Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonata.,.,.,............:(

Moj maz nie umie mnie zadowolic....jest beznadziejny w lozku

Polecane posty

Gość a ilu facetów mialas
przed ślubem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaloka
Czy wasi faceci są w ogole uświadomieni w tym, ze kobieta jest pod tym względem zupelnie inna od mężczyzny? Że potrzebuje o wiele więcej czasu żeby dojść do orgazmu, że musi być skupiona, rozluźniona, nic nie może jej rozpraszać, a do tego musi być w dobrej formie psychicznej (bez żadnych zmartwień)? A pomijając już wszelkie sprawy ducha i psychiki, a skupiając się wyąłcznie na fizycznych - czasami może pomóc po prostu dobre porno, ostre słówka, lampka wina. No i nauczcie swoich facetów jak mają pieścić wasze łechtaczki. Albo róbcie to sobie same przy nich. To ich dodatkowo podnieci. Jak was krępuje że będzie patrzył, to róbcie to poczatkowo przy zgaszonym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
"kuciek wygląda na to, że za wolno dochodzicie moje drogie panie" Wygląda na to, że faceci tacy jak Ty nie potrafią nas do tego "dochodzenia" doprowadzić :) "a ilu facetów mialas przed ślubem ?" Do kogo to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciek
wygląda że takie jak Ty nie potrafią faceta doprowadzić do wolniejszego dochodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaloka
Ja dochodze w jakieś 10-15 minut - z facetem. W samotności oczywiscie o wiele szybciej, nawet w 3 minuty. No ale - tak chyba ma większość kobiet. Nie sądze by 10-15 minut to było długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaloka
"wygląda że takie jak Ty nie potrafią faceta doprowadzić do wolniejszego dochodzenia" to zdanie śmieszne jest :D i ma sens odwrotny do tego co zamierzałeś :D bo to co napisałeś to raczej komplement dla niej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
"kuciek wygląda że takie jak Ty nie potrafią faceta doprowadzić do wolniejszego dochodzenia" haha. dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciek
nie uzyskiwanie orgazmow komplement haha palnij sie w leb tepa suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
szantaloka olejmy tą ofiarę losu, która zapewne nie ma żadnego życia erotycznego, bo kto by się z takim frajerem chciał pieprzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonata.,.,.,............:(
Nie akurat nie mysle tylko ze ma byc orgazm i kwita.No przepraszam bardzo!!!!tylko ze bardzo milo jest jak moj maz dojdzie i odwraca sie plecami i idzie spac:)jest super eksrta Moze owszem troche blokuje sie psychicznie tylko dziewczyny.Jak by wasza psychika sie zachowywała jakbyscie rok nie mialy orgazmu??? Co do partnerow mialam 4 ktorzy byli moimi facetami i niestety z nimi bylo o niebo lepiej... Moze tez uwazam ze rozmowa cos by to dala ale on z natury jest otwartym facetem mowi to co mysli nie ammy przed soba tajemnic ale akurat w sprawie seksu.nic nie mowi nie umie sie otworzyc...Nie rozumiem tego..i juz mnie meczy wychodzenie z inicjatywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciek
hehehe dokladnie, miziajcie sie dalej lechtaczkami zeby zapomniec o waszych ofiarach losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaloka
""moj maz dojdzie i odwraca sie plecami i idzie spac" To może uprawiajcie seks wcześniej, żeby jeszcze nie była pora na spanie? :) A czego chcesz po seksie? Przytulania czy orgazmu? Jak przytulania to po prostu mu powiedz o tym. Jeśli orgazmu... hmm... szczerze powiem że nie wszyscy faceci mają ochotę po swoim orgaźmie zajmować się jeszcze kobietą. Więc powinien robić to jeszcze przed swoim orgazmem, wtedy będzie chętny i jeszcze pełen życia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonata.,.,.,............:(
on zawsze po seksie śpi.. Nie no załamac się można... trudno sobie wyobrazic cale takie zycie... tylko ze ja go kocham!!!! chyba trzeba isc do seksuologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
"chyba trzeba isc do seksuologa" Myślisz, ze się zgodzi jak nawet z Tobą nie chce o tym rozmawiać? Zaproponowanie tej wizyty to będzie cios... Szczególnie jak on myśli, że Wasz seks jest super :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szantaloka
Iść do seksuologa bo śpi po orgażmie? :) To chyba nie jest dostateczny powód. :) Ja tez prawie zawsze śpię po orgaźmie. Zrób tak, żebyś Ty też spała po seksie, czyli powinnaś mieć orgazm wcześniej niż on. Bo w tej chwili - wybaczcie - ale wyglądacie jak jakieś samarytanki, męczennice - dajecie tyłka, żeby On miał przyjemnie, a same nic z tego nie macie. Nauczcie się walczyc o swoje. Niech wie, że z seksu wy też macie mieć przyjemność. Bo jeśli bedzie tak dalej, to za parę lat już w ogole nie bedziecie miały ochoty na seks - bo co za sens robić coś bez żadnego celu. Nastepnym razem jak bedzie się do was dobierał, powiedzicie że najpierw ma się zająć wami. Albo zróbce czasami coś takiego, że on zajmuje się tylko wami, bez żadnego odwzajemnienia, bez konsekwencji w postaci seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusstus
-----> another normal girl ja już za stary jestem żeby mieć kompleksy :) To tylko moje obserwacje i przemyślenia doprowadzają do takich wniosków. Podstawowy błąd autorki to niestety to że swoją edukację erotyczną przeszła nie z mężem ale z innymi facetami. I to się teraz mści. Czy jest jakaś rada? Tylko jedna. Przezwyciężyć swój egoizm. Ma być NAM dobrze a nie MI . W seksie to jak podczas gry tenisowej w debla. Nie wystarczy że obaj zawodnicy są świetni, muszą jeszcze współpracować, czasami ustąpić, czasami pomóc partnerowi, czasami go opieprzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
szantaloka "Iść do seksuologa bo śpi po orgażmie? To chyba nie jest dostateczny powód." Po pierwsze chyba nie dlatego, ze śpi tylko dlatego, ze jej nie zaspakaja... To jest subtelna różnica. "Bo w tej chwili - wybaczcie - ale wyglądacie jak jakieś samarytanki, męczennice - dajecie tyłka, żeby On miał przyjemnie, a same nic z tego nie macie." Bo ja np. nic z tego nie mam. "Walczyć o swoje?" Seks nie jest walką. To ma być przyjemność dla obu stron. Ja mam dawać przyjemność jemu a on mi. Nie mam zamiaru robić czegoś takiego, że on się zajmuje tylko mną... Bo i po co? Chciałabym mieć orgazm w normalnym seksie a nie w jakiś wymuszonych gestach... Chce to przeżywać i wiedzieć, że jemu jest też cudownie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
justuss "odstawowy błąd autorki to niestety to że swoją edukację erotyczną przeszła nie z mężem ale z innymi facetami. I to się teraz mści." Czyli gdyby była dziewicą przed ślubem a on nadal był fujarą w łóżku to chociaż by nie znała lepszego, tak? :) Ciekawe podejście... "Czy jest jakaś rada? Tylko jedna. Przezwyciężyć swój egoizm. Ma być NAM dobrze a nie MI . " A nie uważasz, ze są to słowa do faceta autorki? jemu jest dobrze i ma ją gdzieś :) a to ona jest egoistką, bo też chciałaby coś mieć z seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonata.,.,.,............:(
Powiem tak on wymarzył sobie ze bedzie mial dwie corki i moze to okrutne co powiem ale on spelnia swoj malzenski obowiazek i chce pomoc swoim marzeniom!!!Czyli miec dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz ją określacie że jest samolubna bo podsumowała faceta że jest beznadziejny, ciekawa jestem jakbyście wy się czuły gdybyście ponad rok orgazmu nie miały :D another skoro twój mąż po wszystkim kładzie się spać to zalecam zmienić godziny seksu, nie wiem jaka jest twoja sytuacja, czy macie dzieci, mieszkacie sami no nie wiem ale trzeba coś na twojego męża zaradzić bo życie z takim facetem nie ma sensu. postaw na swoim (co do kolejności), jedno jest pewne kobieta nie zaspokojona to kobieta sfrustrowana :P no i z tym pieszczeniem łechtaczki, skoro robi to nie umiejętnie to musisz go tego nauczyć, co z tego że powiedziałaś raz, dwa, ..., setki razy. mów mu to ciągle... a ty poszłaś mu na rękę, nie umiesz tego robić to odpuśćmy sobie. nie wiem dziewczyny/panie ile macie lat, jak wyglądacie i jakie kompleksy się z tym wiążą, ale nie możecie w ten sposób "działaś" z mężczyznami... -facet nie potrafi to odpuszczam taki seks-jakby była to praca to też powiedziałybyście: A odpuśćmy to sobie, ja będę robić na 2 :) no i co to za nagonka na autorkę tematu? temat wcale nie glupi, bo na pewno każda kobieta zastanawia się jak polepszyć/osiągnąć orgazm, a wy jedziecie ostro po autorce... kobieta ma problem, a wy narzucacie swoje opinie (NARZUCACIE a nie wyrażacie) że jest dziwką, albo nie myśli o mężu... dziwna jest wasza mentalność :) jak coś nie po waszemu to najlepiej zjechać i zwyzywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytrdsdfgjklvcvbnm
pizda cię swędzi kurwo jedna.normalny facet a ty wymyślasz.nie pomyślałaś ,że go nie pociągasz za bardzo?woli szybko skończyć niż ci minetę robić.dlaczego przed ślubem nie nalegal na sex?szybko odpuscil,chajtnął się z toba bo tak trzeba,tego środowisko wymagało...ciekawe o kim myśli leżąć z tobą w łoóżku,może o facecie?coraz częstrze są takie przypadki.a co miłości ,on cie kocha ,jak przyjeciółkę ,ale sexownej kociczki w tobie nie widzi....nie kupuje się kota w worku,trzeba przed ślubem przetestować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co edukacji przedmałżeńskiej to się całkowicie NIE zgadzam. jak można być tak samolubnym i oceniać kobietę po jej przeszłości? nie ma nic lepszego niż orgazm, i teraz ona jest karana za to że go zaznała? ludzie jacy wy staroświeccy jesteście :D won do średniowiecza z tymi przekonaniami! ona powinna właśnie przekazać mężowi całą wiedzę na temat seksu, a nie czuć się odpowiedzialna za to że kiedyś było lepiej! co to ma być? lepiej nie poznać tego smaku, i nie wiedzieć jak go osiągnąć niż edukować męża? :D oj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoliiina
tak ,on może być gejem a związał się z tobą bo tak "wypada" zdrowy facet z krwi i kości nie miga się od sexu i to zaraz po ślubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusstus
----> another normal girl Jakoś ciągle oddzielasz ją i jego. To nie są słowa ani do niej ani do niego tylko DO NICH. W związku nie ma "po równo". Czasami jedna strona wnosi więcej druga mniej ale związek funkcjonuje harmonijnie. Chodzi tylko o to żeby reprezentować postawę "ku drugiej osobie" . Żeby czasami wziąć na swoje barki więcej . Jasne że można znaleźć się w sytuacji gdy druga strona egoistycznie wykorzystuje nasze poświecenie. Ale trzeba umieć rozróżnić kiedy partner nie potrafi a kiedy mu się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
"skoro twój mąż po wszystkim kładzie się spać to zalecam zmienić godziny seksu, nie wiem jaka jest twoja sytuacja, czy macie dzieci, mieszkacie sami no nie wiem ale trzeba coś na twojego męża zaradzić bo życie z takim facetem nie ma sensu" To nie jest mój mąż tylko chłopak :) Jesteśmy ze sobą ponad rok, nie mieszkamy razem. Dzieci tez nie mamy :) Kocham go najbardziej na świecie :) To prawda jestem zła i sfrustrowana, ale NIGDY nie zostawiłabym go z tego powodu. On oprócz tych naszych łóżkowych "problemów" jest prawie idealny :) Lepszego faceta w życiu nie znajdę i co najważniejsze - nie szukam. "no i z tym pieszczeniem łechtaczki, skoro robi to nie umiejętnie to musisz go tego nauczyć, co z tego że powiedziałaś raz, dwa, ..., setki razy. mów mu to ciągle... a ty poszłaś mu na rękę, nie umiesz tego robić to odpuśćmy sobie."" Mówiłam nie raz i nie dwa. Tylko zrozum, że jak mnie to boli to nie chce po raz kolejny zaczynać, bo wiem, że to się wiąże z czymś nieprzyjemnym. "nie wiem dziewczyny/panie ile macie lat, jak wyglądacie i jakie kompleksy się z tym wiążą, ale nie możecie w ten sposób "działaś" z mężczyznami..." Jestem młoda, bo mam 22 lata, ale NIGDY nie miałam problemów z seksem ani z kompleksami. Obecny facet jest moim 5 partnerem seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonata.,.,.,............:(
No jestes w takiej sytuacji jak ja....tylko roznimy sie tym ze ja jestem mezatka.. i nie sadze ze jestem samolubna i ze moj maz jest gejem hahahaha albo ja ziwka hahaha!!!żal.chciałam sie tutaj poradzic i tyle bo juz nie mam sily na to!!!Kazda nasza rozmowa o TYM konczy sie klotnia i chwilowym oddaleniem sie od siebie....nie chce sie klocic ani go rani...ale fajnie jakby sie otworzyl troche... nawet probowalam go upic aby by odwazniejszy to usnal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość another normal girl
Jusstus muszę się z Tobą zgodzić. Masz rację. Postawa "ku drugiej osobie" jest tu jak najbardziej na miejscu. Tylko, że jej partner tego nie odczuwa i dlatego autorka szuka pomocy. Wg mnie ona właśnie stara się to jakoś naprawić a on jest skrajnym egoistą. "Ale trzeba umieć rozróżnić kiedy partner nie potrafi a kiedy mu się nie chce." Ja uważam, że w tym wypadku jemu się po prostu nie chce. Zaspokaja siebie a ją ma gdzieś. Bo gdyby przejawiał choć trochę inicjatywy to po seksie nie odwracałby się na drugi bok. W takim wypadku (ona chce on ma to gdzieś) ciężko jest cokolwiek zdziałać, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
another widać że go kochasz, ale życie z facetem "przyjacielem" różni się od życia z facetem "prawie idealnym" facet który nie potrafi cię zaspokoić to raczej przyjaciel a nie "twój facet", siedzicie, przebywacie często razem, macie podobne upodobania, tych samych znajomych, itp. itd. a facet prawie idealny to facet który np zapomni ci napisać że się spóźni, czegoś zapomniał, albo nie sprzątnie skarpetek po sobie :D ale z prawie idealnym układa się w łóżku bo seks to zbyt ważna część związku żeby sobie ją odpuścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, a ty powinnaś w końcu walczyć o swoje bo ewidentnie twój facet to leń, jak po seksie odwraca się na drugi bok to zwal go z łózka bo jak ma się zachowywać jak jaskiniowiec (zaliczyłem, idę spać) to takiemu bym podziękowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusstus
------>malinowa_damo "co to ma być? lepiej nie poznać tego smaku, i nie wiedzieć jak go osiągnąć niż edukować męża? oj " Pewnie że lepiej. Problem tylko w tym że Panie reprezentują postawę roszczeniową. I wcale nie mają ochoty edukować męża tylko .. " Moj maz nie umie mnie zadowolic...jest beznadziejny w lozku" I wobec takiej postawy lepiej nie poznawać smaku seksu z kim innym tylko zacząć to robić z mężem". Jak w średniowieczu :) (a tak na marginesie poczytaj sobie o średniowieczu to zobaczysz że było wtedy zupełnie inaczej niż nam się zdaje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×