Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pikolinka

po dlugim zwiazku....kolejny zwiazek? a moze przerwa? co lepsze

Polecane posty

Gość pikolinka

Czy po zerwaniu dlugiego (kilkuletniego), powaznego zwiazku: 1)macie ochote jak najszybciej znalezc kogos nowego, zajac sie czyms innym - jakas osoba, zapomniec o tamtym, szkoda wam czasu, szukacie pilnie kogos 2)nie macie w ogole ochoty wchodzic w nowe zwiazki, nie interesuje was to na tym etapie, nie jestescie gotowi, czas leczy rany tak zebyscie potem mogli zdrowo wejsc w kolejna znajomosc, nie szukacie nikogo Jak to jest? Czy ma na to wplyw fakt czy to wy zerwaliscie, czy ktos z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiiop
Ja rozstałam się po ponad 4 latach z facetem, te "rozchodzenie się" trwało samo w sobie kilka miesięcy... w tym czasie ja starałam się żeby wrócił i nikogo nie szukałam. Ale gdy dałam sobie spokój bo nie miałam już zdrowia ani siły.. to po około miesiącu okazało się że tuż obok mnie jest chłopak który jest skarbem.. i tak jesteśmy razem teraz :) Według mnie singlowałam miesiąc czy 1,5.. według byłego kilka miesięcy... no ale liczy się jak ja to postrzegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikolinka
czasem sa takie mysli, szczegolnie jak sie zostalo zostawionym...ze teraz se kogos znajde, pokaze ze ejstem fajna, udowodnie sobie i innym....no ale wiaodmo ze podchodzac w ten sposob do sprawy lekko krzywdzimy nowego partnera... wiec moze lepiej poczekac az uczucia i emocje wygasna? a to zabiera troche czasu:| a moze nie warto czekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam raczej tak, że trochę jedno i trochę drugie. W sumie wolałabym mieć kogoś, przelać na niego swoje uczucia, zapomnieć dzięki niemu, ale z drugiej strony czuję, że potrzebuję odpoczynku od związków, potrzebuję zająć się samą sobą, w spokoju zapomnieć... Wybieram chwilową wolność i spokojne zapomnienie o byłym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest indywidualna sprawa
każdy czuje to inaczej po rozstałam się z mężem po 7 latach małżeństwa i po okresie totalnej załamki kiedy nawet z łóżka nie chciało mi się wychodzić poczułam ,że nie moge i nie chcę byc sama i tak po pół roku od rozstania poznałam mojego obecnego męża ( dodam jeszcze ,że w międzyczasie spotykałam się z jeszcze innym facetem ale nie wypaliło )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikolinka
wiem ze to indywidualna sprawa wiec pytam....jak to jest u was? czy wolicie se odpoczac od zwiazkow czy jak najszybciej zajac sie budowaniem nowej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumba203
Ja osobiscie wole odpoczac-ale raz mi sie zdarzylo ze po krotkim czasie zaczelam budowac nowa relacje,nie moglam odrzucic tej milosci-no i jak szybko sie zaczelo tak i szybko sie skonczylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×