Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niunia27:(

ratunku!! znowu mnie chyba okłamuje :(

Polecane posty

Gość misslady
no chyba, ze i dzwonil i pisal to OK:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia27:(
i dzwonil i pisal - teraz jestem pewna ze jest w domu.... wiec nie ma sensu jezdzic i sprawdzac... ech.... najlepiej by bylo nic mu nie mowic, jakims cudem dorwac komorke i pilnowac -jak bede miala podejrzenia to wtedy sprawdzic.... ale nie potrafie tak udawac przy nim ze wszystko jest ok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
nie no jak ty sobie wyobrazasz dorwac jego telefon i pilnowac? jesli ma cos do ukrycia faktycznie, to nawet nie bedziesz miala sposobnosci zobaczyc jego tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko broń boże
nie daj sobie wmówic że masz urojenia, wymyslasz bądź że jestes nienormalna. My dziewczyny mamy intuicję, jeśli jesteś pewna że to nie głos teściowej a kojarzysz głos tej dziewczyny to na pewno to był ten głos i ta dziewczyna... Więc, że okłamuje to jasne ale teraz będziesz tylko musiała czekac na dowody. Ja tez tak miałam. Podejrzewałam że cos kręci ale zawsze sprytnie sie wytłumaczył i mimo że miałam poczucie że jest inaczej nie miałam podstaw, dowodów. I chyba tylko czekałam na moment aż się wkopie. Juz nie jestem z nim bo przyszedł taki moment w którym go złapałam na kłamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczno trzymaj się i nie daj sobą pomiatać. Byłam w podobnej sytuacji, tylko te kłamstwa nie wychodziły przez inne kobiety, ale przez wyjścia z kumplami by pić. Pił bardzo dużo, a ja tego nie tolerowałam.Chcialam się rozstać, bo zmieniać go nie chciałam.Lecz przestraszył się i sam próbował zmieniać.Jednak co jakiś czas nie wytrzymywał i ok 21 opowiadał, jaki to jest zmęczony, że idzie wcześnie spać.Potem niby przed samym zaśnięciem dzwonił, że zasypia itd tylko czemu było słychać echo (ubikacja), albo szum wiatru...:] Tez nie miałam dowodów, dopóki życzliwi koledzy mi nie powiedzieli. Pamiętam te całe noce nerwów, łzy i nerwice żołądkową. Żyłam tak 2,5 roku. Teraz nie mam tego problemu z facetem, bo mnie nie kłamie.Jednak ja jestem nadal podejrzliwa i nie umiem zaufać. Dlatego nie tkwij w tym za długo... Bo on na Ciebie nie zasługuje. O ile Twoje obawy, mają podstawy. Trzymaj się :*:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, ale skoro był z rodzicami u dalszej rodziny (ciotki, wujka czy kogo tam), to może ciotka go wołała, albo kuzynka, albo ktoś inny z dalszej rodziny, kogo głosu możesz nie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tej?? a ty to nie ta sama...
co koralik która pisała o bransoletce? W podobnym tonie nadajesz i uzywasz tych samych sformułowań :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia27:(
skorzystalam z rady AiYoriAoshi, po prostu wparowalam i powiedzialam ze ta i ta kolezanka widziala go u niej w piatek.... na poczatku ze co ja znowu wymyslilam, ze znowu mi odbija... a ja powtorzylam : ta i ta cie widziala..... zreszta wdzialam juz jego reakcje... no i on do mnie ze co z tego ze widziala, ze nie musi mi sie ze wszystkiego tlumaczyc - ale tu juz krzyczal na mnie..... nie sluchalam dluzej tak prosty zabieg wystarczyl aby sie wsypal :( wybieglam od niego, nie poszedl za mna, nie dzwoni..... KONIEC, THE END.... wszystko psu na bude :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Powiem Tobie, że lepiej, że teraz wydało się co to za jeden, niz gdybyś po slubie np. miała przeżywać takie dramaty. Nie wiadomo czy to koleżanka, czy coś co trwało już dlużej (jakiś romans???), ale dość , że Cie okłamał. I powiem Tobie, że ta jego reakcja na Twoją wizyte i słowa, też wiele mówi.Powiem Tobie, że na twoim miejscu nie chciałabym go już znać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona mojego męża egoisty
wspolczuje, jak sie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia27:(
jestem w szoku... a co najciekawsze pół nocy płakałam i teraz jakos.... ulżyło mi.... nie chce go widziec, nie chce znac.... nie mam siły.... :( ja mam podejrzenia ze to juz caly rok mogło trwać, zaczynaja mi sie wszystkie "niewinne" sytuacje ukladac w jedna calosc..... a pamietam jak dzis jak sie z niej wysmiewal domnie :( nienawidze jej - wredna pizda.... :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona mojego męża egoisty
jakie sytuacje? Bardzo Ci wspolczuje! Tak strasznie okłamywać.... mieszkaliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, okropna sytuacja. Współczuję Ci naprawdę... Ale jeśli on coś z tą panną robił, to nie jest Ciebie warty. Główka do góry, będzie dobrze. Wypłacz się jeśli musisz, a potem otwórz nowy rozdział w swoim życiu - bez tego pana :) I staraj się nie patrzeć w przeszłość tylko w przyszłość. A on pewnie dostanie za swoje kiedyś. Jesteśmy z Tobą Kochana ;*** Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narineeeeee
napisz cos autorko jak tam z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia27 :(
dzieki dziewczyny za wsparcie.... u nas? u nas nic bojuz nie ma NAS przelezalam prawie cały dzień nie mam siły wstac.... on sie nie odzywa.... zero tel, zero sms..... nie przyjechał..... :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokijskazagadka
wspolczuje Ci... :( to, ze on milczy raczej nie wrozy niczego dobrego... byc moze jednak to bylo tak, ze gral do dwoch bramek... i poczul swoista ulge, ze w koncu prawda o nim/nich zostala odkryta i to w sumie bez jego staran... zalezy na jakim etapie jest ta jego znajomosc... jesli to jakis poczatek, to wasz koniec niekoniecznie jest mu na reke; a jesli historia ciagnela sie juz miesiacami to facet w koncu oddycha pelna piersia. obrzydliwe :O Dziewczyno, trzymaj sie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narineeee
Kochanie glowa do gory jestesmy z toba:* Mezczyzna byl zwiazalas sie i sie przyzwyczailas, ale oklamal cie wiec nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, ciesz sie ze w pore sie dowiedzialas, bo gorzej maja te co sa w zwiazku malzenskim i sa zdradzane... !!!!! wiec napewno czas duzo zrobi, i pod zadnym pozorem nie odzywaj sie nawet jak napisze pierwszy . zaknij ten dzial usmiechnij sie i zyj dalej, a napewno znajdzie sie na twojej drodze ktos wartosciowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×