tak sobie ogladalam defilade i tak sobie pomyslalam, ze mundur dodaje facetowi

olbrzymiego uroku. normalnie, sam seks.

też tak myślę, normalnie nic tylko..... ahh

bardzo mi miło :)

Nie od dzis mówia za mundurem panny sznurem, no nie? Oni wtedy sa tacy silni, mescy, odpowiedzialni, daja poczucie bezpieczenstwa itp.

ahhhhhhhhh

mam podobne zdanie :)

phe wy też możecie być żołnierkami

mundur wojskowych to ich jedyny urok. mojego bylego nigdy nie bylo w domu, jak byl, to chcial mnie musztrowac, jak sie nie dawałam, to uzywal sily. Gdy znalazl sie w towarzystwie kumpli, zachowywal sie jak najwieksze bydle, po cywilnemu niesmialy, w mundurze straszny macho. zolnierze to porazka:O

wersja, uogolniasz. moj tata byl zolnierzem i do tej pory nie spotkałam tak spokojnego i rozsadnego faceta, jak on, wiec wszystko zalezy od charakteru. moja mama tez z nim raczej problemow nie miala