Krótka piłka: dziewczyny ilu facetom już dałyście?

kurwy---w sam raz pasuja umyslowo:D

brak ci powodow do obrazenia mnie?

tylko tyle umiesz :)

smieszny jestes, dajesz sie prowokowac jak male dziecko :)

Dlatego mnie nie razi jeżeli byłaś z kimś w związku i uprawialiście seks, to jest normalne. Ale za patologię uważam okłamywanie partnera. I gdybym kiedyś został tak okłamany i się dowiedział, to pewnie bardziej kłamstwo by mnie zraniło niż sam fakt. Tak więc po przejrzeniu topiku chyba przyznałaś, że okłamałaś męża i to mnie strasznie razi.

fdo glupi_jas masz racje, oklamalam meza :) tego nie zmienie, on nigdy sie nie dowiedzial, ze go oklamalam. powiedz szczerze, wolalbys znac prawde, ze jestes powiedzny 25 , czy nie wiedziec nic i nie pytac?

Prawda jest zawsze lepsza niż najgorsze kłamstwo. A pewnie nigdy nie byłbym w stanie zaufać dziewczynie z takim doświadczeniem (25), chyba że miałaby koło 80:) Przykro mi, ale uważam że podejście do pewnych spraw u obu partnerów powinno być zbliżone, tak więc takie pytania pozwalają od razu odrzucić dziewczyny którymi nie jestem zainteresowany. I tak jak mówiłem, nie widzę nic złego w byciu w przeszłości w związku, który trwa jakiś czas, jest w miarę stabilny. Ale dziewczyna zmieniająca partnerów jak rękawiczki, jakieś seks układy, przygody na jedną noc to nie dla mnie, szukam po prostu kogoś podobnego do mnie i się tego nie wstydzę. Żyj tak, abyś nie miał się czego wstydzić, tylko tyle:) I skoro mówię o tym wprost, tego samego oczekuję w zamian.

osobie czy jest puszczalska czy nie :)

Aids wam zyczymy

nie wstydze sie tego, ilu mialam partnerow. teraz zyje tak, ze moj syn nie bedzie sie wstydzil tego kim jest i jak zyje jego mama.teraz nie zalezy mi na stalym partnerze, po rozwodzie chwilowo mam niechec :)

No i dobrze dla Ciebie i Twojego syna, po prostu nie uważam, że takie kłamanie prowadzi do czegoś dobrego i to mnie uraziło w Twojej wypowiedzi, zachęcając się do odezwania się. Tylko tyle:)

kazdy z nas klamie, w mniejszy lub wiekszym stopniu :)

jak sie tobie nie podoba to sam spadaj :)

jutro będzie mój pierwszy raz!!!

Tak, każdy kłamie. Tylko jeżeli to jest kwestia ważna dla partnera to powinno się ją pominąć? I do jak dużych nadużyć prowadzi takie podejście? Wszak rozróżnienie co może być ważne, a co nie, w takim wypadku ma bardzo duże znaczenie.

Nie wstyd, bo mam małego w zwodzie ma 9 cm, dlatego liczę na kurwę z forum.

jesli jest kwestia wazna dla partnera, to masz racje, nie powinno sie klamac

Jestem prawiczkiem i chcę doświadczonej starej cipy

Moje 9cm to nie przeszkoda?

zartujesz sobie :)

mnie pytasz?

Nie żartuję, choćbym chciał.

nie zartujesz na temat rozmiaru, czy k..wy z forum?

rozumiem, ze wcale nie zartujesz :(

szukaj dalej jakiejs k..wy, powodzenia

Mam 9 cm :(

Podszyw, dobranoc.

rozmiar nie jest problemem

Musiałem się wygadać, żadna mnie nie chce, dlatego tu piszę.