Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta cicha

Mąż od 3 miesiecy mówi do mnie tylko JEDNO zdanie

Polecane posty

Gość ta cicha

Ogólnie to mój mąż zawsze był jaki był, daleko mu do ideału, ale kochałam go takiego, i nadal kocham. Ale ostatnio chce mi sie płakac z bezsilności. Jakiś czas po ślubie zauważyłam, że jak wracamy po pracy, i chce sie wygadac (on pracuje wsrod ludzi, ja siedze praktycznie cały czas sama - w aucie) to jego to irytuje. Opowiadałam cos a on w telewizor i widziałam ze mnie nie słucha. No ale to jeszcze było do zniesienia. 3 miesiace temu nastąpiło apogeum. Wróciłam z pracy i zaczynam cos opowiadac, a on na mnie wyskoczył za mam sie zamknąć i dalej gapił sie w TV. Poniewaz wydarł sie strasznie, zrobiło mi sie przykro, wyszłam do drugiego pokoju, nie odzywałam sie do nastepnego dnia. Nazajutrz po pracy chciałam pogadac o nas. Tzn o tym ze mowie tylko ja, jego to denerwuje, cos trzeba zrobic, ale na pewno nie sie wydzierac. Wypowiedziałam tylko dwa pierwsze słowa... i usłyszałam "cicho bądz". Zamilknełam na chwile, i kontynuuje na zasadzie "Kochanie, powinnismy". "Zamkniej sie". "Nie zamkne sie chyba musimy porozmawiac powaznie" "Zamknij sie". Próbowałam kilka razy, wpadłam w histerie, bo po kazdym jednym słowie jak z automatu nastepuje "zamknij sie"/"cicho bądz"/ "zamilcz". Nie udało mi sie dojsc do słowa. Mielismy ciche dni, nie padło przez tydzien ani jedno słowo, w koncu stwierdziłam ze tak nie mozna zyc. Poszłam do niego do pokoju i zaproponowałam rozmowe/ "Zamknij sie". I tak od trzech miesiecy. Nie odpowiedział ani razu na zadne moje zdanie. Ja juz praktycznie nie mowie. Czuje sie jak smiec, nic nie warty. Cały czas płacze. Wracam do domu i juz przed drzwiami wiem ze zastane w srodku meza, ktory nie odpowie niczym oprocz "zamknij sie". Poprostu nic wiecej tylko ryczec. Nikt nigdy nie sprowadził mojego poczucia wartosci do kompeltnego zera. Nie wiem co robic, nie wiem dlaczego on to robi. Wczesniej nie mielismy wiekszych kłótni, tyle tylko ze mnie nie słuchał. Ale rozmawialismy. Nawet nie ma tego jak naprawic, bo jak mam to zrobic sama ze soba??? Dzisiaj miałam znowu mysli samobójcze. Sama w pracy i ponizona w domu. Rodzina 500 km na północ. Brak kolezanek. Kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce powiedziec, ze Twoj maz zachowuje sie O.K., bo tak nie jest, ale byc moze go rozumiem. Otoz kiedys mialam bardzo bardzo ciezka wielogodzinna prace polegajaca na ciaglych rozmowach z klientami i wracajac do domu marzylam tylko o ciszy, spokoju i zeby ktos choc przez pol godziny nie nadawal mi nad uchem. Niestety mieszkalam wtedy z mama ktora byla na rencie i calymi dniami nudzila sie w domu. Kiedy tylko przekroczylam prog nie mialam szans usiasc, zjesc, umyc rak nawet - musiala mi szczegolowo opowiedziec ze podlala kwiatki itd. Wierz mi , mialam ochote ja udusic. Moze poczekaj i sprobuj porozmawiac z nim na wazne temnaty - bez wycieczek osobistych i docinkow- JAK JUZ ODPOCZNIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie rozwiodla
bo to nie zycie.A to jak sie do ciebie zwraca swiadczy,ze cie nie kocha.Po co sie meczyc? Mozna sobie z kim innym ulozyc szczesliwie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Spróbuj faktycznie się nie odzywać, nawet wtedy, kiedy zdziwiony, sam się do ciebie zwróci. Ale KONSEKWENTNIE. Milczenie 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fahren
to może zacznij sie zachowywać całkowicie obojętnie ,ale niech to sie przeniesie na cale wasze życie -nic do niego nie mow , ale też nic dla niego nie rób .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki co nie jest suchy
a może rzeczywiście za dużo gadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fahren
ilekolwiek by nie gadała -" zamknij sie " nie jest zachowaniem do przyjęcia - w żadnych kontaktach - tym bardizej w małzeństwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki co nie jest suchy
fahren - "nic dla niego nie rób" wiesz co? takie rady to można sobie w dupę wsadzić, bo to tylko pogorszy sytuację. to nie są współlokatorzy, a MAŁŻEŃSTWO, nie na tym to polega, na walce, a na współpracy i partnerstwie właśnie. nigdy nie jest tak, że dana sytuacja jest winą jednej strony tylko i wyłącznie, bo zawsze jest to wina dwóch stron. czasem da się coś naprawić, a czasem niestety już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę... po prostu nie wierzę, że można przez 3 miesiące coś takiego znosić. to jakiś koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że to straszne, on się nad Tobą znęca psychicznie, chyba nie zaprzeczysz? To jest bierna agresja, jeśli tego nie przerwiesz, nabawisz się nerwicy. Zostaw mu list, upewnij się że go przeczyta. Jesli to nie poskutkuje... Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie, to poniżające! Wiem, że to człowiek którego kochasz, ale nie ma żadnych podstaw by Twój mąż tak Tobą poniewierał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la di da di
albo napisz list do niego i wszytsko w tym liscie wyjasnij zagroź ze jesli sie nie zmieni to koniec z wami i sie rozwiedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikusiek
Ideał, to znaczy że on od Ciebie nic nie chce, nie musisz mu prać, gotować, sprzątać, prasować? Czego chcesz więcej? Zamiast wracać do domu idź na drinka do baru, na pewno znajdziesz lepszego słuchacza:), oczywiście nie zawiadomisz go o spóźnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie jest tak, że dana sytuacja jest winą jednej strony tylko i wyłącznie, bo zawsze jest to wina dwóch stron. czasem da się coś naprawić, a czasem niestety już nie." No, na przyklad kierowca ktory przejechal pieszego na chodniku - pieszy jest winny, bo mogl isc po zakupy o innej porze :P serio, to kretynska teza - a najgorsze, ze ludzie glosza ten idiotyzm jako prawde :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiy
zwiewaj do rodziny nawet 1000km.szkoda zycia na niego. zanim sie zorganizujesz do odejscia na bądz tak miła jak on. nic nie gadaj tylko jedno słowo ***wypierdalaj*** z telewizji,komputera,kuchni,lazienki nie po mojemu takie jazdy ale z niektorymi sie inaczej nie da:O palant😠!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fahren
fahren - "nic dla niego nie rób" wiesz co? takie rady to można sobie w d**ę wsadzić------------------------------------to sobie wsadż - nikt ci nie broni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki co nie jest suchy
" Powiem Ci, że to straszne, on się nad Tobą znęca psychicznie, chyba nie zaprzeczysz? To jest bierna agresja, " a jak ona się na niego wydziera i ma wyrzuty, to co to jest? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasadfasd
Nie pracuje z klientami, siedzi w biurze, jest tam 7-8 osób. Ma prace przy kompie ale grupową. I nie moge sie juz wiecej nie odzywac, bo od 3 miesiecy mowie 1-2 zdania na dzien. Pierwsze to po powrocie z pracy "Czesc" a drugie "Obiad". Od 2 tygodni nie robie juz obiadów, wiec mowie jeszcze mniej. A on zamawia sobie pizze i gapi sie w TV albo kompa i nie widze zeby to ze sie przestałam troszczyc o dom, obiady i zakupy jakos mu przeszkadzało. Siedze w pokoju obok i czytam, gadam na gg ze znajomymi. I tak kazde w swoim pokoju, taki stan constans. Nie ma juz nic czego jeszcze mogłabym nie robic zeby na nim to wywarło jakies wrazenie. No i na czesc tez nie odpowiada zazwyczaj. Raz sie zapomniał i powiedział ze 2 zdania, potem zrobił dziwna mine jakby sie zreflektował odwrócił sie i zaległ na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edikokodsd
kurwa mac to nie prowo ? ale huj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta cicha
to wyzej to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikusiek
Poza tym ciężko mi w to uwierzyć (w tą ciszę) nie pyta Cię co gdzie jest? facet się o to nie pyta? Sorki ale dla mnie to jedna wielka ściema, wychodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki co nie jest suchy
"No, na przyklad kierowca ktory przejechal pieszego na chodniku - pieszy jest winny, bo mogl isc po zakupy o innej porze serio, to kretynska teza - a najgorsze, ze ludzie glosza ten idiotyzm jako prawde" matko, sądziłam, że bystra z ciebie istota :O a nie zauważyłaś, że ta teza odnosi się do związku tylko i wyłącznie, a nie do całokształtu życia? :O:O:O sorry, autorko, może poszukaj jakiejś terapii dla małżeństw, ale to wygląda na ostatnie tchnienia tego małżeństwa :( chociaż nikomu nie życzę źle i oby się dało to reanimować, o ile było dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniielkaa
post autorki przerazil mnie - ale wasze odpowiedzi to juz apogeum!!!!!!!! wy bronicie chlopa ktory od 3 miesiecy mowi do zony tylko "zamknij sie"??????????? ludzie !!!! wyjechac bez uprzedzenia, jak zadzwoni to powiedziec "zamknij sie" i rozlaczyc.... tak sie psa nie traktuje !!!1 a co dopiero zone !!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki co nie jest suchy
zresztą ta teza ma mocne uzasadnienie, nie powiesz mi chyba, że na ZWIĄZEK pracuje tylko jedna strona 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgestwt
przedewszystkim jestes pierdolnieta za te mysli samobojcze.... zabijac sie?? w dodatku za takie gowno?? widziały gały co brały i ztego co piszesz wynika ze przyjełas do serca taką mende, ja na twoim miejscu juz dawno bym pozegnała tego pana, ale niestety ty to nie ja, wiec bedziesz musiała zebrac w sobie wszystkie siły chyba ze ci na nim zalezy... słabe kobiety tak mają...... pewnie sie utwierdziłas ze jak go rzucisz to innego nie znajdziesz albo ze inny tez cie bedzie tak traktował...twoj najwiekszy blad polegał na tym ze pozwoliłas mu sie ze soba zwiazac tym samym znalazłas sie na dnie i miej pretensje do siebie, wpierdolic mu nie potrafisz pewnie nawet tez popchnac wiec została ci cicha ucieczka, nie ma sensu z nim gadac bo widac po cepie ze sie wszarz nie zmieni bo on juz taki niestety jest, a po "zamknij sie" kiedys moze ci przylozyc, no ale ty kochasz taka patologie i w zyciu od niego nie zwiejesz jestes za słaba ale zebys potem nie zalowała, to twoje zycie wiec je ratu a nie patrz sie na gnoja, lepiej byc samemu niz zyc z taką k*rwą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta cicha
no własnie mam wrazenie ze juz mam nerwice. jestem jak nakrecona, a musze siedziec cicho, ciagle płacze i nie wiem co ze soba robic, dni sa niemiłosiernie długie. i tez ma takie wrazenie ze on to robi z jakas sadystyczna przyjemnoscia. jakby mnie za kompletne zero miał. i to nie tak, ze ja za duzo mowiłam. kiedys noramlnie rozmawialismy, tyle samo. potem ja mowiłam tyle samo co wczesniej, tylko on przestał. a potem jego zaczeło irytowac ze ja wogóle cos mowie. chyba nie jest za duzo, kiedy siadałam przy nim, pytałam co w pracy a skoro on milczał to streszczałam w kilkunastu zdaniach co u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgestwt
ludzie co wy pojebani chyba jestescie, tu zaden milczenia ani nic nie pomoze... przeczytajcie pierwsze zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafetarianka dzis na pomorancz
Kobieto nie mow mu nawet czesc Nie rób zakupów i nie sprzataj Nie pierz tez Zero słow z twojej strony Kupuj tylko dla siebie albo jedz na miescie Nie pierz mu , nie kupuj paieru toaletowego proszku i pasty do zebow Jak cos zacznie szczekac to mu powiedz zamknij sie Ja nie moge jak mozna na to pozwolic Ja jak mnie stary wkurzy to segreguje rzeczy z pralki na moje i jego Piore tylko swoje i dzieci a on sam w rekach pierze bo w pralce nie umie Szanuj sie dziewczyno To TYLKO facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×