Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lekkozamyslona

Dziwne zachowanie byłego...

Polecane posty

Gość lekkozamyslona

Witam serdecznie wszystkich! Z góry prosze o cierpliwość i przepraszam ze tak długo. Mam problem z byłym chłopakiem. Zaznaczam ze jest młodszy ode mnie, ja mam 24 lata. Byłam z nim 2 miesiące oczywiście było pięknie jak w bajce;) Później zaczęło sie coś psuć, poszedł na studia nie miał dla mnie czasu (imprezy)(ja też studiuję). Nie odbierał telefonów, nasi wspólni 'znajomi' ciągle donosili mi co to on nie wyprawia i vice versa;)kompletne bzdury. Postanowiłam zakończyć związek. Spotkałam sie z nim i mówię: "czy już nie chcesz ze mną być?" a on na to: "no wiesz eee.. (nie pamiętam) nie teraz, może kiedyś będziemy ze sobą, ale nie, nie będę cie trzymał" a ja na to: "poprostu mnie nie kochasz" on nic i odjechał z piskiem opon;) po pół roku znowu go widuje (pracujemy razem w wakacje). Troche mi sie serduszko łamie jak go widze ale panuje nad tym. Poprostu tęsknię i nadal coś czuję. Jak mnie widzi to jakby coś w niego wstępowało- stresuje sie (ja z reszta tez), opowiada co to on nie robi, gdzie nie musi wyjechac, ile to ma obowiązków, jaki to on nie jest zajęty itd. Między wersami zapytał naszego szefa czy kogoś mam... Jak jestesmy obok siebie to nie patrzy na mnie nie mówi. Czasem widze że spogląda ale 'ucieka wzrokiem'. I ogólnie odbieram jego zachowanie jako aroganckie. Nie wiem czy kogoś ma może tak, nie wiem. Chciałabym sie dowiedzieć dlaczego tak się zachowuje co jest grane, bo sama jako osoba jakby nie było zaangażowana w to emocjonalnie i nie potrafię tego obiektywnie ocenić.Mam mieszane uczucia. Proszę wypowiedzcie się co myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemoralizowana123456
Na twoim miejscu zdobyłabym sie na szczerosć i z Nim porozmawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
No starałam się ale pracujemy w barze i widział ze sie siedzę i pije sobie piwko ze znajomymi (mialam wolny dzien, ale wpadam tam czasem) i jak chcialam sie zapytac czy cos do mnie ma czemu sie tak zachowuje, to myslalam ze wyjdzie z siebie strasznie sie zdenerwowal i powiedzial ze "pogadamy kiedy indziej nie po piwie" (a ja go nawet nie skonczylam) i cisza ja juz sie wstydze do niego odezwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemoralizowana123456
Rozmawiałas z Nim o tym przy znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
Nie, podeszłam do niego, byliśmy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemoralizowana123456
hmmm. Cos w tym musi być. A nie wiesz czy on jest sam? Ty jestes sama tak? I jeszcze jedno jak dawno sie rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
9 miesięcy temu, ja jestem sama ale on chyba o tym nie wie skoro pyta, tylko nie wiem czy z zainteresowania czy ze złośliwości:/ nie wiem jak z nim jest bo jak ja mam zmianę a on nie, to przyjeżdża z jakimiś pannami, woła mojego współpracownika coś tam pogada i odjeżdża, raz z jedną raz z drugą nie wiem czy to koleżanki czy co nie pytam, ja w sumie też mam kolegów. współpracownika nie pytam bo to jego kumpel i straszny konfident i pierdoła jest. Ale sprawia to ogolne wrazenie takie, jakby mi na złość chciał tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdemoralizowana123456
Może odważ sie i napisz np do Niego esa i popros go o rozmowe a potem zmobilizuj sie i szczerze z Nim pogadaj co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
No właśnie po tej nieudanej probie, już sie raczej nie odważę i w tym sęk:( Dlatego napisałam tutaj zeby chociaz troszke wiedziec jak jest. Opinie osób niezwiązanych ze sprawa czasem duzo dają:) Dzięki za zainteresowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no, przecież jemu jest zwyczajnie glupio że tak postapil. Zachowuje się jak gówniarz. a Ty jeszcze masz na coś nadzieję. nie wchodź w to znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
Jesli to czytacie to napiszcie co myślicie proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 miesiace pieknie jak w bajce
zlalem sie ze smiechu:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
to lej dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój były, gdy już nie byliśmy razem też miewał dziwne zachowania, spotykaliśmy sie, chociaż były to tylko rozmowy, interesował się, na początku miałam w sercu trochę nadziei, ale później i jemu i mi przeszło. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misslady
ale o co chodzi? przeciez on nie chce byc z Toba- to jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla dobra nauki
lekkozamyslona wy kobiet to jednak potraficie szukac cos dokladnie tam gdzie tego niema, facet zachowuje si glupio bo cos przezezbil na boku a ty bylas do tego samego, a jest na tyle dupowaty ze nie potrafi trzymac klasy, a ty na co liczysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
wiecie, ja to juz sie z tym pogodziłam, tylko on mi poprostu nerwy psuje:( nie wiem za bardzo po co... dziwni sa ci kolesie;) Chyba faktycznie z niego gowniaz bez klasy jest:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkozamyslona
heh akurat nie pzezezbil;) jestem tego pewna na 100% nie pytajcie dlaczego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor dobra rada
bo wciaz rzezbi ciebie?? dlatego nie mozesz zrozumiec sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×