Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na uwięzi

Nowa dziewczyna byłego.

Polecane posty

Gość na uwięzi

Kilka miesięcy temu rozstałam się z chłopakiem. On poznał kogoś i myślę że coś sie między szykuje. Może niedługo będą razem. Życzę mu szczęścia i nie mam zamiaru wtrącać się do jego życia. Nie mamy kontaktu i tak pewnie pozostanie. Ale mam pewien problem. Otóż nie potrafię przestać porównywać się do tej dziewczyny. Widziałam ja na zdjęciach i jest bardzo ładna, ma zupełnie inna urodę niż ja-jest brunetka ja blondynką. Jest według mnie ładniejsza. Mimo że jej nie znam stworzyłam sobie w głowie jakiś obraz jej osoby - że oprócz tego że jest ładniejsza to pewnie atrakcyjniejsza tez pod innymi względami ( milsza, bardziej rozrywkowa, bardziej otwarta, temperamentna). Meczę się z tymi myślami i popadam w jakieś kompleksy. Proszę poradźcie jak pozbyć się tych myśli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjść do ludzi:):). Ubierz się ekstra, idź na imprezę i zobacz jakie będziesz miała "branie" - to skutecznie poprawia humor:):):) powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na uwięzi
rzeczywiście to pomaga bo próbowałam ale tylko na krótka metę. Później znowu nachodzą mnie myśli że ja mam tyle wad (nawet nie jest to kwestia wyglądu ale charakteru)...a ona pewnie jest lepsza, poza tym pięknym ludziom się łatwiej wybacza wady, przymyka się na nie oko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulcia piękna
Nie myśl o niej ani o nim. To, że jest atrakcyjna nie znaczy, że na pewno lepsza od Ciebie, skąd wiesz, może jest malo inteligentna i pusta? Najlepiej poznaj fajnego chłopaka i nie bedziesz sie zadręczać, bo nic Ci to nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na uwięzi
masz racje nic mi to nie da prócz tego że się zadręczam. A co do niej to z pewnością nie jest mało inteligentna i pusta, myślę że nie zadawałby się z taka dziewczyną. Musi coś sobą reprezentować. Do tego ta jej uroda. Jest naprawdę bardzo ładna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna 24_____
ja nie potrafie przestac sie porownywac bo bylych dziewczyn mojego obecnego :( czasem jest dobrze i nie mysle o tym, a sa takie okresy ze nie potrafie przestac o tym myslec i mnie to niszczy. mam szczegolnie obsesje na punkcie tej ostatniej. tez jestem blondynka, a ona brunetka z ciemniejsza karnacja, duze ciemne oczy, wiekszy biust, ogolnie jest bardzo kobieca i sexowna ale nie zdzirowata tylko wyglada przy tym bardzo milo. nie wiem jaka jest i byla w zwiazku z moim ale przez pryzmat wygladu tez odbieram ja jako bardzo temperamentna, pewna siebie, swiadoma swojej kobiecosci i uroku i czuje sie przy niej jak szara mysz chociaz tez jestem ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellloooooołłłłł
a ja nie jestem ani piękna, ani szczupła. jestem zwyczajną szarą myszką z piegami i wałeczkami na biodrach. mój facet jest przystojny - laski się za nim oglądają. znam ze zdjęć jego byłe - wszystkie były piękne i zgrabne. ale pewna jestem, że na żadna by mnie nie zamienił. dla niego liczy się wnętrze i to, co sobą reprezentujesz. oczywiście, że kobieta musi o siebie dbać ale to nie znaczy, że musi przypominac barbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na uwięzi
obecna 24_____ jeśli to Twój wiek to jesteśmy w tym samym:) to widze że mamy podobny problem tyle że jesteśmy w nieco innej sytuacji. Ja Ci powiem tak, może to Cie pocieszy..: moja poprzedniczka tez była brunetka o sniadej karnacji, bardzo ładna, dziewczęca. Ale będąc z nim nie martwiłam sie tym, nie zawracałam sobie tym głowy czy była lepsza czy nie (on mówił że była najgorsza z jego wszystkich dziewczyn, powtarzał " może była ładna ale co z tego"), myślałam o tym że teraz już z nią nie jest, jest ze mną bo coś go we mnie ujęło a po pewnym czasie bo mnie kocha. Więc nie myśl o tych byłych dziewczynach. To przeszłość. A ja? Ja właśnie jestem taka przeszłością...gorszą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×