po powrocie z lasu duszności

mam problem w niedziele, bylam w lesie na spacerze. wszystko w porzadku bylo przez jakąś godzinę spaceru, a okolo 17 po powrocie do domu zaczelam miec dusznosci. wszyscy stwierdzili, ze jestem po prostu otyla i najzwyklej w swiecie się przemeczylam więc dali mi jakieś tam leki przeciwbolowe wyszlam na swieze powietrze i spoko. tylko, ze dzisiaj jest wtorek i mam jeszcze do tego wysypke, nie wiem czy nie biec z tym do lekarza, mieliscie cos takiego kiedys?

prawdopodobnie jesteś na coś uczulona ...może warto zrobić testy alergiczne .....na wysypkę zastosuj wapno a tak na marginesie pierwsze słyszę żeby na duszności podawać leki przeciwbólowe ?

No ja Ci radzę iść do lekarza i to szybko, bo wysypka i duszności idą ze sobą w parze. Ja np. często jako dziecko dostawałam tzw. pokrzywki. Robiła mi się od jakiś chemicznych składników w jedzeniu np. od kolorowego lizaka itp. Wtedy mama mojej przyjaciółki (pielęgnrka) szybko wysyłała mnie do lekarza na zastrzyk ponieważ od uczulenia można dostać duszności. Ja bym Ci radziła iść do lekarza, nie wolno lekceważyć takich rzeczy.

Nie wiem gdzie bylaś w lesie, ale może po prostu jesteś uczulona, na coś co w niedzielę pyliło. Moja córeczka ma alergię i jak była mała to wykryliśmy u niej tę chorobę. Ona nie ma takich objawów bo bierze cezere - na alergie i monkaste na astmę. Oczywiście unikamy tych alergenów, ale leki są na tyle skuteczne, że nawet jeżeli córka będzie przebywać na powietrzu w czasie pylenia to organizm sobie radzi. Myślę, że powinnaś iść z tym do lekarza, bo to może być alergia, albo co gorsza astma, i tam jakieś przeciwbólowce nie pomogą.