jedyny obiektywny i tolerancyjny komentarz w tych kompromitujących dyskusjach

dziś na pewnym forumie rzuciło mi się w oczy takie zdanie ''skoro pedały i lesby mogą organizować homo-parady(często będąc roznegliżowanymi), to tak samo babcie mogą sobie 'paradować' pod krzyżem'' - i to choć krótkie i proste zdanie, to chyba jedno z najmądrzejszych jeśli chodzi o kontekst ostatnich wydarzeń pod pałacem, żałośni to są ludzie(w większości antyklerykały) którzy robią wielką aferę z byle pierdniecia jakiejś babci czy dziadka pod pałacem, każdy głupi obserwując to zauważy, ze nie chodzi tu nawet o to gdzie owy krzyż ma stać, a gdzie nie stać, a o to jak bardzo ateiści i antyklerykały (którzy w większośći zachowują się jak fanatycy antyreligijnymi) nienawidzą katolików i ogólnie jakim jadem pałają do wszystkich, którzy w coś wierzą - i wy jeszcze śmiecie pouczać o tolerancji? haha? gdzieś, kiedyś, ktoś znany powiedział, ze wśród ateistów występuje najsilniejszy fanatyzm - byle gów.no u wierzacych jest dla nich przejawem fanatyzmu, ale to, ze aż jeżą się na słowo 'bóg', a dostają dreszczy gdy widzą krzyż - uważają za normalność... ps. i o czywiscie nie mówię o wszystkich, żeby mi ktoś zaraz tutaj nie wskoczył z tym, że óogólnianiam, mówię o tym co widzę po prostu

uogólnienie

przeczytaj 'ps.'

Na rowerku pożyczonym od mojej 6-letniej córki przemierzam okoliczne szosy w poszukiwaniu leżących na poboczu martwych kotów.Gdy zbiorę ich dostateczną ilość,niczym perszing wracam do domu,zamykam się w sypialni i zabieram się do wypychania martwych kotów swoimi wacikami.Następnie sadzam je na krzesełkach i wszyscy pijemy niby-herbatke przy stoliku dla lalek.

nie chce nam się tego czytać :P

marny podszyw i zapewne jakiegoś ograniczonego ateisty

zgadzam się !!!!!!! wkońcu ktoś zauważył jakie to chore, naprawdę trzeba być niedorozwiniętym żeby co chwile zakładać topic o tym co dzieje sie pod pałacem i co jakiś dziadek zrobił, kurwa kogo to obchodzi? nie zbrzydło wam to już? nudne życie musicie mieć skoro to tak was rajcuje

to na paradach są oni ubrani w kolorowe, kiczowate stroje z elementami rzucającymi się w oczy, jak kapelusze z piórami, świecące cekiny itp. - ale nie są roznegliżowani. Przypadki nagości na paradach gejów zdarzyły sie kilkakrotnie za granicą i zawsze spotykały się z ostrą krytyką ze strony samych organizatorów parad. Może co niektórzy by chcieli, żeby tam chodzono "z gołymi dupami", ale niestety - musicie się zadowolić tym co jest.

doprawdy? ja sama widziałam z relacji w tv, że co niektórzy byli w samych gaciach, już nie wspominając jakie 'niekulturalne' (choć to barzdzo łagodne słowo) gesty czasem się zdarzały

ano prawda, prawda, uważają katolików za fanatyków, a sami są większymi ograniczeńcami od nich, i tak naprawdę nie mają nic wspólnego ani z racjonalnością ani z tolerancją, bo tolerancyjnemu człowiekowi myślącemu racjonalnie nie przeszkadza to czy ktoś w coś wierzy czy nie

dlaczego ktos rzuciu dzisiaj sloikiem z kupom w tablice pamiątkowa?