Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adkkka

Mąż przyjaciolkii

Polecane posty

Gość adkkka

Hej. Moja kolezanka wyszla za mąż, tak.. niestety wpadla. Chodzi o to że ten jej Piotrek ma zły charakter. Kxzyczy na nią, oszukuje. Mimo to że ona jest w ciazy i nie moze sie steresowac. Wczoaj bylam u kolegi posiedziec, bylo kilka osob, jedna dziewczyna. I kto? oczywiście jej mąż. Posil mnie abym jej nic nie mowila ze on tam byl. Wiec nic nie powiedzialam. Dziś ona pzyszla po mnie chciala isc na space. Co się okazalo? chciala poszukac męza. od ana nie bylo go w domu jak wyszedl z kolegami. nie odbieal telefonu. nic nie pisal. Poszlysmy tam do tego kolegi pod blok. Co sie okazalo Piotr tam byl. stalysmy z tylu bloku chlopcy stali na balkonie, byli pijani glosno sie zachowywali. Jakies dziewczyny tam poszly do nich, anie rozbolal bzuch z tego stesu. pozniej zauwazylysmy ze on wyszedl z kolega i zadzwonil do niej. ona odebala powiedziala zeby nie klamal ze jest po domem bo go widzi i jest za nim. Oni szli szybciej, my we 2 wolniej. Pod blokiem sie spotkalismy. Jej maz od azu do mnie z tekstem: ada wy***** do domu, jak cie spotkam na klatce to ci za****. I wogole z lapami do mnie skalkal. Moze mysal ze ja jej powiedzialam? Tylko ze ja siedzialam cicho. Poszlam do domu az plakac mi sie zachcialo. Co mam z tym zobic? prosze o normalne odpowiedzi... a i dodam ze on ja taktuje tak paktycznie caly czas, a sa ze soba niecaly miesiac po slubie. jest on typem czlowieka co to nie on, mysli ze jest jakims wielkim "kozakiem". chodzi i jara ziolo. Ma 20 lat. a my po 19 z goy sorry za bledy ale pisalam szybkjo i literka dobrze mi nie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadka i od razu malzenstwo??!
po co? przeciez to dzieciak nie dojrzal do takiego zwiazku. Nie liczylabym na nic dobrego z tego calego zajscia. Ty nic juz nie mozesz zrobic. Twoja kolezanka wpakowala sie w ladne gowno i sama musi sobie poradzic z ta sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. Z tego, co piszesz to ten facet kompletnie nie nadaje się ani na partnera, ani na ojca. Nie wierzę w to, że był inny przed ślubem. Zastanawiam się, dlaczego ta dziewczyna wpakowała się w małżeństwo. Trzeba było dać sobie spokój, podać gościa o alimenty ( a jak lewus - to jego rodziców, a dziadków dziecka - zapewniam, że szybko by do roboty poszedł) i żyć w spokoju. Żal dziewczyny, może łudzi się że koleś małżonek zmieni się jak dziecko przyjdzie na świat. Otóż NAPEWNO sie nie zmieni. Tobie Autorko radzę, żebyś otwarcie z koleżanką porozmawiała, może również z jej rodzicami. Jeżeli to nic nie da, to odsuń sie na bok i daj sobie spokój z ta znajomością, bo wpędzisz się w kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak dzieci mają dzieci :o gowniarz jest niepowazny i nie nadaje sie na partnera a tym bardziej na ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patalogia po prostu
no ja myśllę że to patalogia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×