Mój chłopak mnie uderzył . . .

Taka sytuacja miała już raz miejsce . Kłóciliśmy się miesiąc temu . Ostra wymiana słów . Krzyczeliśmy na siebie i podniósł na mnie rękę . Z płaskiej dłoni uderzył mnie w twarz . Płakałam i rozżałałam się nad sobą . Mówił mi , że zrobił to bo mnie kocha , że lepszego niż on sobie nie znajdę itd . Wybaczyłam mu , głupia byłam . Wczoraj wieczorem sytuacja się powtórzyła . Tylko było to bardziej dramatyczne . Rozmawialiśmy na temat pracy . Że chcę iść do roboty bo od roku siedzę w domu . Że jak nie znajdę blisko miejsca zamieszkania to na 2 miesiące wyjadę za granicę . Poniosło go . Że go zostawie , że z takim kimś jak ja nie chce być . Uderzył mnie w twarz . Chciałam uciec [ siedzieliśmy w samochodzie w dodatku na odludziu żeby spokojnie pogadać ] gdy rzuciłam się z samochodu zaczął mnie szarpać i wciągać do auta. podarł mi kurtkę i ciągną za włosy . Gdy już wciągnął mnie do samochodu zaczął walić mi po głowie. Teraz pod brodą mam siniaka i opuchnięte . Boli . Ale bardziej boli serce . Nie ważne gdy już udało mi się zwiać jechał za mną [ już doszłam do jakiegoś domu ] otworzył okno i krzyczał , że jestem dziwką , szmatą itp . Zerwałam z nim i jestem z tego dumna . Cieszę się . Cieszę się że zrobił to teraz przed slubem . A byliśmy razem przeszło rok . Piszę to dlatego żeby przestrzec inne dziewczyny . jeśli zrobi raz , zrobi drugi . Nawet jeśli obiecał że już to się nie powtórzy .

no to gratuluje dobrze podjetej decyzji...to prawda, jezeli raz tak zrobi to bardzo prawdopodobne , ze sprobuje ponownie

przeciez w lubicie dresow bo normalni sa nudni

Brawo!!! Niech ci czasem do głowy nie przyjdzie wracać do niego!

Nie wrócę zmieniłam nr tel i gg. nie chcę go na oczy widzieć . nie chcę mieć z nim żadnego kontaktu . Tylko boję się że przyjedzie kiedyś pod moj dom i coś zrobi. A jest do tego zdolny . Wiem że mnie kocha ale to patologiczna miłość toksyczna i zła nie chcę już bardziej się w to pakować

mieszkasz sama??