Fotka dziecka na NK i FB, a znalezienie pracy - SZCZERZE!

Poprosze o odpowiedz zwlaszcza pracodawcow i rekrutujacych - czy jesli mam na Naszej Klasie albo Facebooku zdjecie swojego rocznego synka, to czy dyskwalifikuje mnie to na samym starcie? Szukam pracy, wysylam mnostwo CV, niektore dosc przypadkowo, nie ukrywam, ale na niektorych ofertach naprawde BARDZO mi zalezy i wiem, ze sie nadaje. Tymczasem nikt nie dzwoni. Doslownie ani jednego telefonu z zaproszeniem na rozmowe. Ja wiem, ze jest ciezko znalezc prace, ale marze o tym, zeby pojsc na rozmowe i osobiscie zaprezentowac swoje kwalifikacje. Czy wplyw na taki stan rzeczy moze miec fakt, ze jestem mama i serwisy spolecznosciowe to ujawniaja? Nie chce ukrywac swojego macierzynstwa, to chore... Ale powaznie zastanawiam sie nad usunieciem tych zdjec. Czy rekruterzy sprawdzaja kandydatow w ten sposob?

jak dla mnie obnażanie się ze swoim zyciem prywatnym w sieci jest dziwne i serwisy tego typu sa tez dziwne :D być może w niektórych przypadkach to było przyczyną ale nie we wszystkich, dziś takie czasy że po prostu nie dzwonią , sam to przerabiałem

No wiesz, Facebook ma pol miliarda uzytkownikow na calym swiecie i sluzy do komunikowania sie z ludzmi. Przeciez nie spowiadam sie ludziom ze swoich prywatnych spraw, mam znajomych, z ktorymi utrzymuje staly kontakt. Nie przesadzaj z tym ekshibicjonizmem.

jestem sceptyczny , wszystko co umieszczasz w sieci , w sieci zostaje i nie masz wpływu na to kto np skopiuje Twoje fotki itp. ale ni o to chodzi- napisałem Ci że brak odzewu mnie nie dziwi , miałem podobne doświadczenia, prace znalazłem po 6 miesiacach pomimo dobrego CV, doswiadczenia itp

Dzieki za odpowiedz. No trudno, moge szukac pracy i pol roku, byle ja w koncu znalezc :) A co Facebooka - ustawilam sobie opcje, ze szczegolowe info na moj temat moga widziec tylko znajomi i tyle ;)

ufasz znajomym ok. :-)