ktoś działa w organizacjach pozarządowych?

Cześć, czy ktoś z Was może należy do jakieś organizacji pozarządowych? Warto jest w to się bawić. W sumie chyba u nas w Polsce jest to mało popularne, niż np. w Wielkiej Brytanii? ... no chyba że się mylę.

zalezy po co... wiekszosc pracodawcow patrzy na to pozytywnie zwlaszcza gdy jestes bezrobotna ale np udzielasz sie gdzies - w takich organizacjach mozesz czasami odbebniac nieplatna prace a po jakims czasie zaproponuja ci tam stanowisko. Wiem bo slyszalam tak wiele razy od znajomych. Poza tym jak jestes studentem to jest to bardzo dobra droga na budowanie sobie przyszlego cv nie wspominajac juz o kontaktach ktore mozesz zdobyc dzialach w takiej organizacji, poznanych ludziach ktorzy moga ci kiedys dac znac o jakiejs pracy - taka dzialanosc buduje wielka siec powiazan!!

dzięki za odpowiedź. Rozejrzę się po swojej okolicy, poszukam jakieś organizacji pozarządowej i może coś z nimi zorganizuje. Mam sporo pomysł, w sumie nawet tak nieśmiało założyłam jeden projekt na FB, na People Projects. Zobaczmy, co z tego wyjdzie. W sumie, to chyba dobre miejsce na taki początek?

Ciekawa jestem jak się sprawdzi ta aplikacja - dasz namiar na swój projekt?

ja tez jestem zainteresowana tym projektem! ja sama jestem wolontarjuszka w centrum uzaleznien. tylko ze to jest staz ktory wymaga ode mnie szkola a chcialabym sie zaangazowac w cos innego

Agava (...)czy ktoś z Was może należy do jakieś organizacji pozarządowych? Warto jest w to się bawić. Agava .. praca dla jakiejkolwiek organizacji pozarzadowej -----> wolontariat- to ... nie zabawa. Musisz czuc w sobie powolanie,"chciec" ja wykonywac i odnajdowac w niej przyjemnosc wyplywajaca z faktu li- tylko bezinteresownego pomagania i ....czepac z niej satysfakcje :) A przede wszystkim trzeba miec predyspozycje i czasami w zaleznosci od rodzaju pracy,wymagane sa kwalifikacje. Wszystko zalezy od tego jaka forme dzialalnosci wybierzemy i w czym czujemy sie dobrze/o znajomosci jez.nie wspominam,bo wiadomo,ze poziom komunikatywny to zbyt malo/ Sa rozne formy dzialalnosci - mozna udzielac sie, w dziedzinie sportu i rekreacji,zdrowia,w socjalu ,ochronie srodowiska itd... Nalezy dobrze rozwazyc decyzje np. o podjeciu pracy na rzecz ludzi starszych,ktorzy z regoly sa niepelnosprawni - wiadomo bez tlumaczenia z czym taka pomoc sie laczy... Praca z tutejsza mlodzieza tez do najlatwiejszych nie nalezy,bo sa to chlopcy i dziewczeta,ktorzy pochodza z patologicznych rodzin,a alkohol jest "najlagodniejsza" z uzywek,przy pomocy ktorej poprawiaja sobie humor. Nalezy zadac sobie pytanie - na ile sprostam psychicznie wybierajac opcje pomocy takim ludziom.

Słuchajcie - przeglądając różne projekty trafiłam na to: http://apps.facebook.com/people-projects/20615 Może komuś się przyda. Chyba, że to jest ten wyżej wspomniany projekt :)

ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad jakimś ulepszeniem swojej rodzinnej miejscowości. Od estetyki (zadbanie o trawniki, place zabaw itd.) po sięganie do sedna - organizowanie bezpłatnych kursów dla młodzieży (grafika komputerowa itp.). Myślę że na People Projects możnaby spróbować zwołać ludzi, każdy coś by od siebie dał, nie używany komputer, kosiarkę... tak sobie myślę :)

Pomysł fajny :) Ja raczej ludzi z okolicy nie zbiorę, ale pewnie jak zacznie się semestr to zrobię jakiś projekt tylko dla grupy w której jestem, łatwiej będzie się zorganizować

bardzo ciekawe pomysły, popieram całym sercem, aplikacja przydaje się w takich celach, niedawno organizowaliśmy przy jej pomocy zbiórkę krwi