Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złotousty

Prawdziwy mezczyzna to samotnik

Polecane posty

Gość złotousty

nie ma kolegow, dziewczyny, przyjaciolek, bo woli chadzac swymi nieprzetartymi sciezkami. jest indywidualista i nie lubi jak ktos mu przeszkadza. dziewczyna by tylko mu w glowie macila i nie dawala spokoju, koledzy tylko na piwo wyciagali, przyjaciolki pieprzyly trzy po trzy. najbardziej ceni swiety spokoj i gdy wie ze moze polegac tylko na sobie.i jest tego pewien w 100%. jak zawiedzie nie musi sie nikomu przed tym tlumaczyc. po prostu wstaje i idzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotousty
i moje pyatnia sa takie: jak o takim facecie mysla kobiety? mialyscie tak ze zakochalyscie sie w kims takim i probowalyscie go zmienic/wejsc do jego swiata i zburzyc te jego uporzadkowane klocki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotousty - translator1.0 beta
unika koleżeństwa, pakowania się w jakieś związki. O dawna wie na czym świat stoi i chodzi swoimi przetartymi już ścieżkami. Ma gdzieś że reszta "zdrowego" społeczeństwa wytyka go palcami. Świadomość że może to wszystko zwyczajnie olać, jak każdy normalny człowiek - nie czyni z niego indywidualisty. I nie potyka się o byle kamyczek, kiedy toczy swoją gównianą kulkę na sam szczyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotousty - translator1.0 beta
I nie mam nic więcej do powiedzenia. bo najmniej mnie to obchodzi co myślą inni. Nie wspominając już kobietach. Te wasze sztuczki z miłostkami i tak na mnie nie działają. I niech się wam nie wydaję że tak łatwo mnie zmienić. Wystarczy spojrzeć na mój stolec a wszystko mówi samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dramaaaa
Moj facet taki jest w 100 % i ja taka jestem w 100 %, oboje samotnicy i odludki na maxa, nie mamy znajomych, ani przyjcaciol, tolerujemy tylko siebie na wzajem, zyjemy jak na bezludnej wyspie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotousy, mialam kiedys takiego przyjaciela. gdy cos zaczelo iskrzyc, pogadalismy o tym szczerze, uznalam, ze szanuje go na tyle, ze nie chce wchodzic w ten swiat i mu burzyc jego spokoj i porzadek. i tak zostalo, choc kontakt teraz mamy slabszy. ale do dzis go bardzo szanuje i cenie, a jest wlasnie typem samotnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dramaaaa - translator1.0 beta
Naprawdę jesteśmy dziwakami, nie widzimy świata poza sobą. Tylko Ja i On. Dobrze że chociaż odważyliśmy się zainstalować internet w domu. Teraz chodź trochę możemy poudawać chociaż ludzi. Ja już mam znajomych na Kafe a i mój luby odkrył zalety darmowej pornografii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotousty
^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet który jest inny od pozostałych zawsze jest zawsze sam! bez kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chydainaczej :)
a jakiż on - ten samotnik może być prawdziwym mężczyzna skoro jest sam - nie doświadcza całej złożoności świta - wszystkich jego klopotów i radości bo wybiera bycie samotnym - czyli obchodzi go tylko wlasne życie . to nie żaden samotnik - to egoista . i jak taki moze być bożyszczem kobiet ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie takim ludziom autorze najbardziej nie mozna ufac!milcza..........nic ciekawego nie maja do powiedzenia........codziennie maja jakby taki sam dzien........i sa egoistycznymi samotnikami ktorzy mysla ze pokonaja caly swiat! moj maz tez jest egoistycznym samotnikiem i wiecie co po 3 latach odkrylam w jego aucie gazety pornograficzne,plakaty,recznik do wycierania spermy,w komputerze ma same pornusy i nagie slicznotki,mastrubuje sie po kryjomu i sadzi ze to tylko moje FANTAZJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotousty
fev - mozliwe ze tak jest. czasami widzi sie takich dziwnych osobnikow mijajac ich na ulicy. maja zazwyczaj juz ok.30 lat ale widac od razu ze sa samotnikami, odludkami, kompletnie nieinteresujacymi.jest ich malo ale sie zdarzaja. chydainaczej :) - a kto powiedzial ze mialby byc bozyszczem? doswiadcza zlozonosci swiata bo niestety na wyspe nie wyjedzie. to nie film, czesto jego zycie sila rzeczy styka sie z zyciem innych. w sklepie, u lekarza, na ulicy. nie jest mu to na reke, ale jesli chce zyc musi zaakceptowac pewne rzeczy. gerber - moze milcza ale przynajminej sa cierpliwi i moga wysluchac.ale nie zaradzic. bo sa tylko egoistami wiec nie obchodza ich problemy innych. jednym uchem wpuszczaja, drugim wypuszczaja. ale takie cos tez pomaga.codziennie maja taki sami dzien bo nie chca sobie burzyc swego porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałabym zmienić takiego faceta, bo ludzi się nie zmienia. Akceptujesz lub nie pewne zachowania, przyzwyczajenia. Facet musi mieć tajemnice, a nie uzewnętrzniać się wszytskim dookołoa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autora. To nie jest opis prawdziwego meszczyzny. To jest opis pi.zdeczki ktora boi sie zycia , i izoluje sie od otoczenia wmawiajac sobie ze jest kims kim tak naprawde nie jest . Krotko mowiac jestes najslabszym ogniwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko taki facet jest dla mnie interesujący. Natomiast złotousty musisz byc świadomy tego, ze duza większośc kobiet będzie przekonana, że nie jestes szczęśliwy i na siłe Cię będzie chciała zmienić: wyciagac na imprezy, poznawać z ludzmi których nie masz ochoty nawet ogladac a co dobiero z nimi rozmawiac itd. Życzę szczęścia w znalezieniu tej jedynej, bo tak naprawdę najpiękniejsza jest samotność we dwoje, gdy można milczeć nie nudząc sie jednoczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sex to zdrowie....
Dark_Lady kiedyś taki byłem i pomimo, że mi się to podobało to jednocześnie myślałem, że tracę życie, że świat mi ucieka,że się nie bawię z ludźmi nie obcuje. Byłem wtedy z kobietą, która próbowała mnie zmienić. Zacząłem spotkyać się z ludźmi towarzysko, stałem się chamski, bardziej nerwowy, porównywałem kto co ma lepsze, starałem się żyć na pokaz. Wyjazdy, dyskoteki, imprezy wszystko na pokaz, kto co ma lepsze i kto ile więcej zabalanguje... Teraz mam inną, żyje swoim życiem, ze znajomymi się spotykam rzadko, ale za to jak już to zawsze otwieram się i mamy wspaniały czas. Jestem bardziej wrażliwy na naturę, staram się być lepszym człowiekiem, nie piję (od czasu tylko), nie palę, dbam o zdrowie, dbam o siebie. Doceniam małe gesty i wiem, że nie potrzebne mi jest pokazywanie, że mnie stać na nowy samochód, czy imprezowanie do białego rana. Sam tworze mój świat i im głębiej zaglądam w swoją duszę, zauważam, że ona dużo lepiej wie czego pragnę ja i moi znajomi, niż oni sami, a może bardziej ta głupia otoczka jaka się tworzy przez rywalizację i głupotę pokazywania czym to człowiek nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, no, okazało się nie jestem prawdziwym mężczyzną :[ Będę musiał wyznać mojej kobiecie, że ją oszukiwałem przez 5 lat :[. Tak, teraz pozostało zostać mi tylko gejem. Jacyś chętni? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj opis ma sie tyle do prawdziwego mezczyzny, jak jablko do zimy. Samotnik prawdziwym mezczyzna nie jest. Przedewszystkim kazdy mezczyzna musi sobie porrruchac, samotnikowi to niestety nie grozi, prawdziwy mezczyzna musi sie napic piwa z kumplami, samotnik pije je sam (o ile pije) przed komputerem, prawdziwy mezczyzna ma wielu przyjaciol, samotnik ich nie ma, prawdziwy mezczyzna ma swoje zdanie, a odludek tez moze je miec, ale co z tego, jak jego stanowczosc ogranicza sie do nakazania wydania reszty w sklepie. Zlotousty wg mnie prawdziwym mezczyzna nie jest, nie mowie tez ze ja nim jestem, ale musialby popracowac nad soba, bo narazie to jest kosmita, a nie prawdziwym menem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złotousty
darklady ''Życzę szczęścia w znalezieniu tej jedynej, bo tak naprawdę najpiękniejsza jest samotność we dwoje, gdy można milczeć nie nudząc sie jednoczesnie.'' no wlasnie. od tej samotnosci zatracilem chyba zdolnosc mowy:). nie chce mi sie za duzo mowic, najbardziej stresujace by bylo poznac kogos , zaprosic ja na randke i rozmowa w cztery oczy. do czegos takiego nie jestem przyzwyczajony.nawet do patrzenia prosto w oczy. wtedy kobieta nie dosc ze by sie zanudzila to jeszcze pomyslalaby sobie ze sie mi nie podoba. wtedy facet zostaje skreslony. wspolne tematy,z ainteresowania...ciezko bedzie znalezc w tym przypadku odpowiednia kobieta, ktora nie zrazi sie na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehe
wy na pewno nie jestescie prawdziwymi mezczyznami bo zaden prawdziwy mezczyzna nie wejdzie na babskie forum a juz na pewno sie nie zaloguje chyba tylko jakies geje i cipy a niektorzy to nawet zdjecia w stopke wklejaja i sie preza heheheheheheheheheh zalosne... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z mezczyzna samotnikiem (on 25 ja 27 lat)juz 4 lata ale zaczynam miec juz tego dosc bo sama czuje sie samotna, zawsze i wszedzie chodze sama, on zostaje przed komputerem, jak ktos przyjdzie to zawsze sobie znajduje jakies zajecie, nasza jedyna rozrywka jest ogladanie filmow i raz na miesiac spacer z psem, nie przesadzam jakiekolwiek inne wyjscie odbywamy moze 2 razy w roku choc zachecam go nienalegajac, jedyne co go ozywia to sex i to pare razy w miesiacu! Bo jak ma focha(przez wiekszosc czasu np gdy wymagam zeby posprzatal po sobie czy mi pomogl lub cos naprawil) to mi odmawia chocbym na uszach stawala.Juz tego nie wytrzymuje ilez mozna samemu sobie dawac orgazm, smiac sie, plakac i gadac w domu do siebie. Ostatnio odkrylam ze znajomi wiedza o moim zyciu wiecej niz on. Jestem spokojna kobieta, nie gderam nie krzycze ale tez mam wymagania i potrzeby. Kiedys myslalam ze to moja wina, teraz jestem pewna to taki typ faceta. Wiem ze mnie kocha, potrafi byc bardzo czuly ale jest tez nieodpowiedzialny chcialby robic tylko to co chcialby robic. Czesto czuje sie jakbym mu przeszkadzala w tym jego swiecie ale gdy rozstalismy sie na pol roku nie przestal mnie kochac ani ja jego walczyl o mnie zawziecie, lubi o mnie walczyc juz sie nauczylam zgrywac cnotke niewy..... zeby go zachecac do lozka. Mam ciezki orzech do zgryzienia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×