Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1.

Dziwne zdarzenie

Polecane posty

Gość marta1.

Skasowalo mi wiec napisze teraz krotko. Wracajac z pracy po zmroku glowna trasa poza miastem, zatrzymal sie samochod, z ktorego wysiadlo dwoch mezczyzn i zaczeli zmierzac w moim kierunku. Jak juz byli dosc blisko mnie jeden powiedzial do drugiego: - nie ona jest w ciazy - i wycofali sie spowrotem. To bylo gdzies rok temu, a ja od tego czasu na to wspomnienie mam ciarki, nie daje mi to przezycie spokoju. Boje sie. Co i tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antresoliusz
coś tu ściemniasz Marta , główną ulicą szłaś , czy jechałaś swoim autem , jak to było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
nie mam samochodu, wracam na piechote jakies 4 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to raczej oczywiste
pewnie chcieli się zabawić... Chociaż na tyle sumienia mieli, że kobiecie w ciąży odpuścili :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne chodziło im o to, żebyś zaopiekowała się ich kotem, jednak Twój stan błogosławiony zaważył na sytuacji; nie chcieli dopuścić do zarażenia się toksoplazmozą (im bardziej kocur włóczy się po dworze i zjada gryzonie, tym ryzyko większe), co mogłoby wpłynąć bardzo niekorzystnie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
Wiem o co im chodzilo, to znaczy sie domyslam, ale jejku boje sie nawet o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Szpetnego
podoba mi się Twoje oryginalne poczucie humoru. Obserwuję Twoje wypowiedzi i sprawiasz wrażenie człowieka o wysokim poziomie inteligencji. A to rzadkość na tym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrsefes
chcieli cie porwac do burdelu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
No i to wcale nie takie wykluczone, bo tylko jest pare km do granicy, coprawda czeskiej ale.. Tylko dziekowac Bogu na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowal młody
ale dlaczego od razu do burdelu , przecież kobieta w ciąży nie nadaje się nawet na dawcę nerek , więc odpuścili znając te klimaty i zapewne pojechali poszukać innej dawczyni , która nigdy nawet papierosa nie przypaliła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfrsefes
haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
szokujace to jest, gdzie bym byla gdyby jednak nie odpuscili, nie no szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
no to wcale kurde smieszne nie jest. Pokico ide spac. Kolorowych snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocą z pracy ulica szłaś
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
nie noca tylko po 19 pózna jesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj narzeczony by mnie nie puscil samej zebym sie włoczyla w ciazy jak było ciemno :o sama bym sie bala bo juz nie odpowiadam tylko za siebie ale tez za bobasa a teraz debile po swiecie chodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1.
Ja nie jestem w ciazy i nie mam faceta, poprostu sweter zawinelam w kurtce, zeby mi nie wystawal. Rozumiecie, gdyby nie ten sweter, to nie wiem jakbym skonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×