Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izoos

Poznałam , pokochałam, ale

Polecane posty

Gość Izoos

on jest typem trudnego mężczyzny. Ma depresję i schizofrenię, pije na umór, od czasu do czasu popala sobie trawkę. Jest bardzo wrażliwy i zamknięty w sobie, widać, że ma sobą jakieś tragiczne przejścia, zwłaszcza na tle rodzinnym. Kiedy pytam go o to, co się dokładnie stało, to odpowiada, że to wina matki. Strasznie mi go żal, to wartościowy i mądry chłopak, studiuje, ma oryginalne zainteresowania, ale dawno nie spotkałam kogoś tak zagubionego. Chciałabym mu jakoś pomóc. Czy wg was warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
Proszę o odpowiedź. Zależy mi na nim bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie bała
przede wszystkim zachowań takiego człowieka. Mam kuzynkę,która cierpi na ta samą chorobę,parę razy jej zachowanie konkretnie mnie wystraszyło. Do tego alkohol...jesli chcesz mu pomóc musisz miec bardzo dużo siły w sobie,wytrwałości,bo to bedzie trudna walka,jeżeli on też tego chce. Sama możesz nie dać rady.Może zasiegnij rady fachowca.Życzę Ci powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta:P_P
a skad o tym wiesz? powiedzial ci? zazwyczaj ludzie chorzy nie przyznaja sie do tego bo boja sie odrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyne co warto w tej
sytuacji to EWAKUOWAĆ SIĘ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
On niekiedy bywa strasznie agresywny. Złość wyładowuje na innych. Innym razem płacze, twierdząc, że świat go nie rozumie. Ostatnio dzwonił do mnie w środku nocy i opowiadał, że wszyscy go zawodzą.Strasznie mi smutno, ale często cierpię, kiedy on ma takie ataki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callendario
ja bym dala spokoj. Depresja, schizofrenia i do tego alkohol i trawa:o co za dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jemu potrzebne jest leczenie
psychiaryczne,taki stan będzie się pogłębiał,nadchodzi jesień,a to sprzyja takim nastrojom. Współczuję Ci naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
On ma za sobą pobyt w psychiatryku. Opowiadał mi o sobie sporo, bo powiedział, że jestem inna niż reszta, wzbudzam zaufanie i jestem na tyle wrażliwa, żeby pewne rzeczy zrozumieć. Są jednak kwestie, których nie jestem pewna, choćby to, co zaszło w jego domu rodzinnym. Czy matka naprawdę go skrzywdziła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dojść do tej
niezły świrus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dojść do tej
a co ta matka konkretnie mu zrobiła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
Czasami zastanawiam się, czy nie jest to gra na uczuciach innych. To fajny facet, ale swoim zachowaniem bardzo rani inne osoby. Mnie też dotknęły niektóre jego teksty. O matce nie chce powiedzieć niczego z wyjątkiem tego, że to podła suka, która mu zjebała życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
Pewnie, że chciałam dać sobie spokój z tym kolesiem. Tylko jak widzę co on przeżywa, to jest mi niesamowicie przykro, że nie jestem w stanie mu pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo bedziesz go wspierać i
próbować nakłonić do leczenia.Taka osoba musi byc pod nadzorem lekarza,przyjmować tabletki...albo daj sobie spokój. Bo zmarnuje Ci zycie. Jemu w ogóle zależy by być normalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka byc moze zjebala mu jakis kawal zycia.....ale teraz to on juz sam to robi jak zamierzasz mu pomoc skoro on sam tego nie chce , skoro byl w psychiatryku i to niczego go nie nauczylo ? uwazasz ze masz tyle sily ? chcesz spaprac swoje zycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
Molesta : tego, czy to nie jego wina, nie jestem pewna do końca, bo nie znam na tyle sytuacji, żeby osądzać jego mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemocochodzii
uciekaj dobrze ci radze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
Jestem już taka przygnębiona tą sytuacją. Bo nie wiem czy on naprawdę jest aż tak chory, czy raczej żeruje na tym, że jestem taka otwarta i życzliwa. Niestety, coraz częściej mam takie wrażenie. Staram się mu pomóc, a on non stop zawodzi. Teraz jestem na wakacjach i on jest daleko, ale kiedy wrócę, będę musiała się z tym uporać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izoos
Może rzeczywiście lepiej odejść, ale pracujemy wspólnie, i tak będziemy się widywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hm hm hm
nie sadze zeby mial schizofrenie .To bardzo rozlegla choroba psychiczna i czesto mylona z innymi chorobami zdrowia psychicznego. Mocna depresja plus alkohol i temperament . Myśle ze narazie nie warto sie wiazac ale mozna pomoc i zaprzyjaznic sie moze jesli on wyjdzie z tego bedzie ci wdzieczny i cos z tego bedzie. Moj ojciec mial podejrzana schozfrenie ale jednak to nie bylo to po latach wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×