Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsfgdsgdfs

moja refleksja na temat nieudanych prób samobójczych

Polecane posty

Gość dsfgdsgdfs

Otóż wg mnie nie udają się one bo ludzie są źle poinformowani - wydaje im się że w obecnych czasach są bezbolesne metody samobójstwa, podczas gdy w rzeczywistości teraz wszystko jest bezpieczne i nie można kupić nic niebezpiecznego bez stosu pozwoleń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgdsgdfs
i tak: tabletek obecnie sprzedawanych nie da się przedawkować tak żeby umrzeć w kilka godzin i bezboleśnie gaz w kuchenkach nie zawiera już tlenku węgla podobnie gazy spalinowe z rury wydechowej samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgdsgdfs
poza tym zwykły śmiertelnik nie ma żadnych szans na uzyskanie pozwolenia na broń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie można kupić nic niebezpiecznego" To kup chiński samochód i spróbuj wykonać nim prywatne crash testy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior, ...
z samobójcami to jest tak 1. albo tną się, trują itp tak aby ktoś ich znalazł i uratował krzyk o pomoc 2. albo uciekają przed życiem, i odbierają sobie je śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafior, ...
jak ktoś chce umrzeć to znajdzie sposób, wiesz mi, miałam praktyki w psychiatryku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgdsgdfs
"tabletki + alkohol" no daj spokój, tego co teraz produkują to można brać garściami i nic człowiekowi nie będzie albo będzie tak bolało że największy twardziel będzie się darł z bólu przez kilkanaście godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgdsgdfs
" jak ktoś chce umrzeć to znajdzie sposób" Nie doceniasz instynktu samozachowawczego i strachu przed trwałym kalectwem. Tylko niewielka część ludzi jest w stanie położyć się na torach podczas gdy wielu co najwyżej mogłoby łyknąć sobie tabletkę pod warunkiem że nie będzie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cjj_kwik
to ty się wyedukuj - robienie trucizny z roślinek to zadanie dla chemika z wolnym czasem. poza tym te roślinne trucizny są bardzo bolesne i długo te cierpienia trwają. z muchomorem to już czysta fantazja - wiesz jak się fajnie umiera zaczynając od wątroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cjj_kwik
i typowe myślenie kafeteryjnej debilki: wezmę garść "jakiś" tabletek i już po mnie :O jest tylko jeden lek psychotropowy który z jakąś tam pewnością powoduje śmierć - amitryptylina czy jakoś tak, ale powodzenia w uzyskaniu na to recepty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goopoty piszesz jak ktoś
chce to znajdzie sposób, nie mówie tu o lekach bez recepty ale wystarczy pójść np do psychiatry po receptę, potem po następną tak ze dwa opakowania popić alkoholem i można sie nie obudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie że można
chęci nie wystarczą - poczytajcie o lekach to zobaczycie że na rynku praktycznie nie ma nic co z dużą pewnością grozi śmiercią przy przedawkowaniu - takie leki już dawno zostały wycofane z rynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggghhhhhhheolk,fdcmn
No ale sa jeszcze inne sposoby procz lekow. Mozna podciac sobie zyly wzdluz ich lini, mozna sprobowac sie udusic reklamowka - w miare szybka smierc. Mozna tez sie powiesic - nawet na klamce, probowalam i jest to dosyc nieprzyjemny sposob ale zawsze to lepsze niz beznadziejne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieudane próby samobójcze, to rozumiem,że to takie, w których delikwentowi grabaż łopatą dupska nie przyklepał. Ostatnio u żony na oddziale zmarła nieudana próba samobójcza. Odleżyny miała takie, że to było dla nie piekło, a śmieć wybawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim przypadku powieszenie może się nie udać proszę o konkretną odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romek40
Proszę o konkretną odpowiedz.Czy powieszenie może się nie udać i jakie by były tego skutki?Dziękuje za właściwe odpowiedzi.Nie chcę się zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy tak pisze nie chce sięzabić. Ją myślałem o samobojstwie prawie miesiąc wyladowalem na psychiatryku gdzie nawet psychologa mi nie dali wyszedłem pocierpialem i jakoś sam się z tym podałem nie wiem czy aż taka silna psychikę mam czy jak zanim cokolwiek zrobisz zadzwoń 794168658 pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×