Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joasia123

pracuje od 2 tyg. a już mam dość

Polecane posty

baby w pracy są okropne, wredne i stare pracują kilka lat a ode mnie chcą wymagać tego samego po 2 tyg. chore są te baby pierwszy tydzień był ok ale już od tego tygodnia zaczęły się czepić z byle powodu ja mam 33 lat a one 50 więc myślą, że mogą się wyżywać, bo przyszła młodsza i głupia pracę zaczynają od kawki i papieroska a ja ma zapierdalać i jeszcze bezczelnie chcą żeby zostawać po godz. rzygać mi się chce, ale lepszej pracy nie mam na oku i nie wiem jak długo wytrzymam nie ma się komu poskarżyć, bo trzymają razem sztamę i pewnie skarżą na mnie do szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek ogarek
będzie dobrze, początki są najgorsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliinka
ja też w każdej pracy w pierwszych tygodniach czułam się nieswoijo ale potem przywykniesz... będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano tak niestety jest
ja gdy pojawilam sie w pracy to po tygodniu stare kurwy wymagaly ode mnie tego co one przyswajaly przez kilka lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątpię choć chciałabym pracować mam taki charakter, że szybko się załamuję a nie mogę liczyć na ich pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ogrom pracy i obowiązków i do tego praca z pieniędzmi więc z nerwów łatwo o manko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nikogo nie
ja miałam podobnie tylko zamiast sterych kurew miałam młodą suke, ze strasznymi ambicjami, która skutecznie obrzydziła mi prace że sama odeszłam po miesiącu ona miała mnie wprowadzic na stanowisko- wytłumaczyła mi tylko raz, gdy przychodziłam z prośbą lub pytaniem, odpowiadała z łaską, musiałam myc po niej kubki nie znosze jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo doskonale cie rozumiem .. szepty po kątach nie da sie wytrzymać i tez nie mam komu sie wyzalić ale musimy wytrzymać kochana ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tak samo z łaską coś powiedzą tak jakbym miała czytać z ich głów telepatycznie a jedna powiedziała taka najmniej upierdliwa, że same nie mogły dać sobie rady z tym ogromem narzekały, że mało jest rąk do pracy a teraz same mnie dołują a jak tak dalej pójdzie to szef mnie zlolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za słowa pocieszenia kochani jesteście :) dlaczego człowiek jest taki niedobry dla drugiego człowieka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nigdy nikogo nie
myślę że to zależy poprostu od charakteru człowieka, ja w poprzedniej pracy miałam wprowadzać stażystki i nadzorować ich prace, bywały różne dziewczyny-chętne i niechętne do pracy, jednak nigdy nie dołowałam nikogo,nie stresowłam, zawsze z usmiechem i humorem, jak coś nie wyszło to tłumaczyłam bez nerwów, a później poszłam do nowej "kancelarii" i i spotkałam tą niemiłą suke, i to dzięki niej pożegnałam sie z tą praca bo gdy widziałam rano jej niezadowolony ryj to mnie mdliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo duży sklep spożywczo- przemysłowy mięso, wędliny, alkohole, spożywka................... jest ogrom pracy szukałam pracy, złożyłam kilkadziesiąt CV ale żadnej odpowiedzi tylko tam mnie przyjęli mieszkam w takim zadupiu że na jedno miejsce pracy jest ze 100 chętnych a firm i sklepów mało więc nie ma żadnego wyboru a do najbliższego miasta 40 km i też nie łatwo o pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedna , nie masz wesoło ale dasz rade a jak sie te idiotki bedą dalej wkurwiać to poprosti jebnij to nie mozesz sie wykańczać przecież .. wiekowo jak stoisz ?jeśli jesteś młoda to jeszcze wszystko przed tobą przepraszam że pytam ale jestem w podobnej sytuacji ja mam 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj posty
autorka napisała nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 lata pracowałam kiedyś w spożywce i teraz znowu trafiłam w to gówno wierzcie mi chyba nie ma gorszej pracy niż spożywka a na lepszą pracę się nie zanosi niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś dostałam opierdol, że wyszłam wczoraj za wcześnie z pracy ! pracuję na razie na rano do 14 tej wyszłam o 14,20 i dostałam opierdol, że za wcześnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz to przezyć niestety w twoim wieku to już nic lepszego cie chyba nie spotka przykro mi że to pisze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się składa, że mimo wykształcenia nie mam znajomości mam znajome bez matury, które pracują w biurze bo mają znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra potem...
spożywka- przerąbane-fakt:( roboty co nie miara i jeszcze te inwentury na koniec roku, inni już balują a ty zapierdalasz po regałach i liczysz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym słowem rzygać się chce żeby choć jeszcze ludzie, z którymi się pracuje byli życzliwi dziś mi jedna powiedziała " nie martw się jak sobie nie dasz rady to cię najwyżej zwolnią "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam jedna każdy inny sklep byle nie spożywka pracuje a codziennie sprawdzam czy są jakieś oferty, ale nie ma na razie lepszych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra potem...
na życzliwość to ty nie licz , pewnie miały wcześniej taki przesiew ,że na poczatku robią zakłady jak długo wytrzymasz:) zaciśnij zęby , rób swoje , popracujesz dłużej to przyjmą cię jak swoją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierzcie, że dzisiaj dostałam z nerwów biegunki i myślałam, że jeszcze mi głowę rozerwie tak mnie z nerwów bolała spisywałam zamówienie a one do mnie z pretensjami, że już 2 tyg. jestem a nic nie umiem a powinnam to świetnie umieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK TAK T/ak
Musisz uwierzyć że dasz radę! Zaciśnij zęby, niedługo się wprawisz i wtedy będziesz myśleć tylko o swojej pracy, a te stare będziesz olewać! Pomyśl sobie, że jak odejdziesz to będziesz siedzieć w domu na zasiłku i zbijać bąki! Teraz przynajmniej sobie zarobisz na żywność, ciuchy i opłaty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra potem...
pewnie wiedzą jaką szkołę masz:) i uważają,że jak żeś taka bystra to powinnać w mig wszystko opanować:) nie daj się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tylko to mnie trzyma w tej robocie w najgorszym wypadku mogę wrócić na zasiłek ale znów będę szukać bez skutku ostatnio byłam na rozmowie kwalif. do sklepu meblowego to było 70 chętnych a przyjęli 2 os.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę, że
święte cytaty "człowiek, człowiekowi wilkiem" "człowiek, człowiekowi zgotował ten los "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana az za bardzooo
a może zacznij zarabiać jako prostytótka albo wyjeć do Anglyi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×