Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siódme poty...

fajny gość czy dupek??co robić???

Polecane posty

Gość siódme poty...

Spotykamy się z Kamilem od 3 miesięcy.On 25 a ja 24 lata. Sprawa jest taka...widujemy się 2-3 razy w tygodniu zawsze u mnie :/ Mi bardzo zależy...jemu chyba też,bo mówi, że jestem dla niego ważna i nie chce mnie stracić. Wcześniejsze przykre doświadczenia z kobietami spowodowały,że nie chce się angażować i wchodzić w związki (przynajmniej tak mówi). Z góry zaznaczę, że nie uprawiamy seksu, ale są namiętne pocałunki. Zawsze spędzamy ze sobą miło czas...śmiejemy się, nigdy się razem nie nudzimy, jest po prostu super...mówi,że jestem dla niego kimś wyjątkowym. Kiedy się jednak nie widzimy to zazwyczaj ja jako pierwsza wysyłam sms-a i wychodzę z inicjatywą spotkania. Na odpowiedź zwrotną muszę czasami czekać godzinami. Kilka razy proponowałam zwykły wypad (kino,teatr) i zawsze odpowiedź taka sama: 'pomyslimy, zobaczymy' i nic z tego nie wychodzi. Co o tym wszystkim mysleć? o co może mu chodzić? skoro jak się widzimy okazauje mi duże zainteresowanie i widzę, że mu zależy a jak tylko wracamy do swoich domów wszystko ulega zmianie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siódme poty...
przepraszam za podwójny temat...myślałam,że jeden nie wszedł więc wysłałam drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siódme poty...
pomoze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siódme poty...
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkflkfldkfldkfd
taki model najwyraźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siódme poty
tzn.jaki? najwyraźniej nie liczę się dla niego..tylko po co ta cała szopka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09870980900
etam taki zwiazek na siłę.bedzie ci milo kiedys wspominac ze on cie nie chcial a ty pchałaś się na kutasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
Wychodzi na to, ze glownie Ty trzymasz wioslo w rece. Wiec moze zwolnij na chwile i zobaczysz czy on przejmie inicjatywe. Poki co nie musi, bo Ty go wyreczasz. Zrob krok w tyl. Jesli mu zalezy na waszej znajomosci, to na pewno zauwazy zmiane i sam przejmie wioslo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siódme poty
universalpicture- bardzo dziękuję...Twoje odpowiedzi sa zawsze mądre i dobrze się je czyta. Dam na luz a jeżeli to nie pomoże to wycofuję się. Nic na siłę. Dzisiaj nie pisał cały dzień a później sms o treści: 'hey.nie pisałem,bo byłem ze znajomymi ' ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siódme poty
tym razem to ja chcę być górą...zawsze wychodzę z tych związków z poranionym sercem. Jeżeli nic się nie zmieni w jego zachowaniu to po prostu go oleję i urwę kontakt bez żadnego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×