Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do dziewczyn serio

pyt. do dziewczyna o facetow - wazne

Polecane posty

Gość pytanie do dziewczyn serio

dziewczyny w jakich ejstescie zwiazkach? czy sa jeszcze faceci ktorzy sa mili, ktorzy nie krzycza? nie wyzywaja? nie podnosza reki? sa mili, w miare ukladni? rozumieje ze czasem baba ma kiepskie dni? w miare oki reaguja na fochy? nie olewaja? chca z wami spedzac czas? sa czuli i kochani? koncze zwiazek, moj facet byl dla nie okropny. ja nie jestem idealna i mam swoje wady wiem o tym. ale on rzdako mial dla mnie czas, wszytsko bylo waniejsze, praca, koledzy, komp itp. czesto spotykal sie ze znajomymi beze mnie, olewal mnie, nie interesowal sie mna, przyczal, wyzywal, jak bylam chora olal i nawet nie przyjechal, nie pomagal przy remoncie mieszkania (nie chcialam zeby nie wiadomo co robil ale on nigdy mi w niczym nie pomogl) jak sie przeprowadzalam to wyjechal sobie a mi pomagali znajomi. nic. pytam czy jeszcze moge wierzyc w facetow? normalnych? takich nie idelanych bo idealow nie ma. takich ktorzy jak sie kloca to nie wyzywaja, nie podnosza reki? na poczatku wiem ze zawsze jest super dlatego pytam te ktore sa w dluzszych zwiazkach. ja bylam w nim 5 lat :( nie czuje bym zmarnowala czas choc moze troche tak, co przeczylam to moje. ale mam 27 lat i nie wiem czy jeszcze wierze w facetow i milosc. powtarzam po raz kolejny ze ja tez nie jestem idealna i nie wybielam sie. po prostu pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dziewczyn serio
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam meza ktory zawsze ma i mial dla mnie czas ja zawsze bylam najwazniejsza potrzebowalam go przyjezdzal nigdy na mnie nie krzyknal nigdy nie zywal nigdy nie podniosl reki wie ze jak kazdy mam ciekzie dni i wtedy stara sie rozumiec i schodzic mi z drogi zebysmy sie niepotrzebnie nie spieli czesto ze mna rozmawia o tym co czuje i czego potrzebuje maz jest bardzo czuly nawet przy innych zawsze jak gdzies wychodzimy to trzyma mnie za reke obejmuje nie wazne czy na spotkaniu rodzinnym czy wsrod kolegow w nocy przytula mnie do siebie w ciagu dnia od tak pocaluje kiedy zmywam albo porwie mnie zeby wysciskac bylam ciezko chora zajmowal sie mna wspieral mnie maz na medal no prawie bo pali a ja tego nieznosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dziewczyn serio
kurcze super. zazdroszcze ci. gratluje ci meza. czyli nie wsyzscy sa zli? gdzie spotkac takie okazy?:) tu na forum az sie roi od dziewczyn ktore sa zle traktowane przez facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i odrazu pisze zawsze we wszystkim mi pomaga i pomagal nawet zanim zamieszkalismy razem kiedy do mnie przyjezdzal pomagal mi cos ugotowac posprzatac zabral mnie na zkaupy zebym nie musiala sama dzwigac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż to tylko słowa, ale ja mogę powiedzieć że taki jestem, nigdy bym nie uderzył osoby którą kocham, a spędzanie czasu z kims kogo się kocha to chyba naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa tacy faceci ale juz dawno takiego zostawilam bo mi sie nudzilo w tym zwiazku i denerwowalo mnie to ze wszystko dla mnie robil za dobrze bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dziewczyn serio
chyba nie dla wsyztskich takie naturalne :( wiem ze moze po 5 latach nie ma motylkow w brzuchu. ale np. widze jak moi rodzice po 30 latach sie naprawde kochaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do dziewczyn serio
a reszta? jak z wami dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kireksa
Mój chłopak nie jest ideałem. Ale nigdy się nie zdarzyło żeby podniósł na mnie głos a co dopiero rękę. Zawsze spędza ze mną swój wolny czas a jeżeli chce się spotkać ze znajomymi, chce żebym ja była razem z nim. Cały czas się o mnie troszczy, potrafi kilka razy dziennie pytać się jak się czuję jak jestem chora. Teraz jak jestem w ciąży jest dla mnie tak troskliwy, że czasami mam go dość...:) Autorko są normalnie faceci tylko trzeba być cierpliwym i Ty spotkasz takiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z chłopakiem ponad rok i mimo, że to nie jest długo- to poważny związek. I szczerze mówiąc to nie rozumiem jak dla chłopaka może być coś ważniejszego od dziewczyny z którą jest.. Byłam wcześniej w dłuższym związku i to ja liczyłam się przede wszystkim. Tak jest też teraz. Czasami się pokłócimy, ale nigdy nie podniósł na mnie ręki i nigdy mnie nie obraził! W głowie mi się coś takiego nie mieści.. A Ty jarecka pewnie wolisz jak Cię chłopak za kudły wytarga od takiego dobrego szanującego, na którego zawsze można liczyć.. A potem płacze jedna z drugą z jakim to tyranem są..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wole wlasnie i tez nie rozumiem jak chlopak moze dziewczyne uderzyc itd. moj obecny nigdy tak nie zrobil. byly zrobil wiec sie rozstalismy. ale mowie wam ze jesli chlopak jest za dobry nigdy sie nie pokluci o nic no taki pantofel jaki mi sie raz trafil to mnie do szalu doprowadza... i przepraszal mnie jeszcze ze prosil mnie o chodzenie! no to zrozum dlaczego nie lubie takich chlpakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaCasanova
ja też jestem 5 lat w związku i tez ciagle na mnie huczy, czasem wychodze do rugiego pokoju, unikam go bo pozniej tylko głowa mneboli iręce się trzęsą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w jakich ejstescie zwiazkach? czy sa jeszcze faceci ktorzy sa mili, ktorzy nie krzycza? nie wyzywaja? nie podnosza reki? sa mili, w miare ukladni? rozumieje ze czasem baba ma kiepskie dni? w miare oki reaguja na fochy? nie olewaja? chca z wami spedzac czas? sa czuli i kochani? nom takiego właśnie mam, jestem zdecydowanie gorszą połową, ale za to nie strzelam fochów i koleżanki zrównuję z ziemią za tępo-babskie fochy jak się temu przygląda z boku, ma się wrażenie, że ma się do czynienia z dziewczynką z piaskownicy/opóźnioną w rozwoju idiotką, a nie dorosłą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×