Gość Wstydliwy20 Napisano Sierpień 20, 2010 No właśnie czy ona mnie olewa?trudno chyba pogadać czasami jak ona jest w pracy a ja na luzie wchodzę do sklepu po zakupy dzisiaj trafiłem jak rozkładała coś z koleżanką nie wiedziałem co wymyślić powiedziałem cześć i zapytałem czy pokaże mi gdzie jest karma dla psów heh to wytłumaczyła wróciłem się po chwili mówiąc że nie ma takiej które moje pieski lubią i jak zawsze prawie nie widziałem co dalej powiedzieć za chwilkę znowu pojawiła się jej koleżanka i jakiś krawaciarz pewnie jakiś szef no i odszedłem z podkulonym ogonem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach