Jakie wredne komentarze pod kątem swojego wygladu usłyszalyscie od kolezanek?

bo to kobiety,do kobiet sa najbardziej wredne.No dawajcie,moga byc komety,uslyszane wprost,od kogos innego,albo wprost od kolezanek,psiapsiołek? Mi raz powiedziała kolezanka,ze mam tyłek jak jej matka(a jej matka była naprawde gruuba) no i ze jak sie smieje wygladam jak shrek.:)

moga tez byc niemiłe komentarze spod zdjec na naszej-klasie,albo na facebooku

Taka jedna mocno utyta plus ciąża zrobiła swoje w geście solidarności do mnie (jestem nabita, ale nie gruba) - Bo my, duże kobiety.... Powiedziałam jej, żeby mówiła za siebie.

po urodzeniu dzieci zostalo mi pare kilo wiecej, no i moja dobra kolezanka ktora kiedys byla gruba ale postanowila schudnac no i jej sie udalo z takim tekstem do mnie "no ale ci sie przytylo pewnie juz nie schudniesz" a ja jej na to "pamietasz jak ty kiedys wygladalas", niewiedziala co ma odpowieziec drugi tekst przeczytalam na nk jakas kolezanka dodala komentarz swojej kolezance ale masz ladna corke, sliczna po tatusiu:D

że mam małe cycki, i że ona na moim miejscu zrobiłaby sobie operację :D (lepsze małe cycki, niż mały rozumek ;) )

miałam grupkę "przyjaciółek" i kiedyś kiedy wszystkie poza mną miały chłopaków, jedna mi powiedziała " tylko ciebie nikt nie chce"

było jej odjebać, że przynajmniej na starość w odróżnieniu od niej nie będziesz dwóch worów za sobą po ziemi ciągać:D

a z nas wszystkich, ona ostatnia za mąż wyszła, długo była sama

nic mi nie mowila.. ale kazdemu sie zwierzala ze jest o mnei zazdrosna:/ i smiesznym zachowaniem porbowala pokazywac ze jest lepsza odemnie.. co odepchnelo od niej kilka osob://

od koleznaki mamy"moja corka ma takie chude kłykcie,nie to co ty"

jak mialam jakies fajny wisioerk ubranie czy cos kumpele mowily ze fajne czy jakies kolezanki tez a jedna zawsze tak specjalnie zazdrosic lepiej tego nienos bo sie wszycsy z ciebie smieja dobrze ci radze

im wiecej pozytywnych komentarzy mam ze strony facetow, o tym wiecej mam negatywnych ze strony kobiet,a jak kobiety zaczynaja mnie chwalic to oznacza,ze przytyłam hehe

nie raz usłyszałam od koleżanek ze mam płaski tyłek i odstające uszy:) jakoś sie tym nie przejmuje. natomiast jedna z zazdrosnych koleżankek ze studiów rozpowiedziała połowie szkoły ze mam sztuczne cycki i jak przez jakiś czas byłam chora i nie chodziłam do szkoły to wtedy miałam miec zabieg:) też sie tym nie przejełam:)

chyba dostawalam tajkemnicze milosne smsy i nagle nie z gruchy ni z pietruchy dostalam od tego nieznajomego takie cos "golabek ma mala glowke ale ma wniej wiecej niz ty, jestes beznadziejna dobrze ze masz jeszcze wygląd"- masakra a ze bylam na imprezie smiechy chichy to odpisalismy mu ale wiekszego ch..ja niz Ty... a z babek to kiedys moja siostra mojej przyjaciolce, a powiedziala jeje tylko "milo sie z Toba rozmawialo"- niby nic gdyby nie fakt ze ta przyjaciolka ani slowa nei powiedziala... :D

Pamiętam jak miałam 13 lat , to miałam mały trądzik i miałam w klasie taką dziewczynę , która mi wszystkiego zazdrościła :O Raz mi wyjechała z tekstem - Pudrowałaś się dziś ? - No . - Strasznie widać :O Albo się kąpałyśmy w jeziorze i ona z tekstem - Widać jak Ci puder spływa :O Dodam , że nad jezioro to się nie pudruje ... :O

starsza koleżanka ze studium wytknęla mi że jestem chuda jak patyk i wystają mi gnaty:O a ja ważę 48 przy 160...

ja mam 25 lat i tradzik :( i tata mi nawet wczoraj z tym dowalil, a kiedys powiedzial mi ale Ty masz dupe

kurde nie ma co sie przejmowac takimi komentarzami!!

oo jedno dobre haslo kiedys uslyszalam, urodzilas juz? a ja nigdy w ciazy nie bylam ;P

oczywiscie ta starsza kolezanka miała nadwage

O matko co Wy za przyjaciółki macie :o mnie żadna w życiu nie obraziła wręcz przeciwnie :P jak marudziłam na temat swojego wyglądu to pocieszały :) a też nigdy żadnej nigdy nie obraziłam i zawsze staram się chwalić jak coś mi się podoba w niej :)

i w wieku 20 lat kilka osob mi powiedzialo ze wygladam na 16 :/

Albo moja przyjaciółka , też z czasów szkolnych . " Mój brat posmarował się złym kremem i teraz ma tak dużo pryszczy jak Ty " :O Ale widziałam , że jej się głupio zrobiło .

KIEDYS JAK MIALAM faze pudrow itp. to wiecie probowalam sie malowac mi sie wydawalo ze jest ok. poszlam z koelzanka na osiedle ;P spotkalysmy tak ajedna nie bardzo ja lubilam i poszlysmy do koelgow a bbylo ich tam wiecej niz zwykle a bo to ktos z kims przyszedl itp . i zaczelam rozmawiac z tymi nowymi a ta kolezanka do mnie ; M. nie chcialam ci mowic ale dzis wyjatkowo mocno zrobilas sie ta tapeta troche ci splywa ' ja zonk i wogoel ale kolesie mowili ze nawet nie zauwazyli ze mam a ona sama malowala sie kilogramami

mnie jedna kolezanka nigdy nie omieszkala poinformowac ze sie rozmazalam, chociaz nikt inny tego nie widzial

Ta sama dziewczyna od pudru , zawsze też znajdywała nieistniejące plamy na mojej koszulce :O

mojej koleżanki matka mi dowaliła przed slobem zebym może sie jeszcze zastanowiła nad ty bo jestem ladna i stac mnie na bogatego faceta ...bylam w szoku jak tak można było komus powiedziec ,za to jej corcia do dzis nikogo niem bo patrzy takimi samymi kategoriami jak jej mama a my 11 lat po ślobie i nie żałuje eh ludzie to maja pomysły

patinati , to z zazdrosci

prawda! baby by mogły zabić z zazdrości drugą babę!!! ja jestem szczupłą,młodą i zadbaną dziewczyną i usłyszałam np.jak podałam swój wiek nowej "znajomej": ty na prawdę masz tylko 24 lata,nie wyglądasz, no co ty! -powiedziała mi to kobieta o prawie 10 lat starsza, mająca zmarchy jak jakaś babcia,szczególnie kurze łapki uwidocznione :D

co do wieku ..hej a mi tez tak powiedziała jedna 30 lat starsza ode mnie kobieta,ktora ma zmarszczke przy zmarszczce, ale ty masz zmarszczek, a ja mam 26 i nie mam zadnej