dlaczego tak trudno znalesc takiego mezczyzne:(

takiego ktory bedzie prawdziwym partnerem prawdziwym oparciem bede prawdziwie czula ze mu na mnie zalezy ze mysli o mnie,ze naprawde pamieta co do niego mowie co i kiedy robie,ze mnie wesprze,zawiezie w deszczowy dzien do lekarza... kazdy facet mily do obrzydzenia przynosi kwiatuszki pisze slodkie smsy ze teskni a w tym czasie jest na meczu z koleagami;(dlaczego mnie nikt nie moze szczerze pokochac.W dupie mam te kwiatki i czule slowka;( tez tak macie;(

Nie może w tym samym czasie przynieść kwiatków i być na meczu. To po pierwsze. Po drugie, facet może iść z kolegami na mecz, a Ty możesz iść z koleżankami na kawę. Niedobrze, gdy w związku wszystko robi się razem 24 godz na dobę.

Nic się nie dzieje bez powodu. Skoro nie wymagacie od nas niczego więcej niż początkowego zaangażowania to i więcej nie dostaniecie. I nie mówię tu o konkretnym przypadku lecz tendencji trwającej od lat. Ty możesz być inna, tak samo są faceci podobni w zapatrywaniach do ciebie lecz wszyscy giną w tym morzu powierzchowności i udawania. Udanych połowów nie tylko fląder ;)

christamanipulacja wiem ale to byl przyklad to po co pisze ze teskni??jakby tesknil to by w piatek wieczor byl ze mna a nie na meczu.Ten sms pokazal ze wszytsko co on pisze to sciema.Ja mowie ogolnie o tych kwiatkach ze np leje jak scebra pisze mu ze czekam na autobus godzine on lezy w domu pare ulic dalej ma samochod i prawko!!!a na drugi dzien przynosi mi kwiatka i czekoladke;O

Faceci nie czytaja nam w myslach. Uwierz. I nie sa niestety zbyt domyslni. gdybys mu napisala- zeby przyjechal, bo bus sie nie pojawil, na pewno by przybyl.

A mój jest taki :) Cudowny. Jesteśmy razem dwa lata, to dopiero początek. Nawet, gdy zasypiam, on pilnuje, żebym się nie odkryła; często mam śniadania do łóżka, nie ma miejsca na ciele, gdzie by mnie nie pocałował :) Ale i ja dla niego staram się być dobra - gotuję dobrze, jak mam wolne, idę do niego do pracy z obiadem i kanapkami na później :)

nie kochana jesli by mu zalezalo na mnie prawdziwie to by sie zorientowal ze ejstem chora pada i marzne w najgorszej dzielnicy wmiescie i nie musialabym mu tego uswiadomic.Jakbym mu powiedziala moze i by przyjechal ale zobowiazku a nie z prawdziwej troski o mnie.

powiedzialam mu ze jestem na gornej w najwiekszej melinie bo jest awaria i musialam tam isc na autobus..autobus nie przyjezdza buza leje zimno i ciemno..Co jeszcze mialam mowic.mialam mu kazac przyjechac?

Jesli podalas, az tyle danych to luz. i co? zerwalas juz z nim?

Ale dlaczego zrywać? Można podpowiedzieć, może chłopak nie pomyślał. Mogłaś powiedzieć coś żartobliwie typu "A teraz czekam na prawdziwego faceta, który wybawi mnie z tej opresji, wiesz, mój kochany?" :)

mój też taki jest:) jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, które daje mi poczucie bezpieczeństwa i bezgranicznej miłośći, są na świecie jeszcze tacy faceci. Mój mąż to mój przyjaciel, partner, kochanek, mam nadzieję że tak będzie zawsze ja o niego dbam , uwielbiam mu gotować a on uwielbia moją kuchnię:)

ale bledy, az zal to czytac :( dlaczego tylu tumanow jest na swiecie? :O a co do tematu, to ty jakas dziwna jestes, faceta chcesz zeby ci dupe wozil?

do "goowno" gdzie autorka powiedziala ze chce szofera?to byla wyjatkowa sytuacja!!Zwiazek nie polega na przynoszeniu biukietek calowaniu komplementach i mlych słowkach ale na prawdziwym zainteresowaniu i trosce o druga osobe.To jest uczucie nie "tani bajer"czyny sie liczą

''takiego ktory bedzie prawdziwym partnerem prawdziwym oparciem bede prawdziwie czula ze mu na mnie zalezy ze mysli o mnie,ze naprawde pamieta co do niego mowie co i kiedy robie,ze mnie wesprze,zawiezie w deszczowy dzien do lekarza...'' Tacy faceci wiedzą, że nie jesteście tego warte.

Pzonam analnego faceta