Dół ....ktoś tak ma ?:(

Dzień dobry dziewczyny ! ...Podobno każdy ma jakiś talent ... ale ja jakoś tego nie czuję ... nic nie umiem takiego co zajmowało by mi czas,co byłoby moim hobby, pasją ... czuję się jak beztalencie ... mam 27 lat, męża, dzidzie w drodze, ale czasem mam taki dół egzystencjalny ... nie chce przez całe życie tylko pracować, zajmować się dzieckiem i domem ... lubię to ...ale mam wrażenie,że marnuje swoje życie ...życie ma się tylko jedno,a ja je marnuje ... Czy każda z Was ma jakąś pasję, coś co Was wciąga, albo zarobkowo albo np artystycznie ...? Jak widzę tych siatkarzy, pływaków, malarzy itd .... to im zazdroszczę ....bo pomińmy to,że niektórzy mieli bogatych rodziców i łatwiejszy start, kontakty,znajomości ...ale oni przynajmniej są w to dobrzy, rozwijają swoje umiejętności, talenty ...coś robią, z czegoś się cieszą, osiągają sukcesy .... a ja nic ! Czasami jak złapię takiego doła to masakra ...nic mi się wtedy nie chce ... Nawet jeśli szukam swojego talentu to mam słomiany zapał : chciałam robić kolczyki,biżuterię - kupiłam trochę materiałów, zrobiłam 1 parę i mi się odechciało ... chciałam malować nie wiem może farbami - na kupnie książki się skończyło ... chciałam grać w tenisa - byłam 2 razy pograć, potem zaszłam w ciąże i w tym roku nic ... być może to by było to ...ale muszę poczekać z tym za rok, bo niedługo rodzę, więc sobie w tym sezonie nie pogram .... Ale mi się wydaje,że jeśli ktoś ma talent, to jest jak błysk, wiesz,że go masz i ćwiczysz go ... wkładasz w to wiele wysiłku i pracy, ale wiesz co to jest ! ....a ja dotąd nie wiem ... czy tylko ja jestem taka upośledzona ? Dni mijają mi tak samo ... no wiadomo czasem się gdzieś pojedzie ... ale one są podobne do siebie .... wiem,że dziecko będzie moim światełkiem i wypełni mi mnóstwo czasu ... ale jak kiedyś ono będzie np utalentowane muzycznie i spyta : "A ty mamo co umiesz?"....to ja mu powiem,że nie zdążyłam do kolejki z talentami i nie umiem kompletnie nic...

Może się sprawdzisz jako matka.

...ale jako matka to myslę, że sprawdziłoby sie może 95 % kobiet (nie licze tych które oddają dzieci komuś lub porzucają ...) ...więc to nie byłby żaden talent :( ... Kobietki czy wy też jesteście takie beztalencia jak ja :( ?

jeszcze gorsza niz Ty... niczego nie potrafie, nawet pracy nie mam :( juz mam dosc takiego pustego zycia, matka tez nie zostane

nie dołuj się. Kiedyś byłam dobra w wokalu, byłam solistką w chórze kościelnym. Chciałam coś z tym dalej robić ale niestety umarła mi w tym czasie matka i porzuciłam to. żałuję ale jak jesteś wytrwała i czegoś chcesz to ja ci bardzo życzę żebyś to osiągnęła

tak ja tak mam.. z tym,że ja mam dopiero 18 lat,więc.. ech całkowicie Cię rozumiem i jednoczę się w bólu egzystencjonalnym.

ja tak mam wyslucha mnie ktos??

przez 26 lat myslalm tak jak ty az zaspisalam sie na tance to uzaleznia:) i moze nie mam jakichs super zdollnosci ktorre by powalily instruktoro na kolana juz od 1 zajec ale lubie to i sobie nie wyobrazam ze moglabym zapzrestac tanczenia tobie tez polecam, przynajmniej sproboj, poki nie sprobojesz nei przekonasz sie

i nie chodzi o to czy masz do czegos talent badz tez nie chodzi o to zebys miala cos co sprawia ci pzryjemnosc i masz ochote to robic

wiec zacznijmy od tego ze nie mam zadnej pasji.. moze jestem mloda (19L) nie wiem z czego pisac mature bo nie wiem co pozniej robic.. nic mnie nie interesuje... po 2 mam chlopaka z ktorym jestem ponad 2 lata on idzie na studia do innego miasta (100km) i powiedzial mi ze mnie kocha,, bedzie szczery zawsze o wszystkim sie dowiem.. ale ze w yciu zdarzaja sie sytuacje ze mozna sie zauroczyc w kims innym albo kogos poznac.. czy to wporzadku?? dzieki za odp

a moze jazda konna?

...właśnie,że nie jestem wytrwała bo nie ma w czym ... wydaje mi się,że nic niepotrafię ... mój mąż mówi,że jestem wrażliwa (bo fakt na krzywdę ludzi i zwierząt itd) i że może tą wrażliwością jakoś znajdę talent ... ale dlaczego on już się nieujawnił ? Ile mam czekać .. aż się zestarzeję ... A ty koleżanko co masz 18 lat , całe życie przed tobą ;) ... ja mam prawie 27 lat i ciągle nic !!! Może ten tenis rzeczywiście, tylko,że to dopiero za rok jak się sezon zacznie bo u nas niema salki zamkniętej na tenisa tylko korty otwarte ...

tez jestem wrazliwa i wydaje mi sie ze za duzo rzeczy biore do siebie.. kiedys interesowal mnie taniec teraz nic z tym nie robie... a i dodatkowo nie mam kasy nawet na studia wiec wychodzi jeszczew wieksze dno.. akurat dzis lapie mnie dol.. ja chyba nawet nie potrzebuje zadnego talenu... tylko rodziny kochajacej.. fakt jestem mloda

samotna. Bez dzieci, meza, stalego chlopa. Mam 30 lat, podrozuje po swiecie, bawie sie i kozystam z wolnosc :D :D

jazda konna nie ... narazie niemam kasy ... póki nieznajdę pracy (zacznę szukac dopiero po porodzie jak dobrze pójdzie,a rodze za miesiac niby) ... Taniec nie .. bo ja jestem trochę nieśmiała ...znaczy jeśli chodzi o takie coś pokazowe ... a mąz tez pewnie by niechciał chodzić ... a tańczyc bo tańczyć to nie .. chciałabym np mieć pasję i zając się nią, poświęcać temu czas i jak mam doła to zając się tym i zapomieć o świecie ...ale ja nic nieumiem ... Noi niedokończyłam z ta wrażliwością .. mąż mówił,że może malowanie itp ... ale ja nieumiem ... kupiłam książkę ...i nieczuję,żebym potrafiła malowac ... Może to dla niektórych GŁUPI PROBLEM ...ale dla mnie to naprawde problem bo czuję taką pustkę w życiu ....wiem,że rodzina mi ja wypełni trochę ....ale jeśli u progu śmierci zapytam samą siebię, czy mi się podobało moje życie i czy było ciekawe ...to chyba powiem sobie, że nie, bo czegoś brakowało ....że było troche zmarnowane .... A ty koleżanko co ma faceta który się wybiera na studia o 100 km .. ja bym się bała,że możecie sie troche oddalić od siebie ..ale jeśli będziecie często sie spotykac i jeździć do siebie, pisać dzwonić - to ma to szansę przetrwać ;)

podobno taniec pozwala sie otworzyc tez jestem niesmiala i czesto sie wstydze wykonac pewne figury ale to nie zmienia faktu ze lubie te zajecia

fajnie ci skoro podróżujesz, poznajesz nowe miejsca i ludzi ... my czasem gdzies jeździmy ale tylko w Polsce bo nas dalej nie stać (no czaaasem do Czech ;/) ...niedługo chcemy wziąść kredyt na dom i będziemy musieli go spłacac i oszczędzać ... Ehhh życie ... cieszę się z tego co mam ...ale czasem sie zastanawiam, co mój mąż we mnie zobaczył ? Może i jestem dosyć ładna (wiem o tym i widzę)...ale nic poza tym ....wygadana ...ale może nie tak super inteligentna jak inne ...skońcozny licencjat ...w planach mgr ...ale ja nic pożytecznego nierobiłam poza tym w życiu ! Nigdy niemiałam żadnego hobby !:(

teraz jest masa zajec tanecznych solo, na ktore nie potrzeba isc z partnerem

fajnie ci skoro podróżujesz, poznajesz nowe miejsca i ludzi ... my czasem gdzies jeździmy ale tylko w Polsce bo nas dalej nie stać (no czaaasem do Czech ;/) ...niedługo chcemy wziąść kredyt na dom i będziemy musieli go spłacac i oszczędzać ... Ehhh życie ... cieszę się z tego co mam ...ale czasem sie zastanawiam, co mój mąż we mnie zobaczył ? Może i jestem dosyć ładna (wiem o tym i widzę)...ale nic poza tym ....wygadana ...ale może nie tak super inteligentna jak inne ...skońcozny licencjat ...w planach mgr ...ale ja nic pożytecznego nierobiłam poza tym w życiu ! Nigdy niemiałam żadnego hobby !:(

fajnie ci skoro podróżujesz, poznajesz nowe miejsca i ludzi ... my czasem gdzies jeździmy ale tylko w Polsce bo nas dalej nie stać (no czaaasem do Czech ;/) ...niedługo chcemy wziąść kredyt na dom i będziemy musieli go spłacac i oszczędzać ... Ehhh życie ... cieszę się z tego co mam ...ale czasem sie zastanawiam, co mój mąż we mnie zobaczył ? Może i jestem dosyć ładna (wiem o tym i widzę)...ale nic poza tym ....wygadana ...ale może nie tak super inteligentna jak inne ...skońcozny licencjat ...w planach mgr ...ale ja nic pożytecznego nierobiłam poza tym w życiu ! Nigdy niemiałam żadnego hobby !:(

fajnie ci skoro podróżujesz, poznajesz nowe miejsca i ludzi ... my czasem gdzies jeździmy ale tylko w Polsce bo nas dalej nie stać (no czaaasem do Czech ;/) ...niedługo chcemy wziąść kredyt na dom i będziemy musieli go spłacac i oszczędzać ... Ehhh życie ... cieszę się z tego co mam ...ale czasem sie zastanawiam, co mój mąż we mnie zobaczył ? Może i jestem dosyć ładna (wiem o tym i widzę)...ale nic poza tym ....wygadana ...ale może nie tak super inteligentna jak inne ...skońcozny licencjat ...w planach mgr ...ale ja nic pożytecznego nierobiłam poza tym w życiu ! Nigdy niemiałam żadnego hobby !:(

...ale ja bym się tym bardziej wstydziła sama ... poza tym mąż by mnie raczej "nie puścił ";)

mysle ze ty nie chcesz miec zadnego hobby nie wiem moze sie zwyczajne boisz dostalas rozne propozycje sama pewnie dodalabys kilka swoich ale na kazdy pomysl jakiegos zajecia ty masz wymowke czemu poprostu nie sporobujesz i wtedy nei podejmiesz decyzji?

Witam Jakbym o sobie czytała. Tez czasem jestem zła na siebie że tak pozwalam aby dzień za dniem mi mijał na niczym w sumie. Jestem starsza od ciebie, po 30 tce, mam męza i dwoje dzieci, (syn już dorosły ale tez dziecko) Mam duży dom i ogród i jedynie tu sie realizuję .Lubię działkę, kwiaty , uprawiam sobie warzywka, robię z nich przetwory Niby cieszy mnie to tylko ze to takie...przyziemne. Jestem po studiach, mam prace ale z zainteresowaniami cienko a to dlatego ze nic mi nie wychodzi, nic nie umiem rzec by sie chciało. Niby zrobię wszystko ale tak zwyczajnie , przecietnie. dodatkowo mam wadę wzroku, wiec wszelkie prace precyzyjne jak szycie, dzierganie, wyszywanie odpadają, nie umiem bo mam klopoty nawet z nawleczeniem igły, no ale jak coś trzeba zaszyć to zaszyje . I tak jest ze wszystkim tańcze raczej przecietnie wiec nie ma co sie doskonalić w tym kierunku. Rysunek to ja moge zrobić ale dziecku do szkoły jak było młodsze ale żadne to dzieło. Biżuterię to raczej na sprzedaz dziewczyny robią tylko że kto by to kupił. Nawet paznokci zrobic ładnie nie potrafie tak we wzorki, tylko zwyczajnie maluję lakierem Mąż ma swoje wędkarstwo a mi sie nie chce nawet nad rzeke z nim jechać bo mi sie tam nudzi. Nie wiem co ja bym mogła jeszcze dla siebie znależć . Z jednej strony czasu mam niewiele bo do 16 jestem w pracy a potem w domu zawsze coś do zrobienia a z drugiej czuje ze stac mnie na wiecej a nie robię ku temu nic

Hobby (pasja, pot. konik) czynność wykonywana dla relaksu w czasie wolnym od obowiązków. Może łączyć się ze zdobywaniem wiedzy w danej dziedzinie, doskonaleniem swoich umiejętności w pewnym określonym zakresie, albo też nawet z zarobkiem głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby. Hobbyści-amatorzy liczni są w niektórych dziedzinach nauki, np. entomologia, botanika, zoologia, przyczyniając się do ich rozwoju. Wiele dyscyplin naukowych zawdzięcza swoje początki hobbystom, np. polska trichopterologia rozwijana była przez Józefa Dziędzielewicza. Przykładowe rodzaje hobby: * fotografia * taniec * kolekcjonerstwo * modelarstwo * malarstwo * amatorskie uprawianie sportu * zajęcia rekreacyjne takie jak łowienie ryb czy zbieranie grzybów * robótki ręczne * majsterkowanie * surfowanie po Internecie * rysowanie * czytanie * działka * Rekonstrukcja Historyczna

to ma dawac pzrede wszystkim PRZYJEMNOSC co ma do tego talent?

ja mam go często...

że niektórzy mieli bogatych rodziców i łatwiejszy start, kontakty,znajomości ... tu przestałem czytać,nie lubie takich jak ty.

no ma to byc przyjemność przede wszystkim to fakt ale jak sie czegoś nie umie to sie i nie bedzie lubiło Z tych wymienionych przez ciebie to: - na fotografi jakiejś bardziej profesjonalnej sie nie znam, zreszta nie lubie zdjeć, jak zdjęcie to jedno czy kilka , ładnych od fotografa i dla mnie starczy . Nie wiem co miałabym robić ze zdjeciami pstrykanymi komórka czy aparatem cyfrowym ( mam taki przecietny za 500zł nie jakiś profesjonalny sprzęcior) _taniec tez nie dla mnie .Mąz by nie chciał bo nie lubi tańczyć, ja niby umiem ale tez tak tylko na imprezach a wiecej nie czuję potrzeby -kolekcjonerstwo...i co ja niby miałabym zbierac? na kolekcjonowanie czegoś wartościowego monet pamiatek itp potrzeba kasy a z naklejek raczej już wyrosłam modelarstwo - to dla facetów malarstwo - tylko dzieciom do szkoły na plastykę to całe moje malarstwo - amatorskie uprawianie sportu - tu przyznam sie ze troche lenia mam za kołnierzem . Czasem na rowerku sie przejadę i to wszystko. Nie musze sie odchudzac bo figurę mam ok i jestem szczupła wiec i sport "olałam" . Prace mam siedząca ale po pracy mam dużo ruchu w formie naturalnej (działka, duzy dom, ciągle po schodach) -łowienie ryb to mój mąz jest mistrzem ale mnie nie zaraził, zbierac grzybów nie lubie właśnie dlatego ze nie umiem, wszyscy znajduja a ja jęcze ze nie ma robótki ręczne- antytalent(wada wzroku mnie zniecheciła ) majsterkowanie - dla facetów rysowanie - nie umiem i nie widze celu, nie odpręzałoby mnie to -czytanie- jak mam czas to czytam -działka - tu mam dużo do powiedzenia, to prawdziwe moje hobby ale chciałabym coś wiecej -historia to moja kula u nog od podstawówki po studia

To były tylko takie przykłady; na świecie jest całe mnóstwo aktywności, które mogą służyć za hobby. Ja bym dodał np: podróżowanie pływanie tworzenie muzyki nauka języków obcych gotowanie