Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ala z parosolem

LEKCA ORGANIZACYJNA- pyt. do uczniow i nauczycieli.........

Polecane posty

Gość ala z parosolem

jak przeprowadzic lekcje organizacyjna? zaczynam prace dopiero i troszke sie denrwuje. ta cala gadka o podreczniakch i zasadach tyle nie zajmie czasu. a moze macie jakies fajne pomysly zeby dzieciaki mnie polubily na wejsciu ?:D jak to u was wyglada? piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaauuuuuuuu
gimnazjum czy szkoła podstawowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala z parosolem
technikum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technikum to już nie takie
dzieciaki ;) Musisz, czy raczej powinnaś podać im zasady oceniania z Twojego przedmiotu, najlepiej podyktować do zeszytu. Czyli co obowiazuje na jaką ocenę, procentową skalę oceniania, zasady organizowania sprawdzianów, kartkówek, poprawianie tychże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technikum to już nie takie
Im wyraźniejsze będą Twoje zasady, tym lepiej - dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz w ulotce napisane?
pusc ich wczzesniej to zawsze na plus dla ciebie, mysmy nie lubili na studiach czy w LO takich co na sile trzymali na zajeciach organizacyjnych po przedstawieniu wszystkiego. I jeszcze chcieli byc mili a gadali niepotrzebne glupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz w ulotce napisane?
dodam ze niepotrzebna glupota to rozwodzenie sie nad tym ze jaka to ja chce byc sprawiedliwa lub ciagle mowienie poznajmy sie, w kolko powtarzanie bedzie nam sie dobrze wspolpracowac. Byle tylko czas zapelnic, a wystarczy raz wspomniec i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala z parosolem
a PSO to mam wziac od innych nauczycieli przedmiotu tak? No jak mam puscic wczesniej z lekcji??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamperek
Omów zasady oceniania, czy mają możliwość zgłoszenia nieprzygotowania, tzw. kropki (to dla uczniów jest najważniejsze :D), powiedz jakie podręczniki im będą potrzebne przez cały rok i tyle. Jak wyczerpiesz temat to poproś każdego z uczniów i podanie swojego imienia i np. czy lubi przedmiot którego uczysz, tak powinna zlecieć lekcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaauuuuuuuu
pusc ich wczzesniej to zawsze na plus dla ciebie Na pewno będziesz miała plus u klasy, a minusa u dyrektora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamiętam nauczyciela z czasów lo od języka polskiego. pierwsze co na dzień dobry było to napisał na tablicy słowo DYSCYPLINA. powiedział czego nie toleruje, co jest dozwolone a co nie i jakie są konsekwencje nieprzestrzegania zasad. potem zasady oceniania, czego wymaga, podał informacje do zeszytu. pamiętam też jedną nauczycielkę od angielskiego też w lo, która była przewrażliwiona na punkcie żucia gumy na jej lekcjach. kogo przyłapała musiał zostać po lekcjach i odklejać od spodu ławki z wyżutych gum. fuj. żucie gumy na jej lekcjach bardzo zybko się skończyło. myślę, że dobrze będzie jak powiesz na wstępie czego nie tolerujesz i ustalisz z nimi jakieś jasne zasady. w końcu to nie gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technikum to już nie takie
to do ciekawego LO chodziłas. Ja sobie nie wyobrażam zwolnić klasy z zajęć, tylko dlatego, że nam zostało 10 minut do dzwonka, bo przez te 45 minut jestem za nich odpowiedzialna. A poza tym to co oni mieliby robić w tym czasie ?? Po szkole się szwendać ??? Na papieroska wyskoczyć ??? Na studiach to co innego, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamperek
Jak będziesz miała ostatnią lekcję, to możesz ich puścić jakieś 10 minut, po cichu, żeby dyrekcja się nie zorientowała :D No ale jak lekcja jest pierwsza, albo w środku to wiadomo, że tego nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gftyu
Organizacja organizacją -program, podręczniki i zeszyt, zasady oceniania , co ile pytanie kartkówki sprawdziany itp ale... miej coś ze swojego przedmiotu. Jak kontynuacja przedmiotu to może być coś na zasadzie powtórzenia (nastaw sie że to TY będziesz mówić bo po wakacjach nic nie pamiętają) a jak początek przedmiotu to coś wprowadzającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala z parosolem
a zasady oceniania to od innych nauczycieli wziac? bo wiadomo ze w kazdej szkole inaczej to wyglada nieco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technikum to już nie takie
Ala, tak PSO możesz wziąć od innych nauczycieli. A z tym wcześniejszym zwalnianiem klasy to są jakieś bzdury - nie daj się w to wkręcić. Bo nie daj Boże, jak się komuś coś stanie, to Ty będziesz miała kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz w ulotce napisane?
pusc ich wczesniej czyli daj czas dla siebie ale w klasie. nie mowie o wypuszczaniu na korytarz. Chodzilam do dobrego LO. Na studiach owszem mozna puszczac wczesniej ale w szkole sredniej to po prostu daj im wolny czas w czasie lekcji a nie bedziesz na sile szukala gadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala z parosolem
no ucze jezyka polskiego. nie chciałbym od razu im serwowac "widzy" tylko tak an luzie bardziej. macie jakies pomysly???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaauuuuuuuu
Czy na końcu, w środku czy na początku nie wolno Ci wypuścić klasy wcześniej nawet minutę. Pamiętam przypadek, gdy nauczyciel zwolnił dzieci 5 minut wcześniej i uczeń wpadł pod samochód.Nauczyciel miał duże kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........oj............
podyktuj im spis lektur to ci troche zejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamperek
Może spróbuj z nimi pogadać na temat książek na przykład, skoro uczysz polskiego. Potraktuj ich na luzie, wtedy będą Cię lubić i nie będziesz musiała na nich krzyczeć, bo będą spokojni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość technikum to już nie takie
Jak polskiego, to lektury uczniom podaj :) I w jaki sposób będziesz egzekwować ich przeczytanie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algoria
ja teraz ide do LO i powiem tak: - musisz omówic podreczniki to wiadomo, powiedz ile macie zamiar je przerabiac czy cos bedzie trzeba dokupywac i wgl - PSO, WSO ale to tak organizacyjnie , nie zanudzaj ich - kropki, nieprzygotowanie to tez wazne - powiedz tez cos na wstepie o sobie, kim jestes, co lubisz i wgl to rozluzni atmosfere - pogadaj z uczniami ja k uplynely wakacje gdzie byli i wgl - jak starczy czasu to mozesz ich wypytac o wlasne zainteresowania - jak zostanie =5 min wolnego to moga sobie pogadac i nie daj sobie wjsc na glowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamperek
O Algoria fajnie radzi. Ja teraz zacznę ostatni rok w liceum i przez całą szkołę było tak, że jak nauczyciel zachowywał się na pierwszej lekcji jak mówi Algoria, to go lubiliśmy, bo potem przez cały rok też był w porządku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala z parosolem
z ta dyscypilina sie troszke boje, czy mnie nie "zjedza" hahah. tam sa klasy dzielone, czesc jest "meska" a czesc klas "zenska" wiec roznie to moze wyjsc :) z tego co sie nieraz slyszy to az strach bo jak uczen zacznie fikac to co mu mozna czasem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądralina :)
PAMIĘTAJ!!! NAUCZYCIEL JEST OD TEGO ŻEBY UCZYĆ, A NIE BY GO LUBILI UCZNIOWIE! Dlatego nie spoufalaj się a od początku buduj swój autorytet poprzez dobrą pracę. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamperek
Tylko, że jak będziesz autorytet budować krzykiem, to nic Ci to nie da. Najlepiej być po prostu w porządku wobec uczniów. Wymagać, ale też dobrze tłumaczyć. I czasem, nie zawsze, też iść im na rękę, w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefonae
możesz ich podpytać o ulubione książki, oczekiwania wobec przedmiotu i ewentualne inicjatywy (jeśli jesteś zainteresowana jakimś kółkiem czy innym teatrem ;) ) pamiętam, że na pierwszej lekcji polskiego dostaliśmy do wypełnienia anonimowe ankiety- o tym czy lubimy ten przedmiot, jaki dział najbardziej- raczej gramatyka, czy raczej literatura, oczekiwania, czy chcielibyśmy omawiać coś spoza kanonu itd dawno to było nie pamiętam dokładnie. no i jasne zasady i ich konsekwentne przestrzeganie- to jest ważne na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo jej ale ty
cienka jestes... nic nie wiesz liczy sie charyzma, a ty jej nie masz bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala z parosolem
chyba lepiej zapytac jak sie czegos nie wie, prawda? poza tym kazdy kiedys zaczynał, a wiadomo ze na poczatku sie czlowiek denerwuje....i chyba to normalne, co? dzieki wszystkim za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×