Chcialabym mieć dziecko z kochankiem

Ten temat to nie prowokacja. Bardzo kocham kochanka (chociaż nie lubię tak go nazywać, bo źle się to słowo kojarzy). On mnie też, chcielibyśmy mieć dziecko.Rozwieść się teraz nie mogę i nie chcę. Z mężem mam jedno dziecko. Tylko ja i mój mężczyzna znalibyśmy prawdę że dziecko jest jego. On często jest w naszym domu, bo to można powiedzieć przyjaciel rodziny, więc widywałby dziecko często. Wiem że to bardzo ryzykowny pomysł, wiem że to nie do konca fair, ale naprawdę strasznie się kochamy i jak kazda kochająca się para chcemy mieć dziecko. Bardzo was proszę o porady. Czy ktoś był moze w tej samej sytuacji?

ale z ciebie qrwa . wez rozwod debilko anie robisz komus rogi .Ciekawe jakbys sie czula.

Nie mogę wziąć rozwodu w tej chwili. I dlaczego nazywasz mnie takim słowem? Kurwa się kurwi z każdym, ja nie.

spadaj bo cię obżygam

ale w h... robic meza ci nie przeszakdza. NA takie jak ty brak slow .Psuja tylko opinie normalnym kobieta. zasrana egoistka i na dotek puszczalska suka

na głupszy pomysł nie mogłaś wpaść ? jak chcecie wspólne dziecko to czemu nie rozwiedziesz się ?

K**wa się k**wi z każdym, ja nie. tak sobie tłumacz tępa szmato

Czemu nie chcesz rozwodu?

fatalny SUPEREGOISTYCZNY pomysł. Jak rozumiem Pani nie liczy się z uczuciami planowanego przez Panią dziecka? Każda zakochana kobieta chce dać dziecko kochankowi. To zwykły behawior niechże się Pani ogarnie do cholery.

Bo egoistce na reke mezus utrzyma dom i dzieci a ona bedzie sie qrwic z kochankiem za plecami i jeszcze mu podsunie bachora. Takie baby powinno sie wysylac do iranu

a dziecko pomyslałas o nim:(

Po pierwsze - mamy dziecko, a nie chcę by traciło kontakt z ojcem, bo mój mąż jest dobrym ojcem. Po drugie - jest nam dobrze fionansowo i w przypadku rozwodu byłby problem (np. podział firmy). Nie ukrywam że tak jak jest teraz, jest najlepiej. Z mężem łączy mnie córka i firma, z moim mężczyzną miłość i plany. Cóka ma ojca. Drugie dziecko tez by miało.

zakochana panii Mylisz pojęcia. To prostytutka daje dvpy każdemu za pieniądze. Kvrwa to charakter. I Ty właśmie masz kvrewski charakter. Co innego ślubowałas patrząc ukochanemu w oczy, a co innego robisz. Gdybyś odeszła od męża i współżyła z innym, nikt nie nazwałby Cię kvrwą. Nikt nie miałby tej odwagi. Popatrz w lustro. Kogo widzisz ? ZWYKŁEGO KVRWISZONA CO WALI MĘŻA PO ROGACH I TO Z PRZYJACIELEM RODZINY. Zwykła suka z Ciebie.

ja pierdole co za kurew

nie uwazam aby kazda kochajaca sie para chciala miec dziecko...zdecydowanie rozdzielam seks od prokreacji

chyba po raz pierwszy to piszę ale pani jest po prostu głupia. zachęcam do użycia komórek mózgowych. bo głupota jest główną przyczyną zła.

Chodzi wam o to, co powiedzielibyśmy dziecku? Myślę że jednak na początku myślałoby że mąż jest ojcem. Dopiero gdy byłoby dostatecznie duże i rozumne, poznałoby prawdę. Jako małe dziecko wiedzieć tego nie może, bo mój mąż by się dowedział. Mój mężczyzna miałby wciąż kontakt z dzieckiem, bo jest u nas bardzo często. W tej chwili ma kiepsko płatną pracę, więc chyba i jemu zależy by dziecko wychowało się w lepszym domu i nie trzeba byłoby mu niczego odmawiać.

az rzygac sie chce:-O

to jest kurestwo. Niezależnie od tego jak siebie będziesz nazywać, jesteś zwyczajną kurwą. Dowod: jesteś z mężem dla kasy, dupy dajesz mu dla kasy. Za twoje kurestwo z tamtym palantem też płąci twój mąż. Ciężko trafić większą zdzirę.

Ty masz cos z glowa czy tylko tak udajesz. bo jak nie t Powinnas leczyc sie u psychiuatry jak najszybciej

no po prostu w głowie się taka głupota nie mieści:-) Nie mam nic przeciwko kochankom ale podejmowanie decyzji za nienarodzone dziecko i męża to już jest megaświnstwo. Prosze udać się do psychiatry albo seksuologa.

nie masz za grosz honoru

Jak najbardziej rozumiem wasze oburzenie, bo rzecz jasna zdaję sobie sprawę że sytuacja jest dziwna. Ale wydaje nam się że to najlepszy pomysł. Chcemy mieć dziecko - czy naprawdę muszę się w tym celu rozwodzić, skoro tak jest dobrze każdemu? Mąż ma córkę i żonę przy sobie, ja mam wspaniałą miłość u boku, pieniądze, komfort, mój mężczyzna miałby świadomość że jego dziecko wychowuje się w dobrym domu i widywałby je własciwie każdego dnia, a samo dziecko byłoby rozpieszczane przez każdego.

mysle ze to prowo i tyle bo trzeba byc naprawde poyebana koorfa zeby wogole wymyslec takie cos. zycze tobie aby mezus doszedl do prawdy i cie kopnal w pizde i abys leciala na zbity ryj i stracila wszystko !!

a dlaczego niby nie możesz wziąć ślubu? jak można być takim okrutnym i przyprawiać rogi drugiej osobie?? nie kochasz? ok rozwiedź się i zacznij życie od nowa a nie takie coś, to się nie mieści w granicach zdrowego rozsądku

chociaż twój mąż byłby niewiadomo jakim chamem, świrem,damskim bokserem to na takie świństwo nie zasługuje

ja pierdole ,..... wziąć rozwodu poprawka * czy uważasz że życie w kłamstwie jest dobre?? współczuję

że sytuacja jest dziwna. tak to się teraz nazywa hehehehehehee

autorko nie znasz mężczyzn. Oni na takie układy nie idą- mówię o kochanku. Jesteś naprawdę naiwna .

i jakie nazywanie że jest dobrze???? to jest chore i do dupy !! rozwiedź się i daj życ facetowi w szczęśliwym związku a nie z taką jak ty !