Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikt mnie nie chce

kazdy facet mnie olewa..dlaczego tak jest?

Polecane posty

Kogo to jest wina? Sytuacji wcześniejszej? Nie .Zmiana stylu życia.W doopie mieć wszystko i wszystkich.Pożniej to wychodzi.Ilu tutaj było na mszy w kościele dziś.Chyba na cafeterii.A czy wiara nakazuje to wszystko zlo aby tak postepować.??Rozpasanie nie ma autorytetów i rozpiżdziajstwo sie szerzy w tej "bogobojnej" Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
widze temat sie rozwinal ylko ciut w inna strone:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
wiem wiem ale doradzcie mi co ja ma robic bo mam juz dosc takiego stanu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
poza tym powiem wam ze nawet nie mam z kim wyjsc na jakas zabawe czy cos, kolezanki mezate dzieciate wiec czasu nie maja:o zalamana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo w tym wieku to już "mężate":) Ja kiedyś spotkałam kol.ze studiów i ona do mnie:to nie wyszlaś jeszcze za mąż?Ja:nie!Ona:ja to już się rozwieść zdążylam:D Przecież autorko nie będziemy Cię swatać.Nie dręcz się tym już.jak ma być to będzie.Zajmij się czymś,żeby nie myśleć;sportem,jezykami.Na facetach świat się nie kończy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mnie nie chce-- jeśli sie takie stanowisko przyjelo u nas,musisz wyjść naprzeciwko sytuacji.Czytam niektóre wypowiedzi kawalerów w Twoim wieku.Przecież sa zbieżne z Twoimi.Dlaczego nie dogadacie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
zajmuje sie alew weekendy dopada mnie smutek kazdy wokol ma kogos, kolezanki mezate dzieciate maja swoje zycie a ja sierota sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo myślisz zbytnio,"posportuj"się trochę,wtedy humor od razu przyjdzie:) Masz się czym męczyć...naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już zadaję sobie nieraz pytanie tutaj w kafeterii ile jest tutaj szczęśliwych małżenstw .Aż mnie już nie zaskoczyłaś greace,ze jestes po.Tutaj sie nic innego nie slyszy.A slyszeliście takie słowo jak kompromis??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też pewnie bylabym już dawno mężatką,ale nie umialam się "bić",narzucać -tak mnie wychowano!I dziękuję Bogu za takich rodziców.Może dziś nie lamentuję,liczę na siebie i zawsze będę niezależna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
ano mysle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne 88
ja jestem na codzień nieśmiała i cicha, taki typ introwertyczki, mam niewielu przyjaciół, za to starannie wyselekcjonowanych ; mam 22 lata i nigdy żadnego związku, choć nie jestem jakaś brzydka - a czasem słyszę nawet, że jestem śliczna, mam trochę egzotyczną urodę, widzę, że podobam się niektórym facetom bardzo - ale nic z tym nie robię, bo: - tak jak napisałam na początku, jestem nieśmiała i wszelkie interakcje damsko-męskie są dla mnie krępujące - nie bywam w klubach, na domówkach, poznaję niewiele nowych osób - jak jakiś facet zaczyna mnie bezpośrednio podrywać, zawsze się wycofuję! czasem nawet jest w moim typie, ja i tak uciekam - czuję się samotna i mam często neurotycznie zły humor, a wtedy bez kija lepiej nie podchodzić :) więc... moja sytuacja nie rózni się bardzo od syt. autorki, bo w wieku 28 lat też widzę siebie samotną z takim charakterem... jedyną opcją jest zmienić postrzeganie siebie i wyjść otwarcie do ludzi, przestać się udręczać i szukać odpowiedzi na swoją samotność na jakimś forum. poza tym wiele osób tkwiących w związkach wcale nie jest szczęśliwa, bo znalezienie odpowiedniej osoby to nie lada sztuka - może to nastąpić nawet w wieku 40 < lat, ale opłaca się pewnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie równolatka
Witaj " nikt mnie nie chce" trafiłam całkiem przypadkowo na Waszą rozmowę ....hahahah piękny dzień a tu fakt taki : 27 lat i też siedze sama w domu - faceta nie mam, na urodę nienarzekam, ale nie biadole są gorsze rzeczy niż brak faceta.......Grace tu racje przyznaje - po Twojej stronie, ale do rzeczy wiele znam przykładow...rozwodow albo malzenstwo gdzie dwie córy a tata sie szlaja za granica- tu czyt. pracuje...z młodszą od siebie a zonka z dziecmi w Polsce siedzi i narzeka..........chcialabysbyc w takiej sytuacji? bo z pewnoscia kolezanka by sie zamienila- to samo moiwla mnie kiedy narzekalam ja...........teraz juz tego nie robie bo i po co? Widze jedną natomiast tendencje - o porządnego faceta z klasą i pasją naprawde ciezko, nie wiem Grace ma tutaj racje uprawiaj sport byleby nie myslec.....ha moze nawet mieszkasz niedaleko mnie ! Razem raźniej - w koncu moje wszystkie juz mezate i dzieciate....ale co z tymi ktorzy sa w takiej sytuacji ja MY? ito jeszcze male miasto gdzie sie wszyscy z widzenia znaja co robic w takiej sytuacji? HEJ MORZE URZĄDZIMY WSPÓLNY WYPAD GDZIEŚ ....hahahah szkoda zycia na ubolewanie .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dziewczyny-do dzieła.Będzie Wam razniej i może śmielej:) Nie ma na samotność innego lekarstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
wiesz ja nie narzekam kazdego dnia, teraz mnie wzielo\ nawet nie mam z kim wyjsc:9 siedze sama najleposze lata mi uciekaja i pocieszanie sie ze ktos ma gorzej juz mnie nie cieszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kobietę,która poznała swoją miłość w wieku 35 lat i mówi,że warto było czekać.Są już małżeństwem od 2 m-cy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie nie chce
to nas pocieszylas:D:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mnie nie chce-- jakie lata sa najlepsze dopiero stwierdzisz jak przeżyjesz dosyć sporo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie niec hce
mlode:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialem tu trochę zdjęć wysłanych mi na maila.Dziwie sie,ze nikt na poważnie z tymi kobietami nie chce porozmawiać,pokorespondować.Ale użalaja sie na cafe bez przerwy.Po prostu nie mogę tej sytuacji zrozumieć.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtomtom
Autorce będzie bardzo ciężko poznać kogoś w tym wieku (28 lat). Dlatego tak sądzę bo zostali już tylko tacy faceci jak ja i podobni do mnie czyli tacy którzy się nie nadają bo dyskwalifikują ich wady , są jacyś nienormalni , ciapy życiowe i nieudacznicy. Poniższy opis doskonale mnie opisuje. W tym roku skończyłem 28 lat. Nigdy nie miałem dziewczyny , nie byłem w żadnym związku , nie całowałem się. A dlaczego ? Odpowiedź jest prosta. Jestem nieśmiały , nie umiem rozmawiać z kobietami. Nie potrafię zagadać , bo nie wiem co miałbym mówić. Moim ogromnym kompleksem jest to , że jestem chudy - ważę około 65 kg przy wzroście 176 cm. Nie mam szerokich ramion , bicepsów itd. Przez mój wygląd myślę , że kobiety patrzą na mnie jak na jakiegoś obcego , z pogardą albo politowaniem. Nie lubię tej swojej chudości. Staram się z nią walczyć , ale idzie to bardzo mozolnie. Jestem też totalnie nietowarzyski , nudzą mnie durne rozmowy o jakiś pierdołach , plotki i w ogóle takie paplanie o niczym. Nie ufam ludziom , jestem samotnikiem. A jeśli chodzi o bardziej materialne sprawy to też porażka na całej linii. Dopiero kończę studia , mieszkam z rodzicami itd. Nie będę wymieniał dalej i pogrążał się. Nawet jeśli jakimś cudem udało by mi się nawiązać jakiś kontakt z dziewczyną to obawiam się , że nic tego nie będzie. Boję się , że mój brak obycia z kobietami , brak doświadczenia mnie pogrąży. No bo przecież jak to facet 28 lat , a nigdy nie miał dziewczyny , nie całował się ? To musi być jakiś wyrzutek , brzydal aspołeczny itd. Wiem , że kobiety myślą o takich facetach mniej więcej tak: "To jakaś ciapa , która nawet nie umie sobie znaleźć dziewczyny". Nie wyobrażam sobie jakbym miał pierwszy raz całować się z dziewczyną w tym wieku. Strach przed kompromitacją jest ogromny.A o seksie to nawet nie wspomnę. Nie pomogą tu nawet żadne poradniki. Dlatego postanowiłem nigdy nie wiązać się z żadną kobietą , przede wszystkim dla jej dobra. Autorko Więc w tym wieku trafienie na normalnego faceta to jak wygrana w totka. Zostają Ci rozwodnicy z dziećmi , erotomani ale takie nieudane przypadki jak ja. Wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie niec hce
no wlasnie co w tym dziwnego?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie niec hce
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mnie niec hce-- z parytetu jak popatrzysz innego też bedą mlode.Sprawą względną jest od jakiego roku te mlodość umiejscowisz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomtomtom-- masz doskonałą okazję nawiązać znajomość z ta oto panienką co tutaj pisze.I co oczekujesz aplauzu?Rusz no głową ja za ciebie tego nie zrobię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mnie niec hce -- mam być waszym pośrednikiem w zawarciu znajomości.? podam mail a wy przyślecie fotki swoje albo wymyśl co innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomtomtom-- tak kwieciście opisałes sytuację ,az mi sie nie chce wierzyć ,ze to prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt mnie niec hce
moze ja brzydka jestem? sama juz nie wiem:( wkleilabym swoja fotke tutaj ale nie chce aby kazdy ja widzial:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×