Czy aby być szczęśliwą w dzisiejszych czasach trzeba być piękną szczupłą i młodą

Tak was czytam i obserwuję swoje życie i to co mnie otacza i dochodzę do wniosku że tak jest. Masz za dużą dupę to już cię skreślają, masz kompleksy, siedzisz cicho, nikt cię nie zauważy. A szczęście należy się tylko pięknym i bogatym. Nie masz faceta, jesteś niewydarzona, światem rządzi dupa i pieniądz. Nie chcę tak myśleć ale chyba tak jest.

na to wychodzi ze tak. chyba ze pozegnasz sie z wszelkimi mediami i zamieszkasz w głuszy. na pocieszenie dodam ze z tych atrybutow ktore wymienilas jestem tylko mloda a czesto zdarza sie ze uswiadamiam sobie ile mam i jak bardzo mnie to cieszy (nie mówie tu o dobrach materialonych)

bo ja taka jestem i jestem nieszczęśliwa

Ja też taka jestem i nie jestem szczęśliwa.

Wcale nie trzeba btyć piękną, szczuplą i młodą by być szczęśliwą. Pewnie znasz historię księżnej Diany. Ona właśnie taka była a książe Karol jej nie kochał, to przez niego rozbiło się ich małżeństwo a potem Diana miała wielu kochanków z którymi się wciaż rozstawała.Potem skończyła tragicznie.

ale jednak znam też historie wielu kobiet które wpadły w depresję albo przestały się uśmiechać bo dzisiejszy świat je odrzuca ze wzglęu na nadwagę lub jakieś inne mankamenty urody.