Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość labambka

Laski puszczające się z żonatymi a ich relacje z przyjaciólkami

Polecane posty

Gość labambka

Tak sobie rozmyślam... Mam od lat przyjaciółkę, tzn od jakiegoś czasu nasze relacje się mocno ochłodziły, zostałyśmy właściwie znajomymi, a od niedawna znów można powiedzieć, że się przyjaźnimy. Ona przez ten czas bardzo się zmieniła, jej styl bycia, nawet ubierania, stosunek do facetów, gusta itp. Zaczęła spotykać się na seks z facetami z internetu, z jakimis mongoloidalnymi dresiarzami i wieśniakami, z których jeden jest żonaty! Dowiedziałam się, że ich romans trwa około 2 lat, a stopien nieszanowania się mojej koleżanki w tej relacji sięga zenitu! Wystarczy 1 sms!, by rzuciła wszystko, nie tłumacząc się nikomu z rodziny wybyla na godzinne ruchanko w lesie. I różne tego typu nieciekawe historie, jest to dosyć niesmaczne, mimo, że ja jakąś świętą paniusią też nie jestem. żeby było smieszniej, ja po wielu miłosnych niepowodzeniach, niewypałach, flirtach, zakochaniach i dołach, zupełnie niespodziewanie znalazłam cudownego mężczyznę, takiego, o jakim zawsze marzylam, a nawet zapomniałam o tym:), z którym planujemy wspólną przyszlośc. I tak sobie myślę z pewnym niesmakiem o tej mojej przyjaciólłce, niegdyś pełnej ideałów i marzącej o wielkiej miłości. Mój facet, nie dziwota, też za nią nie przepada... Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji? Zakochana, wierna z wyboru, gdyż nie potrzebuje nikogo innego a przyjaźniąca się z kobietą, która obiektywnie może być nazwana zwykłą szmatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×