Pomocy! Coś sie dzieje z moimi piersiami i organizmem

Moze zaczne od tego ze od 5-ciu lat zazywam Rigevidon. Nie mialam po nich zadnych skutków ubocznych, jedynie migrena lekka podczas miesiaczki i to tez nie zawsze... Pierwszy dzien miesiaczki byl bardzo obfity a trzeci znikomy lub w ogole sie konczyl okres. Od tygodnia zauwazylam natomiast ze moje piersi znacznie sie powiekszyly a w dodatku na lewej pojawil sie siniak. Sa tez tkliwe i bolesne jak na zblizajacy sie okres. W ciazy nie ejstem na 100% bo od pol roku z nikim nie wspolzylam... Miesiaczke ostatnia mialam 2 tyg temu i trwala tylko 2 dni. Czy te objawy sa pwoodem zazywania pigulek czy moze to cos przejsciowego? Rigevidon zazywam 5 lat i dopiero teraz zaczelo to sie dziac...Zapomnialam jeszcze wspomniec o wypadaniu wlosów. Leca na potęge, ale na poduszce sladow po wlosach nie ma, jedynie podczas szczotkowania. Prosze o rady bo jestem spanikowana

pomocy

Myślę, że zamiast pytać się tu, to powinnaś iść do lekarza. Niestety nie wiem co to może być, ale wygląda dość niepokojąco.

Wiem, ze musze isc do lekarza ale najpierw wolalam tutaj popytac. Oby to nie bylo nic powaznego :( Moja kolezanka bierze juz prawie 10 lat microgynon i takich cyrków nie ma :(

wszelkie zmiany na piersiach są niepokojące tak samo jak zgrubienia,ja kiedyś też wyczułam zgrubienie,wolałam isc na usg i do lekarza i zrobic z siebie wariatkę (może ws ich oczach) niż potem plakac i pluc sobie w brodę że czegoś niedopilnowałam. więc niepotrzebnie szukasz porady tutaj,tylko powinnaś odrazu zgłosic się do swojego lekarza,wydaje mi się że on jest bardziej kompetentny niż dziewczyny(chyba że na forum czai się jakaś lekarka więc przepraszam za wypowiedź)