Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krakrakrakk

Jak nakłonić faceta do czytania książek ?

Polecane posty

"Cohelo pisze prawie tak dobrze jak Gniazdo" buahahaha - idealne porównanie... jeśli mam być szczery, to w tej chwili z literatury popularnej, poza fantastyką nie ma za bardzo czego czytać.. mainstream leży i kwiczy - pojawiają się albo gnioty albo już takie totalne wydziwienia, które próbują być na siłę oryginalne ale każdy boi się powiedzieć, że król jest nagi, bo nikt do końca nie rozumie tego co czyta... pojedyncze pozycje nadają się do czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabellla32
Dlaczego wymieniacie tylko klasykę? Przecież nie czytacie chyba na okrąglo tego samego? Podajcie jakichś autorów współczesnych, a nie bezpieczną klasykę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
co ktora dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literatura rosyjska
jest najlepsza!!! Bułhakow, Czechow... To jest to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
no to niestety mi z współczesnej literatury mało co się podoba, a autorzy 1 dobrej ksiązki piszacy poza tym same gnioty to dla mnie nie pisarze i nie warto polecać. ale musze przyznac, ze ze wspolczesnej polskiej litratury nie czytalam wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdziwaz
autorko masz mniej wiecej takie szanse jak ta, ktora zalozyla topik ze jej facet nie myje wieczorem zebow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Literatura rosyjska jest najlepsza, ale można ją przeczytać w niecały rok, przynajmniej te kluczowe pozycje? a dalej? ja ostatnio drugi raz czytałem książkę Od kultu do zbrodni Sieradzana - super pozycja i jeszcze kiedyś do niej wrócę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabella - nie twierdzę, że lubię tylko "poważną klasykę". Lubię też lżejsze czytadła, jak np. Pratchett

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bNNN
A co zrobić jak pozna się dziewczynę, która chyba chce sprawiać wrażenie oczytanej, a wymienia mi takiego Coelho? Albo właśnie 'Samotność w sieci'? Ona jest przekonana, że czyta interesujące rzeczy, ale dla mnie to jest po prostu chłam i pustka. Przyznam się, że Coelho nie czytałem. Wystarczyło mi kilka jego cytatów, żeby poznać jego życiowe mądrości. To już chyba lepiej nic nie czytać niż czytać i myśleć, że czyta się dobre książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdziwaz
bNNN jesli ona to czyta to ja nie chce wiedziec na jakie teksty ja poderwales :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czytaj klasykę, i tak życia Ci nie starczy na całą" nie każda klasyka mnie kręci... poza tym lubię poznawać aktualności... w klimatach około fantastycznych są naprawdę niesamowite pozycje... oczywiście nie mówię o amerykańskich taśmowych space operach pisanych na kilogramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponawiam pytanie - czy według was lepiej, jak ktoś czyta bzdety typu poradniki, romansidła itp. czy lepiej, jak nie czyta wcale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
lepiej jak czyta badziewie, moze w koncu siegnie po lepsza pozycje i odkryje jej piekno i uzmyslowi sobie, jakie badziewia czytal do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bNNN
A na jakie teksty miałem podrywać? :P Teraz taką literaturę czytają właśnie ci, którzy uważają się za inteligentnych. W takim razie czego im brakuje żeby spostrzec, że mają do czynienia z pustką, straszną powierzchownością i z takimi prawdami życiowymi, które są znane każdemu? Mnie przeraziło jak przeglądałem konta na facebooku moich znajomych. Większość to studenci dzienni na prawie i mogłoby się wydawać, że mają coś w głowie, że potrafią przefiltrować treści wartościowe od bezwartościowych. Niestety u większości w kolejnych opisujących rubrykach jest to samo. A to cytat z Coelho, a to ulubiony film 'Forrest Gump, ulubiony serial 'House'. I większość ma 'artystyczne', zadumane zdjęcia w profilu :D Trochę się rozwinąłem i pewnie marudzę, ale opisałem to co mnie razi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zmieniaj Go na siłę. Może kiedy będziesz opowiadała mu o jakiejś ciekawej książce on też zachce ją przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
KOLEGO, jak ktos naprawde ma w glowie to, co trzeba, to nie ma konta na facebooku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy według was lepiej, jak ktoś czyta bzdety typu poradniki, romansidła itp. czy lepiej, jak nie czyta wcale" wg mnie lepiej gdy ktoś czyta pulpę, niż nie czyta niczego.. czytanie czegokolwiek wymaga jednak jakiegoś wytężenia umysłu i jak ktoś wyżej napisał, jest szansa że jednak sięgnie po coś bardziej wymagającego... mi - zwrócę uwagę na polecaną pozycję, ale nie w tym tygodniu, bo zaczalem Wielką księgę potworów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turqssss - ale z drugiej strony mam na studiach dziewczynę, która co chwile próbuje nam wcisnąć mądrości rodem z książek Coelho i poradników typu "jak żyć". Już chyba wolałabym, żeby nic nie czytała. bNNN - nie cierpię takich "jaki to ja jestem alternatywny inteligentny i oryginalny". Myślę, że ich sposób myślenia świetnie oddaje ten niecenzuralny obrazek: http://img8.imageshack.us/img8/6767/7189ab731.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bNNN
A czy napisałem, że mam tam konto? Teoretycznie mam, bo założyłem je, żeby obejrzeć co inni wymyślają, ale sam tam nic nie wypisuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
sugar-kane - tys jakis wierzacy? :O bo zajrzalam w stopke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
nie wiem kim jest axel rose

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wiem kim jest axel rose" taki rockman ćpa, chla - typowy przedstawiciel gatunku - spoko gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turqssss
ćpa, chla - typowy przedstawiciel gatunku - spoko gość nie wątpię :O sorry, ale mnie bardziej interesuje muzyka niż jej wykonawcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila.....
ha, jezeli ktos nie ma pomyslu na ksiazke to polecam ostanio przeczytana przez mnie "Bog urojony" R.Dawkinsa niektorym moze zycie zmienic o 180 stopni :P a moim zdaniem ta ksiazak powinna sie znalezc w spisie lektur obowiazkowych - skoro kaza nam czytac taki chlam jak np. 'Tredowata' to dlaczego nie mieliby wprowadzic ksiazek, ktore ucza krytycznego myslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie - po prostu uważam, że jest typowym rockmanem szczerze mówiąc nie ufam grzecznym kolesiom grającym ten i pokrewne gatunki muzyki.. Axel jest autentyczny i za to go uwielbiam... za to też, że jak się chyba chwalił kiedyś, pierwszy raz urwał mu się film w wieku 8 lat, gdy uchlał się kiblu u babci :D gość samym sobą dowodzi, że alkohol i narkotyki nie są aż tak szkodliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×