Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemowaWawapro

problem z zazdrością. Między zazdrością a samotnością.

Polecane posty

Gość problemowaWawapro

Wiem, że mam problem z zazdrością. Często czuje się źle dużo myśle o tym, że mój facet może mnie zdradzić. Nie robie mu awantur jakiś bo wiem, że przesadnie o wszystkim myśle, wiec staram sie sama sobie ze wszystkim poradzić. Niestety zaczynam sie zastanawiać czy go nie zostawić, dla własnego i jego również dobra bo na dłuższą mete to ja sie zamęcze i jego pewnie też. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowaWawapro
Nie stawiam. Nie chce być sama, ale nie wiem czy potrafie być z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowaWawapro
Naprawde nikt nie ma podobnie? Nie stawał nigdy przed takim dylematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer 2
wszyscy tak maja, mozesz smialo wychodzic za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś zazdrosna o kobiety (że lepsze), czy boisz się myśli, że to się po prostu rozwali dla innej (nieokreślonej baby)- bo to różnica. A może boisz się, że będzie z Tobą, a zakochany będzie w kimś innym, a nic złego robić nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenstwwwo
hej chyba dobrze trafilam ... ale widze ze nie dokonca... ja tez mam problem z zazdroścą mieszkamy od siebie 35 km :(( ja zaczelam pracowac a on otworzyl firme no i wszytko sie popsuło .... spotykam sie zadziej juz .... a ja coraz bardziej sie w nim zakochuje z dnia na dzien co raz bardziej ... a o zazdorsci juz nic nie powiem ... bo to juz moja obsesja .... jestem w takim stopniu juz zazzdrosna ze wyprawiam takie rzeczy ze przesada .ostatnio np wypilam stanelam przed jego blokiem o 24 w docn i pościłam dla niego piosenke na maxa... ale przyszedl.i zabral mi kluczyki . corazczesciej zaczelsmy sie klucic ... bo wkrecam sobie ze mnie zdradza i takie tam ... co raz zadziej pisze dzwoni... a mnie to tak bardzo boli ja juz nie mam sily :( starm sie jak mogie zeby bylo wszytko oki ... ale z dnia nadzien coraz bardziej nie mam sily:(( a przciez tak bardzo go kocham :(( chcialaby zeby bylo tak jak dawaniej ... tylko jak to zrobic <<jestesmy ze soba juz ponad 9 miesiecy>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda199991
musicie sie leczyc!!!!!!!!!!!!! przez takie cos facet zatruł mi życie!!!! byłam jego miłością już nie ma nas, a on stoi nad urwiskiem życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowaWawapro
Zazdrosna najbardziej o to, że jakaś inna wydaje mu się lepsza i fajniejsza. Ciągle kontroluje gdzie się patrzy i czy za długo z jakąś dziewczyną nie rozmawia. Dla mnie to obsesja i wiem, że lepiej sie leczyć. malenstwwwo Narazie takich scen nie odstawialam, ale wiem ze na wiele mnie stać. Twój facet już sie chyba troche odsuwa, ale może to przejściowe. Boje sie, że jak facet mnie zdradzi to ja tego nie przezyje i dlatego często myśle o tym, że lepiej może to skończyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowaWawapro
No ale co taka wizyta może załatwić? Pare wizyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chorobliwa zazdrosc , to zaburzenie psychiczne . Wydaje mi sie ze wskazana by tu byla jakas terapia kierowana przez psychologa . Ale to tylko moje zdanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycholog może Ci pomóc pokochać siebie- wskazać drogę. Jeśli pokochasz siebie to i zazdrość minie/zmaleje. Osobiście polecam psychiatrę (może nie brzmi komfortowo), ale Ci ludzie potrafią wiele, to są lekarze. Najlepiej starszą kobietę z doświadczeniem. Nie wybieraj młodych psychologów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowaWawapro
Jeśli już bym sie zdecydowała to zastanawiam sie czy powiedzieć facetowi o tym. Czy nie lepiej odbywać terapie i jak już bedzie lepiej to o tym porozmawiać. Sama nie wiem. Trudne to bo cieżko jest mi gdy pomyśle, że coraz częsciej dopadają mnie doły i może powinnam zakończyć związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz mu powiedziec
nie napisalas czy on daje ci powody do zazdrosci. Jesli tak, to masz prawo sie czuc tak jak sie czujesz. A jesli nie, to masz 3 wyjscia. albo uporasz sie z tym sama, albo porozmawiasz o tym z nim, ale nie na zasadzie wyrzutow, tylko powiedz mu ze masz taki i taki problem, i ze o nic go nie podejrzewasz i po prostu tak masz i sobie z tym nie radzisz. Tylko ze, jesli on nie daje ci powodow do zazdrosci, to nie wiem w jaki sposob mialaby ci ta rozmowa pomoc. No chyba ze wystarczy ci ze on powie "kochanie, nie masz sie o co martwic". wyjscie nr3 to terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w takim związku... tylko to on jest zazdrosny... żyje sie ciężko.. czasami przychodzą chwile zwątpienia. Taka nadmierna zazdrość zamiast trzymać go przy tobie sprawi, że on się oddali. Koniecznie skontaktuj sie z psychologiem... oni od tego są.. pomogą Ci:) uszy do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×