jaki świadek? pilne

wniosłam o seprację, jako powód podałem ciągłe kłótnie z mężem, niemożność porozumienia się, wygaśnięcie uczuć i w podsumowaniu również o braku pożycia...z mężem mamy czteroletnią córkę. teraz sąd, jeszcze przed pierwszą sprawą nakazał wskazanie świadka na okoliczność podanych w uzasadnieniu powodów, a także na okoliczność małoletniego dziecka. zastanawiam się kim powinien być świadek? kłótnie nie miały charakteru rozrób. osoboscie wolałabym nikogo nie powoływać bo nie chcę prać brudów przed osobami trzecimi. czy mogę nie powoływać nikogo i uzasadnić, że jesteśmy kulturalnymi ludźmi i nie robimy awantur przy kimś? macie jakieś przemyślenia?

musisz mieć dowody na swoje zarzuty inaczej jest słowo przeciwko słowu i nie uzyskasz separacji dowodem sa zeznania świadków albo dokumenty/nagrania

ale jesteśmy zgodni z meżem co do powodów w pozwie, nawet pozew pisaliśmy razem. po prostu chcemy się rozstać...kulturalnie i nie chcemy angażować w to osób trzecich, tak

na GAZETA PL " rownież jest ten sam wątek, tyle tylko że tam piszesz jako mężczyzna, a tutaj jako kobieta:)

ale sąd ma ustawowy obowiązek stac na straży całości rodziny i musi miec potwierdzenie faktycznego stanu rzeczy od osób postronnych, czyli nie od stron bioracych udział w sprawie

wez kolezake i niech powie to co chcecie

nie chce kłamać czy namawiać kogos do świadczenia nieprawdy. po prostu nie chcę by osoby trzecie były uwikłane w nasze sprawya ale widzę, że nie obejdzie się bez świadka

Słuchajcie, jeden świadek wystarczy przy rozwodzie z orzekaniem o winie?

na swiadka. Rozwody to jej spoecjalosc. Znaczy rozwodnicy. Lubi się z nimi pieprzyc.

hello powsinogo :)