Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pom pom pom

Pytanie do singli - ile wydajecie na życie?

Polecane posty

Gość pom pom pom

Nie wiem co mam zrobić. Znalazłam w miarę tanio kawalerkę. Po odliczeniu czynszu i opłaty za wynajęcie z wypłaty zostałoby mi 550 zł na życie i opłaty. Myślę, że na rachunki poszłoby max. 150 zł., w końcu sama więcej nie nabiję :) Czyli na jedzonko i przyjemności pozostaje 400 zł. na miesiąc Da się wyżyć za taką kwotę? Bez szaleństw oczywiście, ale też bez dziadowania? Rodzice mieszkają w tym samym mieście, więc raz na jakiś czas załapię się na domowy obiadek. Ile wydajecie na życie mieszkając samemu? Ma to w ogóle sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak mieszkalam sama zarabialam 1400zl, 400zl szlo mi na oplacenie stancjii a reszta dla mnie , i szczerze mowiac 2 tygodnie przed wyplata to juz kase pozyczalam i ostra biede klepalam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chcesz krótko tak
biedować to przeżyjesz ale na dłuższą metę Ci nie wystarczy bo gdzie ubrania i kosmetyki? Na samo jedzenie Ci wystarczy ale zedrą Ci się buty więc już wydatek, kurtka jakaś z 200zl i już zostaje Ci tylko 200 na życie a bez tego się nie obejdziesz. Dodatkowo jakaś chemia typu proszek do prania i środki czyszczące. Watpie, że Ci wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody pistacjowe
to troche za malo, lepiej by bylo, gdyby zostawalo Tobie ok.700-800 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom pom pom
Dzięki za opinie. W sumie potwierdziło się to, co myślałam, nie ma szans :( Chociaż z drugiej strony musiałabym tak ciągnąć jakieś 3-4 miesiące, zanim spłacę pożyczkę. Po tym czasie 170 zł bym miała więcej w kieszeni :) Ale tak czy siak, nie ma szans. Masakra, ale bieda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghsd
na samo zarcie z jakas drobna chemia typu mydlo czy plyn do mycia naczyns idzie mi 600zl miesiecznie, a nie gotuje wykwintnych obiadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom pom pom
Heh, no właśnie :o Do tej pory potrafiłam przepuścić całą wypłatę, po prostu się nie liczyłam z forsą. I nawet nie wiem, czy bym potrafiła tak przyoszczędzić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem jak jest u mnie
mieszkanie 2 pokojowe - 38 m2. Czynsz - w tym woda - ok 350 zl. Światło - 35-50 zł. Gaz - 50-70zł (nie wiem czemu, tylko z łazienki korzystam, rzadko gotuję). Internet - 45 zł. Komórka - 49 zł. Na jedzenie wystarczy mi jakieś 150 zł. Ciuchy - mam, więc tylko to,co potrzebuję (np. buty). Kosmetyki - raczej tanie i rzadko, dużo rzeczy mnie uczula. No i tyle. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg
matko na jedzenie 150 zl,mi to na tydzien by nie wystarczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja napiszeee
mieszkanie z czynszem i prądem 1000zł, samo jedzenie 500zł, chemia i kosmetyki (te podstawowe) 50zł miesięcznie, bilet do szkoły 100zł, ubran co miesiac nie kupuje ale tez kosztuja wiec moim zdaniem Ci nie wystarczy. Ja zyje bardzo oszczednie, nie kupuje coli, chipsow, slodyczy, obiady gotuje na kilka dni bo taniej wychodzi, zazwyczaj jem zupy, moze 2 razy w tygodniu jakies mieso z ziemniakami i salatka, tanie makarony z roznymi sosami, nie pije kawy, jedynie zielona herbate z biedronki i wode. Chemie kupuje w lidlu najtansza, kosmetyki tez tanie. Nie chodze na imprezy, do kina itd. Jest mi ciezko ale jakos daje rade ale watpie ze poradzisz sobie z 400zl na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja napiszeee
Oczywiscie nie mowie o wydatkach na kosmetyki ktorych nie kupujemy co miesiac typu podklad, krem, tusz do rzęs, jakis cien a to kosztuje, chyba ze wystarczy Ci mydlo, szampon do wlosow i pasta do zebow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaaaa
Nie wiedziałam, że jestem taka "droga w utrzymaniu", ale wydaję znacznie więcej. Mieszkam w Warszawie, pracuję w snobistycznym (tfu) miejscu, więc sporo wydaję na ciuchy i kosmetyki. Z pensji w okolicach 5 tysięcy mniej więcej 3-3,5 tysiąca wydaję na wszystko, resztę oszczędzam. W miesiącach wakacyjnych wydaję całą pensję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pom pom pom
To chyba faktycznie nie dam rady sama :( Trzeba będzie jednak z facetem zamieszkać, chociaż zdecydowanie bardziej by mi pasowało samotne mieszkanie i niezależność. Ale cóż... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 400zł to jednak za mało
niestety.... ja też przekalkulowałam i.... wracam do domu rodzinnego, bo na samotne mieszkanie mnie ni estać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem sama z corka,i do niedawna przez pare lat mialam ok 900zl na przezycie-nie place czynszu bo m am swoj dom,ale mam dziecko...i wiadomo ono tez ciagnie... Starczalo nam na zycie,ale skromnie. Problem bylwlasnie z ciuchami,butami. Musialam sie niezle skrobac ale dalam rade:) Gdybys chociaz raz do roku wyjechala za granice do pracy sezonowej-dalabys rade:) -bez problemu. A dzis wyjechac np do Holandii na 5 tygodni to zaden problem... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żesz kurwaaaa
400 zł nie wystarczy na zarcie ? ja pierdole , 100 zł na tydzień to jest dużo dla jednej osoby, chyba ze kurwa chceta zreć cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Idea
Mieszkanie - ok. 1000zl miesiecznie, jedzenie - ok. 700zl miesiecznie, w tym alkohol, szalenstwo zakupowe ok. 500 miesiecznie, paliwo ok. 300, wyjazdy ok. 400 - 2900 mi wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×