Maz Amerykanin to porazka

"A ja mam meza Amerykanina" ale z ciebie puste babsko Wstyd mi za ciebie i za takich prostakow podobnych do ciebie. Jeszcze dobrze po angielsku nie mowisz a polskiego juz pewni zapomnialas. Kiedys bylam na imprezie i byla taka laska co udawala ze polskiego nie zna i mowi ze ona przyjechala do Ameryki jako mala dziewczynka, hahaha 22 lata miala, posmiewisko tylko z siebie robila i narzekala jaka Polska jest beeee....Ja tez mam meza Amerykanina juz od 11 lat i latamy razem do Polski i nie wyobrazamy sobie ani on ani ja zeby mialo byc inaczej. Trafilas na jakiegos gbura niestety.

kluska_serowa - masz racje. ZDECYDOWALAM sie leciec sama :) Tesknota jest silniejsza. Wlasnie zaczynam szukac biletu i tylko poinformuje mojego ze lece i bye bye :) Ja tez przysiegalam te ich pierdoly ale i tak mam ich w czterech literkach :D

nic nie przysiegalam bo obywatelstwo jak wiesz nie jest obowiazkowe :) a dwa nawet jesli ktos ma obywatelstwo to nie pozbywa sie obywatelstwa polskiego. a trzy to w Polsce sie wychowalam i nikt mi nie bedzie wmawial ze nie mam prawa jezdzic do Polski bo powinnam sie opowiedziec skoro mieszkam gdzie indziej. szanuje poglady innych ale nie wplywaja one na moje poglady. pozdrawiam a i zapomnialabym, po czwarte moj syn wcale nie musi mieszkac w Stanach bo po mnie ma polskie obywatelstwo

A Twój mąż zna język polski ? Albo Twoja rodzina angielski ? Bo jeśli nie, to moze tu tkwi przyczyna. Co innego latać w stanach, a co innego do jakiegoś obcego kraju, dziwnego i może tam białe niedźwiedzie po ulicach chodzą ?? Ciekawe, jakie ma wyobrażenie na temat naszego kraju ;)

a jak jest mormonem, to kompletnie przeyebana sprawa.

Sprawa z moim mezem jest smieszna bo zeby mnie zatrzymac to na ktorejs tam randce wyrecytowal mi dwie strony PANA TADEUSZ :D po polsku :D oczywiscie na pamiec. Nie, nie mowi po polsku tzn. cos tam kuma bo mamy duzo polskich znajomych, czasami cos tam powie ze slownikiem w reku :)

hehehehe Moj syn przyjechal do Stanow jak mial 6 lat i po polsku praktycznie w ogole nie mowi. Mam 2 dzieci urodzonych tutaj zadne nie mowi po polsku, moze z 2 zdania. Moi rodzice, ktorzy mnie odwiedzaja ucza sie angielskiego. W domu rozmawiamy tylko po angielsku a to Polszy nikt z nas nie ma zamiaru nigdy jezdzic. To nie jest tak jak mowisz, ze laska koniecznie musiala udawac, ze nie mwoi po polsku. Moj syn praktycznie zapomnial. A ja mam problemy, tzn. mowie normalnie, aczkolwiek mam problemy ze slowkami dawno nie uzywanymi, nie moge sobie przypomniec, badz z gramatyka.

to jeszcze sobie kutafon, translatora nie kupił?????

Autorko udanego wyjazdu zycze :) on powinien zrozumiec ze masz prawo zobaczyc sie ze swoimi rodzicami i najblizszymi.

Acha i zamawia prenumerate "dziennika zwiazkowego" po czym siada ze slownikiem w reku i stara sie tlumaczyc tekst :).

Dzieki kluska :)

Loveitorleaveit - nie mamy po co dyskutowac bo mamy zupelnie sprzeczne poglady. moj maly mowi po polsku i bede sie starala by to sie nie zmienilo. mam tez kuzynow ktorzy przyjechali jak mieli 6,5 i 1 rok i wszyscy mowia po polsku. i jakbys nie zauwazyla to amerykanie zwykle sa dumni ze swoich korzeni i potrafia powiedziec z jakiego kraju wywodza sie ich przodkowie (no moze nie wszyscy ale wiekszosc tych ktorych spotykam na swojej drodze), ale skoro Ty nie czujesz sie Polka to nie mamy o czym dyskutowac

Moj maz chcial sie nauczyc polskiego, ale od razu mu to wybilam z glowy. Gdybym chciala miec kogos w domu gadajacego po polsku to nie musialabym z kraju wyjezdzac. Po angielsku jest bardziej sexy. Milej podrozy autorko. Aczkoliek sama zobaczysz i sie zdziwisz, bo pewnie juz zapomnialas jakie wszystko wyda Ci sie malutkie. Domy, drogi, samochody, nawet mleko to nie gallon, lol

"To nie jest tak jak mowisz, ze laska koniecznie musiala udawac, ze nie mwoi po polsku. Moj syn praktycznie zapomnial." Oczywiscie ze udawala. Jak mozna zapomniec polskiego po 4 latach??? Czytaj ze zrozumieniem i nie porownuj dzieciaka ktory mial 6 lat jak przyjechal do Stanow do 26 latki. Laska miala 22 lata jak przyjechala do Stanow i po 4 latach zapomniala polskiego????Nie rozsmieszaj mnie:D:D:D:D

Ja rowniez czuje sie Polka bo polka sie urodzilam i polka umre :) Nie mamy jeszcze dzieci ale z cala pewnoscia beda uczyly sie polskiego. Nigdy nie wstydze sie, ze jestem Polka i z kimkolwiek sie witam to zawsze mowie , ze pochodze z Polski. Znam duzo takich imigrantow co wstydza sie swojej narodowosci, przewaznie sa to przybysze z europy wschodniej. Az zal patrzec na takich ludzi :(

Myslalam, ze dyskusja to wymiana pogladow, takze sprzecznych a nie poklepywanie sie po plecach. Ja sie czuje Amerykanka, tzn. w syttuacji ekstremalnej zawsze bylabym po stronie USA a nie Polski/Polakow. Ale mam flage polski przed dmem razem z amerykanska. Po wyglada pretty.

hehe Nie denerwuj sie, po tylu latach mam problemy ze zrozumieniem tekstu ;)

jest przynajmniej biało. Sami biali ludzie a nie jak tam - murzynowo. Jeśli i takiego masz męża to nie dziwię sie ze go nie zabierasz do nas w Polsce.

niestety nie moge zaprosić bliskich mi z Polski do Ameryki. bo by zobaczyli , ze kłamałam , że robię kariere w USA a tak jak mąż przyjedzie to moje oćce nie rozumieją co bedzie mówił a ja już zadbam by "odpowiednio" tłumaczyć moim occom co mówi Amerykanin

LoveitOrLeaveit Myslalam, ze dyskusja to wymiana pogladow, takze sprzecznych a nie poklepywanie sie po plecach. Ja sie czuje Amerykanka, tzn. w syttuacji ekstremalnej zawsze bylabym po stronie USA a nie Polski/Polakow. Ale mam flage polski przed dmem razem z amerykanska. Po wyglada pretty. Rorzsmieszyl mnie twoj tekst :D a szczegolnie z ta flaga po kija ci polska jak czujesz sie made in usa :D:D pretty wyglada ? buuuu :D

Moj maz nie jest zadnym niagga. Sorry, ze Cie zasmuce. Mieszkam w idealnie bialej dzielnicy, szkola 100 biaalych. Zadnym meksykanow i Puerto Rico-wcow. I glosuje tylko na Republikanow.

Nie dyskryminuje czlowieka ze wzgledu na kolor skory czy wyznanie. pani Loveit u nas w Polsce - Moj maz jest bialy -to tak dla twojej swiadomosci. Wlasnie to mnie w Polakach wkurza ta zazdrosc, niechec do wszystkich i wszystkiego, ciagle niezadowolenie.................. w ameryce tego nie ma i to jest plus.

a ja od 21 lat nie bylam w pl i zyje.

A ja po 11 latach z mezem Amerykaninem nie mam problemow z rozumieniem polskiego tekstu. Mam kolege urodzonego w Ameryce matka Polka, Ojciec Niemiec a on pieknie zna polski i niemiecki i jest dumny ze swoich korzeni. Nigdy nie zrozumiem ludzi takich jak ty.

Szwsc lat nie byłas u rodziny w Polsce,bo facet nie rozumie mormalnej w tej sytuacji tęsknoty do rodziny ,kraju.Dziwne i nienormalne.

No prosze i podszywacz sie znalazl :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4573990 prosze zajrzec na topik do pan ktore mieszkaja w usa i opowiedziec o ameryce :) bardzo mnie ciekawi wszystko o ludziach mentalnosci :)

para... nie dyskryminuje, moga sobie zyc gdzies w suburban, ale nie latac po moim yardzie i basenie. Do szkoly tez wole jak nie chodza z moimi dziecmi, wiadomo, ze czarne dzielnice sa niebezpieczne. W bialych, spokojnych dzielnicach zyje sie lepiej.

A tutaj cos dla wszystkich ;) http://www.youtube.com/watch?v=-o30wacwdoc&feature=search

owszem forum jest do dyskutowania ale ja juz napisalam co sadze na ten temat i nie wiem o czym tu jeszcze dyskutowac. i tak sie nie zgodzimy w tym temacie jestem Polka i jestem z tego dumna i chce aby moje dzieci mowily po polsku i znaly Polske. moj maz jakos to rozumie i sam np. kupuje malemu bajki po polsku. poza tym akurat nie bralam z nim slubu po to aby nie slyszec mojego ojczystego jezyka w domu a tylko dlatego ze akurat on okazal sie ta moja druga polowka.