Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parounally

Maz Amerykanin to porazka

Polecane posty

Gość parounally

Woli kupic sobie drogi zegarek i markowy garnitur niz wydac kase na bilety lotnicze i pojechac w odwiedziny do kraju zony :( :( Podtrzymajcie mnie na duchu! Dajcie powera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
trząchnij mi gałęzią - nie wiem dlaczego w tobie tyle jadu :( mam nadzieje, ze do grona "jebana polka" zaliczasz tez swoja matke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
Oczywiscie jestem bardzo zadowolona z malzenstwa. Nigdy w zyciu nie spotkalam tak madrego i fajnego faceta. Tylko ten wyjazd.............nie wiem dlaczego nie chce ze mna jechac w odwiedziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
Nie bylam w kraju juz 6 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaździno
A musi z tobą jechać? Pewnie nie moze pojechac na długo, bo ile urlopu dostanie? I tak wyrzuci mnóstwo kasy, żeby pojechać na drugi koniec swiata i pobyć tam 4 dni. Moj maż jest Niemcem, parę razy ze mna był u moich rodziców, ale z reguły jeżdżę sama, a on jak ma czas, to raczej woli przeciez pojechać do swoich rodziców, którzy też mieszkają kawał drogi od nas. Raz to by z tobą mógł pojechac, ale nie histeryzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsgfdfgdfg
ale poco ma jechac jak on nie wie gdzie europa lezy a co dopiero polska to amerykanin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam meza Amerykanina
Mieszkam w Stanach 8 lat i mam w dupie Polske. Moj maz chcialby poleciec w odwiedziny, ale ja kategorycznie NIE!!!! W Polsce nie ma nic, co chcialabym kiedykolwiek ogladac. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
Tak wiem, oczywiscie, ze moge leciec sama ale wiadomo, ze wolala bym poleciec z nim. O n nigdy nie byl w europie :( tzn raz we francji :). Moi rodzice widzieli jego tylko przez skypa, nigdy w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam to nie zalezy od pochodzenia, widocznie taki charakter Ci sie trafil :p mojemu sie Polska bardzo podoba i czeka kiedy znowu pojedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
Praktycznie to Polska tez mnie nie interesuje ale tam mam moich najblizszych :( i chciec nie chciec tesknie za nimi :(. Ameryka to nie europa, oczywiscie mam na mysli odleglosc i ceny biletow. Coz, w koncu ja sama sobie wybralam ten kontynen, najpierw na nauke a pozniej na ojczyzne. Ach...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam meza Amerykanina
A po cholere chcesz w ogole do Polski leciec? Wyslij zaproszenia dla rodzny i niech oni odwiedza Ciebie. Bedzie mial okazje, aby ich poznac, polubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie , jak tu jechać samej , głupio trochę , sąsiedzi rodziców powiedzą że przyjechała sama bo tak naprawdę to nie ma żadnego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he a ja bym wlasnie chetnie sama pojechala ale on mi nie da bo on chce jechac zwiedzac (zwlaszcza ruiny zamkow i powojenne kamienice itp. go fascynuja) a ja bym chetnie wykorzystala ten czas na spotkania ze znajomymi :D porozmawiaj z nim powaznie ze jest Ci przykro, ze chcialabys aby poznal Twoich rodzicow i zoabaczyl Twoj kraj. w sumie dziwi mnie jego podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fela z wesela
A nie możesz mu się spytać, dlaczego nie chce z Tobą jechać ?? Może najzwyczajniej w świecie sie boi, bo nigdy specjalnie nie podróżował ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam meza Amerykanina
Sluchaj, sama wybralas. Nigdy nie zrozumiem imigrantow, ktorzy placza za swoja droga ojczyzna. Jak ja tak kochaja to dlaczego nie wroca? Trzeba sie kiedys okreslic, nie mozna cale zycie byc rozdartym. Wyslij rodzinie zaproszenia, ewentualnie zasponsoruj ( kup bilety). Ty zobaczysz rodzine a on nie bedzie musial sie nigdzie ruszac. W sumie mu sie nie dziwie. Dla nich Polska to prawie kraj 3 swiata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
Glownie chodzi mi o to, ze za kwote wydana na bilet dla 2 osob kupil sobie do kolekcji kolejne ozdobki :(. Jak sie naprawde zdenerwuje to kupie bilecik i jeszcze w tym roku przylece sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam meza amerykanina - a ja pomimo ze sie okreslilam co do kontynentu to mam do Polski sentyment i zawsze to bedzie moja ojczyzna i lubie tam jezdzic. Mozna zaprosic ale to nie to samo co pojechac w rodzinne strony. Rodzine mam tutaj a i tak ciagnie mnie do Polski od czasu do czasu. Nie musisz mnie rozumiec, tak jak ja zreszta nie rozumiem Ciebie. Dla mnie to zawsze bedzie moj kraj i wiele wspomnien i milo spedzam tam czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
A ja mam meza Amerykanina - nie przecze sama wybralam. Co prawda po studiach mialam wracac ale on mnie zatrzymal i ja wpadlam po uszy tzn. zakochalam sie jak malolata :) Zrozum tylko, ze ja tesknie za swoja rodzina i w koncu po tylu latach mozna odwiedzic swoj kraj, prawda? Oczywiscie, ze z nim rozmawialam i jego odpowiedzia jest zwyczajne marudzenie "ze polecimy innym razem, ze najpierw musimy poleciec tu i tam..... "i takie dziecinne gadanie Z urlopem nie ma wiekszego problemu tak wiec zamiast do Polski latamy po stanach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat nie bylas u matki
co z ciebie za corka...Wiem ze czekalas na obywatelstwo, ale teraz jedz do nich sama i olej swojego faceta, jak pojedziesz sama zacznie byc o ciebie zazdrosny bo sie przestraszy ze znajdziesz sobie w Polsce pocieszyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
Juz wczesniej chcialam zasponsorowac rodzicow na przyjazd ale oni nie sa juz w podeszlym wieku, marudza, ze tyle godzin w samolocie i tak czuje, ze maja do mnie zal o to, ze zotalam tam na stale :( Dodam, ze oboje maja wizy turystyczne 10-letnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 lat nie bylas u matki
a po drugie to bilet na samolot nie jest az takim wyrzeczeniem!!! Jest w miare tani!!! Moja siostra co roku jezdzi do Polski z mezem i dzieckiem i zarabia tylko on, a jest tylko robolem w fabryce. Wiec nie mow ze to taki drogi interes, ten przyjazd do Polski. To tylko wymowka. Twoj facet to tempa swinia bez cienia przyzwoitosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parounally
6 lat nie bylas u matki - nie jestem zla corka, ja poprostu sie zakochalam. Na wizie studenckiej latalam czesto ale to odlegle czasy. Jestes druga osoba, ktora mi tak mowi. wiesz chyba zdecyduje sie leciec sama :) co ma byc to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro rozmowy nie pomagaja to ja bym o prostu poinformowala go ze jade do Polski sama. on powinien rozumiec ze tesknisz za bliskimi i po tylu latach chcialabys pojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluska-serowa podejrzewam, ze masz obywatelstwo amerykanskie. Po 3 latach sie raczej ma. To Twoja ojczyzna sa Stany. Przeciez mialas naturalization? Przysiegalas, swoja lojalnosc rzadowi amerykanskiemu? Twoje dzieci beda walczyc za ten kraj? Pledge of Allegiance? Rozumiem sentyment, tesknote ( chociaz juz mniej), Ale jak to Polska to Twoja ojczyzna? Ale skoro tak uwazasz, to oznacza, ze nie powinni kiedykolwiek Cie dopuscic do naturalization God bless America!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×