Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magdalen1234

PROBLEMY Z TEŚCIAMI - FAŁSZYWI TEŚCIOWIE?

Polecane posty

Gość Magdalen1234

na dyskusji ogólnej, poza jedną osobą, nikt się nie garnął do pomocy. więc kopiuję mój post tutaj: "jest lipnie. oficjalnie teściowie mnie tolerują i chwalą się mną przed znajomymi. ale przed chwilą usłyszałam, jak gadają z kimś przez telefon i poleciało kilka tekstów na mój temat. oni mają zieloną kartę, teraz składają wniosek na syna. usłyszałam, że jestem "przyczepką, która utrudni mu formalności" i że "no trudno, skoro chce jechać do Ameryki z dziewczyną". czy to jest już dwulicowość??? ryczę i czuję się okropnie. a jak Wy byście zareagowali? może ja przesadzam?". naprawdę potrzebuję porady ;( !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalen1234
za kilka godzin chłopak wraca z pracy, a ja nie mam zielonego pojęcia, jak postąpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milky%%
Mozesz albo sama powiedziec im co uslyszalas albo powiedziec to swojemu chlopakowi i pogadacie w czworke.Chyba ze wolisz przemilczec temat- trudno doradzic bo niewiem jaki masz charakter- ja bym poszla odrazu i przyznala sie ze uslyszalam ze mowili o mnie w taki a nie inny sposob-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta la la la...................
pewnie mogłaś poczuć się trochę urażona, ale my tutaj nie wiemy jaka jest między wami relacja, czy jakim tonem głosu były wypowiedziane te słowa... sama wiesz co czujesz i pewnie wiesz co masz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś żoną czy dziewczyną w końcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalen1234
nie należę do pyskatych osób. niestety... jesteśmy z chłopakiem 3 lata, planujemy wspólną przyszłość. ale w ich mieszkaniu ciągle czuję się jak gość - czasem w sensie pozytywnym, czasem w sensie negatywnym, w każdym razie NIE czuję się na tyle pewnie, żeby akurat im wprost powiedzieć, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalen1234
no jestem dziewczyną. teściowie to skrót myślowy - może na wyrost trochę. ale oni oficjalnie nazywają mnie synową i tak się utarło, więc na forum trudno mi się przestawić. problem polega na tym, że w rozmowach ze mną jedno, a za moimi plecami drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się wyjaśniło :) na razie to są obce osoby :D a do Stanów możesz jechać, bo tak ustaliłaś z chłopakiem - w końcu to Twoje życie, nie "teściów" ;) różnie bywa w rodzinach, ja bym się nie przejmowała zbytnio jakimś telefonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalen1234
oficjalnie obce, ale ja z tymi ludźmi generalnie mieszkam. wyniosłam się do nich niedawno po tym, jak potraktowali mnie rodzice, którzy uznają w rodzinie dyskryminujące prawo płci i kochają tylko swoich synów, a moich braci. boli mnie to, ze tutaj też jestem odrzucona. wiem, że najczęściej z rodzicami partnera są problemy, ale też nasłuchałam się, że może być dobrze i teściowa może zastąpić matkę. ja już zgłupiałam. raz dostaję od niej prezenty bez powodu (torebki, ciuchy, kosmetyki) i jest miła w rozmowie i w ogóle kochana, a innym razem coś zupełnie innego - ten telefon to nie był wyjątek! zastanawiam się, czy to jest cena, jaką muszę ponosić za to, że czasem okazuje mi serce. kurczę, gdybym chociaż miała swoich własnych rodziców po mojej stronie. ale teraz czuję się córka niczyją i źle mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melania

To ostraszne jak kobiety maja w zyciu pod gore, z calym tym balastem uczuciowosci, presji spolecznej ze musza miec faceta , dziecko. To jest niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Coz. Jestes obca osoba dla nich. Dzis jestes, jutro pogonia cie, jak bezdomnego psa. Trzy lata i jestes tylko dziewczyna, ktora mieszka u obcych ludzi. Taka prawda. 

Nie widze tam miejsca dla ciebie. Gdyby chlopak chcial, to by sie z toba ozenil. Inny status nawet mieszkania u nich. Zapedzilas sie w kozi rog. Rozmow sie z chlopakiem. Ze masz dosc bycia Panna Nikt. Zobaczysz wtedy, jak na dloni wlasciwe zamiary wobec ciebie. Moze trzeba wynajac sobie pokoj i bhdowac swoja przyszlosc samej na ta chwile. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ell sądzisz, że po 9 latach autorka czeka na odpowiedź? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

O kurde. Fakt. Nie sprawdzilam daty. Najczesciej sprawdzam haha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ell może kawy potrzebujesz? Pozdrawiam i miłego dnia. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Dzieki. Kawa przyda sie. Wlasnie ja pije. Wolne od pracy, wiec sennie snuje sie. Ale dzieki, dzieki. Rowniez milego dnia.👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×