Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

husaria

chce wstąpić do zakonu karmelitanek bosych poradżcie mi czy to dobra decyzja?

Polecane posty

Gość asdasdsdfsd
podobno karmelitanki to straszne zdziry, idź do szarytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienio fetyszysttaaa
a wy chodzicie na bosaka po kościele :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to żart prawda?
zamknięty dom publiczny, ostre BDSM, nic nie wychodzi na światło dzienne. Jak lubisz być niewolnicą seksualną to doskonała decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli o takie sprawy pytasz na kafe to chyba niezbyt dobra decyzja, zebyś szła do jakiegokolwiek zakonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niewiem co robić szczerze jestem studenta moje życie jest do niczego nie mam nikogo jestem sama jak palec chce wiedziec że jestem komuś potrzebna dlatego uważam ze to najlepsza decyzja tylko niewiem jaki zakon pomózcie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzine mam ale to nie to samo nie mam chłopaka przykaciół czuje sie osamotniona poza tym zycie ucieka a ja chce wiedziec że to co robie ma sens;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka z Blanka
To moze sobie pieska kup, albo kotka, chomika - będziesz im potrzebna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze o poważne komentarze ;( kotek , chomik tak ale na dłuższą mete to nie wystarczy ;( Chce do tych karmelitanek ale sie boje że nie dam rady;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie idź do zakonu, bo to ostatnia decyzja, jaka powinnas podjąc, ponieważ tam się nie idzie po to, zeby służyć ludziom tylko Chrystusowi, jak do tej pory nie wymieniłas żadnej religijnej przesłanki podejrzewam, ze gdybys to wszystko powiedziała jakiejś siostrze zakonnej to i tak nie zostałabys przyjęta, bo to nie są przesłanki do wstąpienia do zakonu a nawet jakby Cię przyjeli to byś tam nie wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakonnica ma ciężkie życie, ponoć nawet o rajstopy musi prosić się, no ale z drugiej strony to piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.zakony.pl tam pytaj, jesli tak bardzo nie potrafisz rozeznać, a ja myle się w tym, co piszę, a nie na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Af dziękuje za rady a powiedz mi czemu tak sądzisz? wiesz ja mam silną motywacje może dostane powołanie i jakoś dam rade chce służyc Chrystusowi i być zbawiona mam świadomośc tego że moje życie przeninie bez sensu ........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 5
nie bedziesz mogla korzystac z internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o internet sie nie martwie nie będe tam sama bede blisko Boga z innymi siostrami może jakoś to będzie ..;d słyszałam że w jakimś zakonie włosy obcinają mam nadzieje że nie w tym;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafarianka
zostań członkinią kościoła pastafariańskiego. tak to są dopiero odloty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradżcie coś prosze was ja postanowiłam że rok postudiuje jeszcze a jak sie nic nie zmieni rzuce studia i pójde do zakonu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nie wiem, moze źle oceniam to co piszesz i Twoja motywację jesli tak bardzo chcesz, to się módl o rozeznanie powołania, jedź na rekolekcje do tych sióstr, porozmawiaj z nimi wstąpienie do zakonu to jest ogromna sprawa i nie przesadzam z tymi wielkimi słowami piszę tak, bo trochę wiem o zakonach, mam przyjaciółkę w zakonie i znam wiele osób, które nie tylko "chciały mieć powołanie" ale na poczatku byly pewne, ze je mają, ale potem występowały jeszcze jedna rada: pogłebiaj swoje życie duchowe, módl się, rozeznawaj, dobrą sprawą są rekolekcje w danej wspólnocie, nad którą się zastanawiasz zajrzyj też na tą stronkę, ktorą Ci poleciłam, tam zdaje się można pomailować z osobami pomagającymi w rozeznaniu powołania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakonnica bez ubrania ;)
No raczej w tym obcinają włosy. A kiedy składasz śluby wieczyste, lezysz krzyżem na podłodze, a inni kładą na Ciebie kwiaty - bo umierasz dla swiata. No i karmelitanki żyją za kratami i wysokimi murami, bez kontaktu z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo wam dziekuje troche mnie to przeraża ale świadomość tego że będe zbawiona motywuje mnie w tej decyzji życie jest kruche i szybko przeminie z tym liczyć sie trzeba Af a twoja przyjaciółka nadal jest w zakonie czy już nie ? mozesz coś napisac o niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli już chcesz kierować się tak "niskimi" przesłankami: obcina się wlosy w bardzo wielu jesli nie w większości zakonów, a poza tym karmelitanki bose to zakon zamknięty, w którym główny rytm dnia wyznacza modlitwa i bardzo wiele czasu się na niej spędza, one nie pracują z ludźmi (w sensie jakichś dzieł miłosierdzia, pomocy im)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest w zakonie, tylko ona z trzech koleżanek tam została ona jest w zakonie kontemplacyjno- czynnym, czyli nie zamknietym, ale kontakt z nią (rodziny, znajomych), szczególnie w pierwszych trzech latach jest bardzo ograniczony w zakonie masz tak, ze ślubujesz posłuszeństwo, więc musisz być świadoma, ze nie zawsze to, co inni będą oczekiwać, zę będziesz robiła, będzie zgodne z Twoimi oczekiwaniami czy marzeniami tzn. nawet jesli skończysz studia, to nie znaczy, ze Ci się one dalej do czegoś przydadzą, bo mozesz zostać skierowana do zupełnie innej pracy wiesz co nie wiem co mam Ci o niej pisac, bo mogłabym bardzo duzo, zadaj konkretne pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ja właśnie zastanawiam sie nad zakonem zamkniętym a takim co siostry placują w szpitalach np i niewiem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukaj, pytaj, przeglądaj strony zakonów, jeździj na rekolekcje itd to co napisałam zalecane jest również, abyś miała spowiednika stałego, który mógłby Ci pomóc w rozeznaniu powołania poza tym kazda siostra Ci powie: modlitwa, modlitwa, modlitwa nie podejmuj pochopnych decyzji, źle umotywowanych itd tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
ja niewiem co robić szczerze jestem studenta moje życie jest do niczego nie mam nikogo jestem sama jak palec chce wiedziec że jestem komuś potrzebna dlatego uważam ze to najlepsza decyzja tylko niewiem jaki zakon pomózcie ;( Jest to bardzo zła decyzja - tak ci powiem - przynajmniej jeśli chodzi o ciebie... Znałam kiedyś siostrę zakonną, która opowiadała o podobnych przypadkach jak twój. Znaczna część kobiet idzie do zakonu bo jest zbolała, bo rzucił je chłopak, albo nie mają nikogo.... Takie zakonnice wyrastają na prawdziwe psychopatki, dręczą siebie, innych, nienawidzą siebie i całego swego życia. Do zakonu trzeba iść z radości, a nie będąc zgorzkniałym. Inaczej to nie ma sensu. Także życie w tych zakonach naprawdę nie jest różowe, bo te kobiety sa psychicznie zdeformowane w wielu przypadkach. Różne historie o domach dziecka i zakonnicach, dręczących podopiecznych nie są wyssane z palca. Poza tym młoda jesteś, a piszesz jakbyś miała z 60 lat, i brak perspektyw... Poznawaj nowych ludzi, zapisz się do jakiegoś klubu, rozwijaj zainteresowania. Jeśli chcesz się poczuć potrzebna, może wolontariat? Np. przy dzieciach chorych na raka, hospicjach, przy okazji poznasz może wartościowych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje bardzo a jak sądzisz czy zakon zamknięty jest lepszy od czynnego poprostu niewiem jak sie patrzy zarówno na ten typ jak i ten typ zakonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×