Ile chcielibyście zarabiac roznoszac ulotki

Jak w temacie. Jaka płaca was satysfakcjonuje roznosząc ulotki. Praca w sobotę i niedzielę po 12 godzin dziennie. Chodzi mi o to żeby płacą (bo niby czym innym) tak zmotywować pracownika by ten pracował rzetelnie i dla przykładu rozdawał po jednej sztuce odpowiednim osobom a nie po 5 byle komu.

2 000 netto :P

Ale pytam serio ;) Będę potrzebował wkrótce parę osób a chciałbym by miały dobrze zapłacone. Potrzebuję od kilku osób jaką by chcieli kwotę za sobotę i niedzielę po 12 godz dziennie. Pozdrawiam.

mysle ze chcieliby kolo 500, 600 zl

za sobote i niedziele to minimum 250zl:) odpowiadam calkiem powaznie:)

10 zł netto za godzinę

5 zl na godzine

SORRY ale za 5 zl to ja bym nie pracowała

miałam tę wątpliwą przyjemność roznosić ulotki (nawet za godziwe peiniądze) Na pewno już nigdy tego błędu nie powtórzę... nie polecam robota koszmarna

jakie miasto wchodzi w grę ? bo inna cena jest w Warszawie czy Krakowie , a inna np. w Kielcach czy Bytomiu

do meetme a co ty chcesz od razu profesorem czy prezesem TVP być ? pokory troszkę

jak ludzie będą się godzić na prace za jakieś gówniane 5 zł to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, bo zawsze znajdzie się frajer co będzie robił za grosze i pracodawcy nie będą dawać godziwej stawki, bo i tak znajdą kogoś co będzie robił za 5 albo nawet za 4 zł. trochę szacunku do samego siebie ludzie.

Ja roznosiłam ulotki i miałam 8zl na godzinę, małe miasteczko, za dojazd też miałam płacone. Nie roznosiłabym za mniej

ja roznosiłam za 9 zł , męcząca praca, wolę na kasie pracować. niżej niż 8 zł też bym nie pracowała

ty z to jesteś nieudacznikiem jak 99 % tego społeczeństwa co zadowoli się byłe ochłapem

Sądzę, że 9zł za godzinę to sporo jak na taką pracę. Sama chciałabym tyle dostawać i na pewno z chęcią bym stała i rozdawała ulotki:)

No ciekawie ciekawie. 9zł na godzinę czyli w weekend razem 24h to wychodzi 216zł. To jest i mało i dużo. Mało bo jeśli to jest jednorazowy występ to 216zł dochodu i teoretycznie nic do końca miesiąca a dużo bo: wychodzi 108zł na dzień. Porównując do pełnego etatu przykładowo 21 dni roboczych to daje stawkę prawie 2300zł. Praca owszem męcząca i niewdzięczna bo można się narazić na niemiłe komentarze przez co nastrój się psuje i niesprzyjającą pogodę ale dla osób które tyrają za najniższą krajową to myślę że ciekawa alternatywa. Ktoś pytał o miasto: narazie Toruń i Bydgoszcz. Później jeszcze Poznań, Trójmiasto, Warszawa, Kraków, Wrocław.

tyle że to nie jest stała praca i nie warto dochodu porównywać z etatem, i praca ciężka bo nogi bolą, 9 zł to taka sama stawka jak za promocje w marketach ( degustacje, animacje ) bywa że na promocjach można jeszcze więcej zarobić

W pełni się zgadzam. Tak tylko porównuję sobie. Czyli żeby taka osoba była zadowolona wystarczy ze zaproponuję np 150zł dniówki?

skąd się wzięło 2300 ?? nikt na etacie nie pracuje po 12 h tylko po 8h co by w miesiącu dało 1440 czyli całkiem normalna stawka

myślę ze za 9 zł każdy chętnie rzetelnie będzie pracował :)

Racja faktycznie, mój błąd.

za tyle ja roznosze i uwazam ze jest ok :)

10zl za godzine to naprawde takie minimum

może ty jesteś w tych 99 % idiotów , ja nie, gdyż nie pracowałem nigdy na etacie , chwilkę na prowizji , a od wielu lat sam na siebie pracuję. Ty być może jesteś tym , co wierzy w prawdę objawioną przez polityków i głosuje , to na jarka , to na donka itp. itd. jeśli nie to jesteś O.K. prosze zwrócić uwagę na ostatnie wybory prezydenckie; 10 kandydatów i 9 , czyli 90% obiecuje wszystko co tylko możliwe nawet to , że będzie raj na ziemi w polsce . 1 polityk mówi , że trzeba ciężko zapiepszać , aby coś osiągnąć i co ???? robi się z niego wariata , bo przecież łatwiej manipulować 99 % idiotów i debili niż 1 % ludzi myślących. Efekt znamy : czekamy na raj na ziemi , bo cuda już mamy.