Kolejny mezczyzna mnie oszukal

Zdradzil i wykorzystal:(a ja wierna dobra dla niego bylam i kochalam

nadmienię, że był on czarnoskórym obywatelem Kamerunu o imieniu Simon :(

Puknij się w głowę więc i nie czyń tak więcej! Kreowanie się na ofiarę to gonienie własnego ogona, czas otrzeć łzy i myśleć, nie tylko czuć :)

to co mam zrobic?/ nie kochac?? kierowac sie rozsadkiem? wykorzystywac ich? zdradzac? miec w dupie co czuja? jak oni mnie potraktowali?? mam robic to samo ??POWIEDZ?

jesli kolejny mezczyzna robi to samo to warto sie zastanowic jaki schemat dzialania powstal i jakich mezczyzn wybierasz na swoich "ukochanych"

miałam 2 mezczyzn w zyciu i dwa niewypały ?pomyliłam sie;/

moze to zwykly pech do 9 razy sztuka :-)

zalozylas zly temat powinno byc "dalam sie odzukac kolejnemu mezczyznie - co ze mna nie tak?"

dlaczego ma cos byc ze mna nie tak?/ nigdy nie byłam materialistka, wierzyłam w miłosc, byłam z nimi z milosci a oni? ech

Najwyrazniej szukasz specyficznego typu facetow, powtarzajac bledy. Co innego wiernosc, co innego slepa wiara. Skoro piszesz, ze to kolejny, to moze powinnas zastanowic sie nad soba sama- moze blad tkwi w tobie? Znam paru facetow, ktorzy po roznych ciemnych miejscach szukaja blachar, bo chca sie dowartosciowac, ze maja "bad girl" a potem sie dziwia, ze kazda z nich to niewierna sucz. Moze ty tak samo szukasz "lovelasow" albo niegrzecznych urwisow, zeby sie pochwalic przed sama soba, ot taki lek na kompleksy. Mozesz nawet sama o tym nie wiedziec. A mowienie, ze kazdy facet to klamca, to tak jakby powiedziec, ze kazda kobieta to dziwka (chociaz moja kolezanka mowi, ze kazda kobieta moze zdradzic tylko niektore nie trafily na odpowiednia okazje, wiec mowia, ze one "nigdy by tego nie zrobily").

głowa do góry kiedyś znajdziesz tego właściwego i trochę dystansu