Czuję się pokrzywdzona. Może niepotrzebnie się wkurzam?

Mieszkam z rodzicami i z bratem. Kiedy mój brat poszedł do pracy zaczął dokładać się do życia. Jest to 400 zł i sytuacja nie ulegnie zmianie. Ja idę do pracy od września i ojciec już mi zapowiedział, że będę się dokładać więcej. Przynajmniej o 100 zł, ale jeszcze się zastanowi czy nie więcej... Czuję się pokrzywdzona. Będę zarabiać mniej od mojego brata i więcej od niego się dokładać :O Rozumiem, że może się zdarzyć jakiś cieższy miesiąc i trzeba będzie dać więcej kasy, ale robić tak od początku? Czy u was też tak jest lub było? Niepotrzebnie się denerwuję?

współczuję ojca:o

Dla mnie to nienormalna sytuacja :O Oczywiście, że masz prawo być zła i się wkurzać, to wszystko wygląda jakby Twój ojciec faworyzował brata, niestety.