czy kumpela ma racje?

jestesm z facetem prawie rok..na pocatku pisalismy duzo smsów czesto dzwonilismy itd teraz własciwie potrafimy cały dzien sie nie kontaktowac.jak jedno czy drugie ejst w pracy dopiero po pada pytanie co robisz widzimy sie albo gadamy na gg wcale nie smsujemy moja kumpela stwierdziła ze to dziwne bo wolałaby wiedziec gdzie i co robi jej facet i miec stały kontakt..

jak dobrze że za 5 dni rok szkolny :D

sprawdzać i na bierząco monitorować każdy jego ruch... powinnaś dodać. Co za bzdura, skoro jesteśmy w pracy to popracujmy a nie piszmy jak to mi mija czas przed monitorem komputera :O trochę luzu, trzeba mieć też trochę czasu dla siebie.

to spoko czyli z nami wszystko ok

No jasne, pomagal piornik i kredki kupic? :)

mam 24 lata ale słysze jkak to pary ze soba smsuja

zalezy od stazu itd. Jak widuje sie z partnerem codziennie

tak GPS'a mu odrazu załóż ,bo kumpela poweidziała większość facetów nie używa tel tak często jak my służy im tylko do pilnych kontaktów,a nie pogaduszek

widujemy sie prawie co dzziennie;)

Ej, no juz nie przesadzaj. Nie mozna tak sobie siedziesz na glowie nawzajem i bobmardowac sie smsami i telefonami non stop. To jest dobre na poczatek zwiazku, ale po roku to normalka, ze juz sie luzuje troche. Mnie sie wydaje, ze jak kobiety sprawdzaja facetów i sa zazdrosne to ich pchaja w ramiona innej. A jak bedziesz wyluzowana i bedziesz mu ufac to nawet nie pomysli, zeby Cie zdradzic. Poza tym jak sie nie ma takiego ciaglego kontaktu to sa potem temety do rozmowy jak sie spotkacie. Ja bym sie nie przejmowala tym co kumpela mówi. Kazdy zwiazek jest inny i w kazdym co innego zdaje egzamin.

Nie mozna tak sobie siedziesz na glowie nawzajem i bobmardowac sie smsami i telefonami non stop." na przykładzie autorki widzimy że jadnak można :P

pewnie,że można tutaj widze utwierdzenie w słuszności przekonania,że nawet trzeba