Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oblubienica

Czarne glany

Polecane posty

Jestem, jestem :) 👄 🌼 Odpisałam Ci tam. Ale spoko - no cieszę się, że jesteś :) Wyurlopowałaś się i bardzo dobrze. Ja już nie pamiętam co to urlop :O Nic szczególnego się nie działo. Gdzie byłaś na wczasach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mamy dwoje kilkumiesięcznych dzieci, więc na jakieś wojaże nie chcieliśmy się decydować. Pojechaliśmy na Mazury do gospodarstwa agroturystycznego. A u ciebie jak? Wciąż w robocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to takie małe dzieci macie :) Ja byłam w górach, ale w czerwcu, czyli dawno, dawno temu... Może w październiku uda się wyrwać gdzieś na kilka dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli obie najładniejszy miesiąc wakacji, czyli lipiec, przesiedziałyśmy w murach:o Ano takie maluszki nam się trafiły, dokładnie 1 listopada na tym padole łez się pojawiły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno dają trochę popalić, prawda? :) Jakiej płci? Oczywiście, że lipiec w pracy. Nie licząc tygodnia L4 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopiec i dziewuszka - Klara i Ignaś. Dają popalić, zwłaszcza córka. Ma taki energiczny i zadziorny charakterek, mąż zaczyna ją rozpuszczać jak dziadowski bicz. A synek - moje oczko w głowie - jest spokojniejszy, bardziej "refleksyjny":D Ale na wakacjach było im dobrze, bo mało się darły i chyba imponowało im jezioro, bo ochoczo się w nim pluskały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daję, bo pracuję w poradni, jak kiedyś pisałam. Teraz, w wakacje, nikt tu nie przychodzi, ja tylko dyżuruję, dzieci są z mamą. Ja nie pracuję cały dzień. Mam wolne weekendy itd. A jak to jest u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się jeszcze nie dorobiłam potomstwa. A czas najwyższy by był, no ale jakoś się nie składa po prostu. Mój długoletni związek to przeszłość, teraz jestem w nowym, nie wiem jak się potoczy, więc do macierzyństwa jeszcze długa droga przede mną ;) Ale spoko. Nie narzekam :) Kurczę, kończę pracę. Jak będziesz jutro to pogadamy. Podbij temat, albo ja podbiję jeśli znajdę, bo w pracy nie mogę dodawać ulubionych... wiesz Uciekam, cieszę się, że udało nam się spotkać :) Buźki wielkie :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzące obiboki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×