Proszę o poradę.

Powiedzcie co mi jest. Nadal doskwierają mi bóle kości kończyn rąk i nóg (przede wszystkim). Odebrałem dzisiaj wyniki fosfatazy alk. i znów wysoki 167 (norma u dorosłych maksymalnie 70.) Podam więcej wyników, może ktoś wykluczy najgorsze rzeczy (powoli myślę o najgorszych rzeczach): Fosfataza alk 167 Granica górna>70 Fosfor 2,15 Granica dolna 2.8 Nie wiem jakie inne badania w kierunku kości wykonać. Inne parametry w normie: Potas 4,4 norma Sód 140 norma TSH 1,24 Glukoza 90 norma Cholesterol 170 norma HDL cholesterol 44 norma Trójglicerydy 71 norma alat 33 norma asat 35 norma Amylaza 36 norma Bilurbina 1,1 norma Mocznik 27 Kreatynina 1,11 norma Kwas moczowy 5,83 norma Magnez 2,.28 norma Wapń 9.87norma Żelazo 134 norma Kinaza kreatynowa 105 norma GGT 13 norma CRP 0,48 norma WBC 6.8 norma LYM 2,3 norma MON 0,5 norma GRA 4.1 norma RBC 5,2 norma HGB 15,6 norma HCT 47.2 norma MCV 90.8 norma MCH 30 norma MCHC 33,1 norma RDW 11.9 norma PLT 165 norma MPV 8.9 norma PCT 0,147 norma PDW 12.4 norma. OB 1mm /4. Niestety bóle nasilają się. Coś mam nie tak z tkanką kostną-tak uważam. Czy po innych wynikach można coś wykluczyć? Miałem 10 lat temu wycinaną chrząstkę chrzęstną na kawałku żebra. Bez zmian. Mam potwierdzone zmiany zwyrodnieniowe (rezonansem magnetycznym).