Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pierwszafyt

Ludzie którzy jedzą mięso

Polecane posty

Gość pierwszafyt

a właściwie zrą, na śniadanie, obiad,, kolację, to niewrażliwe, pozbawione uczuć stwory bez wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam...ja jak patrzę na króliczka biegającego po zielonej łące widzę pyszny, pieczony pasztet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszafyt
a jak widzisz faceta za kasą to już w myslach jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbgv
tak, a ci co jedzą na śniadanie, obiad i kolację sałatę i kiełki mają takie poglądy jak ty właśnie. Podziel się jeszcze jakimiś cennymi spostrzezeniami na tych żrących bo forma jeść jest w twoim rozumkowaniu zarezerwowana dla królików takich jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie z zieleniny najbardziej lubisz trawkę...:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszafyt
ja się zdenerwowałaś? Bo ci żyłka pierdząca pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszafyt
Jem ryby, na przykład, stać mnie. Nie boli mnie jak zabija się malutkie zwierzątka, tylko konie i krowy, swinie i owce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę jeść mięso codziennie. Bo jak nie zjem to: -jestem osłabiona -mam zawroty głowy i problemy z koncentracją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjbgv
no wysuń jeszcze jakieś innowacyjne teorie-chętnie poczytam i pobrechtam z takich pajacy jak tyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszafyt jasne, a ryba to nie zwierzątko...:-o żebys sie nie zesrała ty wielbicielko zwierzątek... chyba najbardziej z nich wszystkich kochasz swoje wszy łonowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchaj dziecko
Jem padlinę , martwe ciało kiedyś żywej istoty i jakoś mnie to nie obrzydza . Jesteśmy zwierzętami , a zwierzęta od zawsze jedzą mięso i nie mam zamiaru tego zmieniać , bo jakieś eko nie wiadomo co piszę , że to zue :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opieńka qqq
buchachachacha!!!!! A to te malutkie zwierzatka mniej boli jak je zabijaja-bo sa mniejsze ,tak? :D Chyba mamy tu do czynienia z czystym i krystalicznym przykladem BLONDYNKI:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchaj dziecko
Wypraszam sobie , nie rozpowszechniaj głupich stereotypów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszafyt
Rak jelita grubego jest już najczęściej występującym nowotworem. W Europie wykrywany jest częściej niż rak piersi u kobiet oraz rak płuca. W Polsce liczba zachorowań zwiększyła się w ostatnich latach z 11 tys. do ponad 13,3 tys. rocznie. Na całym świecie co roku wykrywa się ponad 3 mln przypadków tego nowotworu. Prof. Sheila Bingham z Human Nutrition Unit w Cambridge podejrzewa, że za jego wywołanie odpowiedzialne są znajdujące się w komórkach mięśniowych hemoglobina i mioglobina, białka zdolne wiązać tlen. W jelitach człowieka pod ich wpływem dochodzi do tzw. nitryfikacji, w wyniku czego powstają związki o działaniu rakotwórczym. Na raka jelita grubego o 31 proc. rzadziej chorują jedynie osoby spożywające codziennie 80 g makreli, dorsza lub łososia (u tych, którzy częściej jedzą mięso drobiowe, nie zauważono wzrostu ani spadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchaj dziecko
Nadal będę jeść mięso :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość wyobraźni żeby
zrozumieć, że roślina, mimo że tak bardzo się ode mnie różni, też nie lubi być zabijana. W najlepszym razie odczuwa wyrwanie z ziemi jak człowiem np. zgubienie karty bankomatowej - nagle jest odcięty od środków życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszafyt
idź się onanizuj "Zaskakujące i jednocześnie przerażające jest to, że u grupy badanych, którzy jedli bardzo często czerwone mięso ryzyko zachorowania na raka było o 40% większe niż u pozostałych. Prawdopodobnie winne są tu jony żelaza i toksyny tworzone lub uaktywniane podczas przechowywania lub przygotowania mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszafyt
przesadzasz z tymi roślinami, jedzenie mięsa to jak wyrwać sobie serce a zjeść roślinę to jak obciąć sobie paznokcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawideeeekkkk40
wniosek z tego taki ze Ci co sa chorzy na raka sa pozbawieni uczuc..... Co jeszcze ,,madrego''napiszesz glupia istoto?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaaapappapapilotka
To naturalne, taki jest łańcuch pokarmowy, zrozum! Tak nas stworzyła matka natura. Tak bardzo kochasz zwierzątka? Przeciez połowa znich to też miesożercy lub wszystkożercy, im wolno wpierdalać zwierzęta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dość wyobraźni żeby
Dla nas tak, ale jak dla rośliny? Nie wiemy - łatwo wyobrazić sobie, że zabijana świnia czuje to, co ja bym czuła na jej miejscu. A co czuje roślina? - ma zupełnie inną budowę, nie wiadomo czy w ogóle ma jakąś percepcję, ale jeśli ma, jak wszystkie organizmy instynkt życia - to na pewno nie chce umierać. Uważam, że bardziej etyczne jest zjedzenie świni niż zerwanie kwiatów i wyrzucenie po dniu, po to żeby np. zdjęcia ślubne były ładne. Świnię zabijamy nie dla przyjemności, ale żeby samemu przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek jest mięsożercą i potrzebuje mięsa do przeżycia... Zwierzęta też jedzą siebie wzajemnie, to naturalne! To Ty się wynaturzasz i działasz w imię czegoś chorego! Nie jestem za bezsensowną śmiercią, ale to normalne, że jedno życie ginie, by podtrzymać drugie! Poza tym: niejedzenie mięsa nie uratuje zwierząt z rzeźni. :/ A populację niektórych gatunków trzeba niwelować, bo rozprzestrzenią się za bardzo i nie pozostawią terytorium, czy pożywienia innym! Prawie jem mięsa, bo nie lubię. ;) Trawię tylko kurczaki. I to też niezbyt często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtyt
a buty ze skory nosisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×