Fabella 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Kobiety, Nie jem miesa, owoców nienawidze (z wyjatkiem truskawek i malin, te pochlaniam w ilosciach hurtowych), Bardzo lubie ryz, makaron, warzywa wszelkiego rodzaju oraz wedzonego lososia, którego jem bardzo czesto... czy wyjdzie mi to na zdrowie? Dodam ze staram sie zrzucic kilka kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Aguś* 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Spokojnie możesz go jeść, ale polecałabym np kupić łososia świeżego i upieczonego np w folii, jest on składnikiem mojej diety i to działa, spróbuj w ogóle przekonać się do ryb, są bardzo zdrowe (no, może z wyjątkiem ryb typu panga...) i możesz je piec, gotować, przekonaj się do ryby po grecku, np z solą czy mintajem... Polecam też sushi z surowym czy wędzonym, też jest bardzo zdrowe, chociaż to już trochę grubszy wydatek. Ale warto nauczyć się i robić w domu. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fabella 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Podjadam sobie plasterek lub dwa dziennie, na bagietce, z lisciem salaty... a pomysl z cytryna i ziolami brzmi pysznie <3333 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Aguś* 0 Napisano Sierpień 26, 2010 z surowym czy wędzonym łososiem, miało być :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fabella 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Do rybki po grecku sie nie przekonam, niestety nienawidze :( Pangi tez nie jadam bo to syf najwiekszy chyba na swiecie... Sledzi nienawidze... W sumie jedyne rybki jakie jem to losos, dorsz i mintaj. Sushi jest super! Uwielbiam! Wiec, moge jesc codziennie, tak? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Aguś* 0 Napisano Sierpień 26, 2010 wkleję ci tu przepis który umiesciłam w innym topiku, na pieczonego łososia, kupuję zwykle wielkie filety, dzielę na porcję i mrożę A więc... po rozmrożeniu fileta osuszam go papierowym ręcznikiem i skrapiam sokiem z cytryny. Następnie jak chwilę w tym soku poleży, posypuję go lekko przyprawą do ryb, ale jak nie macie to nie szkodzi. wtedy najwyżej troszkę posólcie, ale uwaga! nie za bardzo, jak same wiecie sól zatrzymuje wodę w organizmie. Potem posypuję ją pieprzem - używam dwóch: albo pieprzu białego, albo cytrynowego z firmy Kamis - rewelacja! Biorę kawałek folii aluminiowej i kładę rybę na folii, pod spód daję odrobinę masła (ok pół łyżeczki) żeby przy pieczeniu ryba się nie przykleiła bo potem walka z folią jest niemiłosierna. Obsypuję fileta mnóstwem siekanego koperku, można dodać też siekaną pietruszkę. Moja do tej ryby polecała mi zjeść jednego gotowanego ziemniaka, a że jednego nigdy nie chciało mi się gotować, znalazłam alternatywę. Fileta na folii obkładam dookoła całymi obranymi ząbkami czosnku. Po upieczeniu czosnek jest mięciutki i smakuje jak gotowane ziemniaki Na wierzch rybki można położyć mieszankę śmietany i jogurtu naturalnego (tak w sumie ze 2-3 łyżki) żeby ryba nie wyschła. Zamykamy kieszonkę z folii i kładziemy rybkę albo na grilla zwykłego, albo elektrycznego, albo do piekarnika. Ja używam grilla elektrycznego. Pieczemy ze 20 minut, obracając w miarę często aby ryba nie przywarła do folii. Trochę pewnie się przypiecze ale nie szkodzi. Do tego biorę mały kubek jogurtu naturalnego, dodaję sól, pieprz (też biały), kopru ile się da, pietruszkę też można, polecam też troszeczkę ziół prowansalskich. Po wymieszaniu zawartość kubka rozprowadzam na upieczonej rybce i wcinam zagryzając upieczonym mięciutkim czosnkiem Pycha!!!!! I jakie dietetyczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Aguś* 0 Napisano Sierpień 26, 2010 wiesz, z tym sushi też nie należy przeginać, w końcu ryż ma sporo węglowodanów, ale w rozsądnych ilościach myślę że na spokojnie możesz je jeść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fabella 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Brzmi poprostu swietnie! Oj zdaje mi sie ze juz wiem co przygotuje sobie na obiadek jutro... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Aguś* 0 Napisano Sierpień 26, 2010 i naprawdę nie bój się tego czosnku, jest bardzo smaczny, i najlepiej brać duze ząbki, bo mały jeśli spieczesz to jest gorzki i się nie nadaje, ewentualnie, jeśli lubisz czosnek tak jak ja, możesz upiec całą główkę, bez obierania, w folii aluminiowej na grillu. Po upieczeniu ząbki wyskakują same i są świetne na chlebek, rozsmarowują się jak masło, a łupinka chroni je przed spieczeniem. Smacznego :) Ze swojej strony mogę jedynie nieśmiało poprosić o jakieś ciekawe przepisy jeśli ktoś lubi pichcić tak jak ja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fabella 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Uwielbiam czosnek. Ja rowniez prosze o przepisy, glównie na lososia i inne pyszne rybki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miodowocynamonowo 0 Napisano Sierpień 27, 2010 z tego co wiem, ryby w ogóle można jeść bez ograniczeń, szalenie zdrowe są. a łosoś do tego wszystkiego jeszcze smaczny :) zapodawajcie przepisy, bo mówiąc szczerze nie bardzo mam pomysły na przygotowywanie rybek... a łososia jadam zwykle w sałatkach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Auroton 0 Napisano Sierpień 27, 2010 kobieto jak nie będziesz jeść wszystkiego jak francuski piesek to zaczniesz chorowac bo ci witamin zabraknie i etc...mięsko też trzeba jeść!!!i owoce przedewszystkim...a nie tylko malinki i truskaweczki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fabella 0 Napisano Sierpień 27, 2010 Mieska niestety nie lubie i jesc nie bede bo okropnie smakuje :) Fuj! Nie ma chyba nic gorsego niz kotlet schabowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach