Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meggi91

poznałam chłopaka przez neta, mogłam gadać z nim godz ale nagle zamilkł i co ?

Polecane posty

koles 24 ja 19. nie chcialam mu powiedziec gdzie mieszkam, tzn tak sie droczylam z nim. wkurzyl sie i mowi ze wychodzi z pracy, zamyka kompa i czesć. no to ok. a chcial sie w tym dniu spotkać i podjechac po mnie samochodem. mam jego nr telefonu, gg, emaila. napisalam mu 15 min pozniej gdzie mieszkam i ze mam nadzieje ze sie nie obrazil. a on jak kamien w wode ani slowem! ani na emaila ani na gg, ani na smsy. potem jakos tydzien pozniej sie odezwal na gg, ze sie nie gniewa i przeciez mi odpisal a teraz od kilku dni CISZA. chciałabym go bliżej poznać bo to ktoś opodobnym chrakterze temperamencie i spojrzeniu na życie co i ja. Ale nie wiem czy glupio byloby pisac po raz trzeci na emaiala? a jesli tak to co pisać? :o poradzcie coś, wiem moglam sie z nim nie dorczyc i juz wtedy oblukac na żywo co to za typiarz a noz widelec spotkalabym ideal. no ale jak to odkrecić? macie jakies pomysly? czy lepiej odpuscic sobie goscia? tego emaila on podobno ma przez caly czas wlaczonego w pracy wiec... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym napisac mu cos co by mu w piety poszło a co! :P ale tak poważnie to chodzi o to chciał znowu ze mną pogadać a nie tak bez słowa :o jak dziecko, co jest grane czy on ma zone dziecko itd... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napiszecie mi nic? gadaliśmy z sobą przez kilka dni, jemu chodziło o miejscowość w której mieszkam, początkowo miał podejrzenia że wkeca go jakaś kuzynka ale potem szybko sie okazało że nie nie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka na emigracji
ja mysle ze jakis dziwny jest i dalabym sobie z nim spokoj bo chyba ma problem ze soba ;-) tez mi sie tak zdarzalo ze na necie sie super pisalo a pozniej przy spotkaniu to byla masakra albo okazywalo sie ze to nie to glowa do gory lepiej ze teraz sie okazalo ze jest cos z nim nie tak niz pozniej , ja bym tez nie powiedziala gdzie mieszkam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, akurat to miasto jest duże więc może mnie szukać po kilkudziesięciu ulicach i nie znajdzie hehe ;P więc adresu mojego nie ma. Może i masz racje? Bo obrażać się o to że ktoś nie powiedział w jakim mieście mieszka.. hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę nie poniżaj się przed draniem... olej i milcz. zatęskni i sam wróci, nie zatęskni jego strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boże!!! ten koleś mieszka ulice dalej ode mnie! w realu go nigdy nie lubiłam, chodziliśmy razem do jednej podstawówki. zawsze twierdziłam że to dupek! wszystko info się zgadzają, sprawdziłam na nk. jaka wtopa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×