seks lekarstwem na problem? przełamać się?

"Zdanie kochanki się nie liczy jako zbyt tendencyjne" no ale z jakiegoś powodu z nimi chyba są?

"komiczne i Ty wierzysz w to co mowi jakas tam kochanka? Taka moze powiedziec wszystko w koncu nie powie ze jest słaby bo to mijaloby sie z celem jej znajomosci" ja nie wierzę w to co mówi, tylko widzę, że po coś z tym facetem jest..

Czyli mają skwaszoną minę wiec nie dają? No nie wiem, nie brzmi to przekonujaco w koncu mają czego chcialy, meza, dzieci wiec o co chodzi

Hmm... :D Dusza kobieca jest pokrętna. Motywy postępowania dziwaczne i pozbawione logiki. :D I kochanka jest przy kochanku nie tylko ze względu na seks. Powiedziąłbym nawet, że seks jest tu sprawą drugoplanową. Gdyby seksu chciały, poszłyby do swoich mężów a przecież "dają" im tylko od święta. :D

"ja nie wierzę w to co mówi, tylko widzę, że po coś z tym facetem jest.." Jest po to zeby zajac miejsce żony

Komiczne ma rację.

Tak? A ja myslalam z kochanką/kochankiem sie jest dla seksu -)

Ale w którym momencie mam rację?

brum - ta kochanka jest wolna... zresztą to moja koleżanka - poznali się u mnie na imprezce... i ona raczej nie chce zająć miejsca żony, bo jest bardzo niezależna i nigdy nie chciała się poważniej wiązać

chyba wiesz jak to kobiety potrafią grać łóżkiem w związku... a potem zaskoczone, że mąż się poszedł do sąsiadki pocieszyć masz racje ale to działa w obie strony ...jak mówisz... np nr1 kobieta " nie da" to nr1 facet idzie do kochanki ..i oczywiście ma usprawiedliwienie bo kobieta jego nie chciała seksu.... a z kobietami jest tak ze jak nr2 facet "nie da"- nie chce sie kochac to nr 2 kobieta tez idzie do kochanka...tyle ze ona rózni sie od takiego faceta tym ze sie ją wyzywa od dziwek ... i czym tu sie rózni facet 1 od kobiety 2!? niczym! a w naszym swiecie facet to biedak bo zona nie chciała....a kobita to ladacznica bo seksu chciała a mąz nie chciał... bo jesli facet zdradzi z tego powodu - z braku seksu...to mógł ..,naogół sie go broni....ze to zony wina .... a kobieta nie!jak kobieta to zrobie - zdradzi- nie broni sie jej tylkno przewaznie wyzywa...ze taka uzależniona od sesku...

"Czyli mają skwaszoną minę wiec nie dają? No nie wiem, nie brzmi to przekonujaco w koncu mają czego chcialy, meza, dzieci wiec o co chodzi" nie wiem - mają to co chciały więc już nie muszą być miłe i chętne :(

Z kochankiem jest się dla kochania. :) Sex i miłość to nie są synonimy. :) Potocznie mówi się "kochanek", "kochanka" ale często między tymi ludźmi nie ma miłości. :)

Koiczne a Ty nie potępiasz swojego kolegi za to kochankowanie? W koncu rozwody są ogólnie dostępne.

nie wiem - mają to co chciały więc już nie muszą być miłe i chętne a może to mężowie "olali sprawę"? szybko, w przerwie na reklamy? byle tylko "spuścić z krzyża", to żony mogą nie chcieć.

"a z kobietami jest tak ze jak nr2 facet "nie da"- nie chce sie kochac to nr 2 kobieta tez idzie do kochanka...tyle ze ona rózni sie od takiego faceta tym ze sie ją wyzywa od dziwek ... i czym tu sie rózni facet 1 od kobiety 2!? niczym! a w naszym swiecie facet to biedak bo zona nie chciała....a kobita to ladacznica bo seksu chciała a mąz nie chciał... bo jesli facet zdradzi z tego powodu - z braku seksu...to mógł ..,naogół sie go broni....ze to zony wina .... a kobieta nie!jak kobieta to zrobie - zdradzi- nie broni sie jej tylkno przewaznie wyzywa...ze taka uzależniona od sesku..." skarbie - prawdę powiadasz, tylko w tym wszystkim jest jeden mały problem... piszesz, że wyzywa się kobietę swobodną sexualnie... nie pisz tego tak bezosobowo, bo nie wyzywa się, tylko inne kobiety zazwyczaj wyzywają... jedne, z zazdrości o powodzenie, inne bo się boją, że ich partnerzy na taką polecą... zobacz jak jest ze zdradzonymi kobietami... pierwsza winna jest TA DZIWKA, która im faceta uwiodła :D

"Koiczne a Ty nie potępiasz swojego kolegi za to kochankowanie? W koncu rozwody są ogólnie dostępne" widzisz, ta laska, jego żona to niezła furiatka... naprawdę czasem jej odbija i potrafi się zachowywać niesamowicie - widziałem ją w akcji 2 razy... gdyby on odszedł od żony, miałby na 100% szlaban na dzieci... on bardzo kocha swoje dzieci... sytuacja jest naprawdę trudna

"a może to mężowie "olali sprawę"? szybko, w przerwie na reklamy ? byle tylko "spuścić z krzyża", to żony mogą nie chcieć" trudno mi powiedzieć czy się nie przyczynili, ale te laski zmieniły się w całości, nie tylko pod kątem łóżkowym... wybacz, ale gderającą lasię, można chcieć puknąć, gdy to nowa lasia... a gdy masz ją od kilku lat, to takie zachowanie bardzo zniechęca do jakichś dłuższych akcji niż szybki spost

"brum "....Gdyby seksu chciały, poszłyby do swoich mężów a przecież "dają" im tylko od święta" tak ale kochanki szukaja moze seksu nie sądzisz .często jest tak ze mąż nie chce sie kochac ...bywa i tak ..to szukaja takiego faceta któremu żona"nie daje" - i są razem zadowoleni...rzadko jest tak ze jak zona nie cche sie kochac z męzem szuka kochanka...przewaznie to mąz nie chce i wtedy kochankowie sie odnajdują bo lgną za potrzebami;) własnie tak bywa najczęsciej

Acha to biedak bedzie musial sie pomęczyc z nią jeszcze trochę, a w tzw miedzyczasie bedzie chdził na baby :O Nie zazdroszczę.

wybacz, ale gderającą lasię, można chcieć puknąć, gdy to nowa lasia... przetłumacz proszę, bo ni cholery nie zrozumiałam:)

"Acha to biedak bedzie musial sie pomęczyc z nią jeszcze trochę, a w tzw miedzyczasie bedzie chdził na baby Nie zazdroszczę." ja jestem zwolennikiem rozwodów w takiej sytuacji, ale on naprawdę nie ma za bardzo wyjścia...

"wybacz, ale gderającą lasię, można chcieć puknąć, gdy to nowa lasia... przetłumacz proszę, bo ni cholery nie zrozumiałam" gdy poznajesz nowe ciałko, to charakter można odstawić na drugi plan, bo podnieca Cię w niej wszystko... mozna dymać pannę, której się nie lubi, wystarczy że jest nowa i ładna... jeśli laska jest już dobrze znana, to nie ma już tej świeżości i charakter zołzowaty zaczyna przeszkadzać

dobra, zrozumiałam. Kilka godzin na kafe i mózg nie pracuje:)

"skarbie - prawdę powiadasz, tylko w tym wszystkim jest jeden mały problem... piszesz, że wyzywa się kobietę swobodną sexualnie... nie pisz tego tak bezosobowo, bo nie wyzywa się, tylko inne kobiety zazwyczaj wyzywają... jedne, z zazdrości o powodzenie, inne bo się boją, że ich partnerzy na taką polecą... zobacz jak jest ze zdradzonymi kobietami... pierwsza winna jest TA DZI**A, która im faceta uwiodła " nie zgodze sie w pełni , fakt laski często zazdroszczą i tak mówia ale faceci nie są lepsi, często słysze np na imprezie ...jak faceci widza laske w objęciach innego całujących sie namiętnie itd łapu capu...to wołają i patrza nie smacznym wzrokiem mówiąc do siebie " ale dziwka" łatwa. ale bym zaruchał i to nie tyllko na ipmrezie sie to słyszy..np tez mój kolega cos mi opowiadał ze laska zdradziła swego chłopaka i tez w opowiadaniu tej histori uzywał tych słów" dziwka, ladacznica itp

Jaka - pisząc poważnie. Powodów dla których kobieta lub mężczyzna szukają kogoś innego jest pewnie tyle ilu ludzi. :) Bardzo często, nawet po daklaracji, że seks jest najistotniejszy w takich układach, dla kobiety sam seks nie jest wystarczającym czynnikiem, żeby zrobić skok w bok. :) Nie wystarczy sam brak seksu (często), żeby kobieta zdradziła.

I co tak przez najblizsze lata bedzie prowadzil podwojne zycie? Z kochanką i gderającą zonką ? No nieciekawe. Ale dziwi mnie to, bo skoro to Twoj Kolega o chyba tez ktos ustawiony w jakims stopniu, stac by go bylo, a widzenia z dziecmi sądownie ustalic, nie ma tak ze matka nie da.

gdy poznajesz nowe ciałko, to charakter można odstawić na drugi plan, bo podnieca Cię w niej wszystko... mozna dymać pannę, której się nie lubi, wystarczy że jest nowa i ładna... jeśli laska jest już dobrze znana, to nie ma już tej świeżości i charakter zołzowaty zaczyna przeszkadzać cos w tym jest ale szkoda ze kobiety tak nie mogą bo sa wtedy znienawidzone przez całe miasto i okolice....np przykład w "barze"( raczej kazdy słyszał) jak ta cała frytka i ten ken uprawiali seks w wannie czy nie wiem w czym- to co było?! ona ta zła kurewka itd a o nim sie prawie nic nie słyszało....( i mówie tu o tej sytuacji zaraz po a nie o ty jak laska sie lansuje i o niej słychac....)

"Ale dziwi mnie to, bo skoro to Twoj Kolega o chyba tez ktos ustawiony w jakims stopniu, stac by go bylo, a widzenia z dziecmi sądownie ustalic, nie ma tak ze matka nie da" mało wiesz... ale Twoje prawo nie wiedzieć... sąd ustali ile dziecko ma przebywać z ojcem i co? przyjdzie po dzieci w piątek wieczorem, żona mu ich nie wyda, bo nie wyda... z policją będzie je wyciągał z objęć matki (zaznaczam, że to furiatka) i cały tydzień mamusia będzie prała im mózgi, jaki to z tatusia jest potwór..

"to wołają i patrza nie smacznym wzrokiem mówiąc do siebie " ale dzi**a" łatwa" takie rzeczy często mówi się, bo kobiety chcą to słyszeć

Zamiast palić staniki kobiety powinny wywalczyć o zmianę mentalności. Choć zdaje mi się, że postrzeganie doświadczeń seksualnych robi ewolucję w kierunku równouprawnienia.