Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wszystko mi sie wali

Złamany palec, Serwinka

Polecane posty

Gość Wszystko mi sie wali

Złamałam środkowy palec u ręki, pojechałam do Lublina do szpitala i wsadzono mi go w szyne - wczoraj miałam pojechać na zdjęcie i tak się stało, ale zmiast na doktora trafiłam na doktorke, która powiedziała, że (tak na marginisie od kości odłupał mi się odłamek) takie żeczy to się długo goją jeszcze z 3 mies. chodzenia w szynie conajmniej, a ten odłamek jest blisko stawu i jak mi tam wpadnie to po ptokach, bo nie bede mogla zginac palca.. a natomiast 2 tyg. temu lekarz powiedzial, ze wszystko ok i bedziemy zdejmowac, ale pech padl i go nie, bylo za to, byla ta wredna doktorka co mi to nagadala, normalnie, az sie poplakalam :( .. Tato powiedział, że zapłacimy za wizyte i pojedziemy do Serwinki, ale ja sie jej boje, bo mojej kolezance lamala reke od nowa i nastawiala, a moj palec nie byl zlamany z przemieszczeniem .. aż cała się telepie z nerwów, nie wiem co mam myslec :( Był ktoś u tej Serwinki ? Pomogła ? Bo ja w to niewierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam u niej
Miałam rozwaloną łąkotkę i zerwane wiązadło w kolanie. Fakt, niezbyt sympatycznie wyglądająca z niej kobieta, ale te tłumy pod jej domem o czymś świadczą. Leczyła mnie raz ona raz jej córka. Leki ziołowe, okłady ze słoniny itp. Poskutkowało. Lekarze powiedzieli, ze jeśli nie poddam się operacji kolana to za rok nie będę chodzić, ja się nie poddałam, pojechałam do niej, leczyłam chyba 2 miesiące i od ponad 5 lat biegam i tańczę a nie tylko chodzę. Nie bój się jej na zapas. Pojedź i zobacz. Może i Tobie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko mi sie wali
Wiem, posłucham się pani doktor, ale peniam, że ten odłamek wpadnie do stawu i nie bede mogla ruszac palcem :( Normalnie, aż drętwieje :( A wiecie co mi poradziła na rozruszanie go po wyjeciu z szyny siatkówke :D żebym od nowa chyba złamała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko mi sie wali
Czego milczycie ? Wczoraj jak się wypytywałam rodziny - też milczała. Mam już dosyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko mi sie wali
podnoszę, bo temat umiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam u niej
Przecież Ci odpowiedziałam, że nie masz sie czego bać bo kobieta pomogła już wielu osobom. Moim znajomym też. Jedź i zobacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszystko mi sie wali
Napewno łamać go sobie od nowa nie dam :) Z ziołami może i bym poeksperymentowała, ale tylko wedlug zalecen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×